Pozdrawiam wszystkich warszawiaków.Nie przejmujcie się zakompleksionym buractwem. Jeżdżę do Warszawy często, nie mam żadnych kompleksów, prawdziwi warszawiacy to bardzo uprzejmi i mili ludzie.Szczecinianin z urodzenia

Szanowna Pani Warszawianko!. Zgadzam się z Panią całkowicie - to element napływowy obniża wartość naszych miast. Nie mówię tu o tzw." słoikach", broń mnie Panie Boże, to ciężko i uczciwie pracujący ludzie. Mówię o różnego gatunku cwaniakach, hochsztaplerach i zwykłych szmaciarzach jeżdżącymi BMW. Ja, urodzony w Szczecinie, wychowany w Szczecinie widzę degrengoladę tego mojego miasta. Moja rodzina od kilku pokoleń mieszka w Szczecinie, my nie przyszliśmy tu za Armią Czerwoną. Jakiś mój przodek bił ponoć Szweda, inny był kaperem (czymś w rodzaju korsarza). Dlatego szlak jasny mnie trafia, jak koleś z Maszewa mówi - ja ze Szczecina. To tałatajstwo dorobiło się na jumie u Niemiaszków i teraz są pany. Pozdrawiam Panią i życzę przyjemnego pobytu.

Pani w 100% pokazuje standardowe zachowanie panicza ze stolicy, wypluwaniem bezsensownych i żałośnie idiotycznych słów przyczynia się tylko do zwiększeia emisji CO2 do atmosfery. Nie ma sensu w jakikolwiek sposób ustosunkowywać się do wypocin na tak niskim poziomie.

Aaaaaa!, już mam! To jest wrząca szafka. Tyż piknie, chociaż dobrze, że nie wrząca głowa.

Czy" Warszafka" to jest może gorąca szafka? Bo szukam.

Krew już mnie zalewa gdy ludzie odnoszą się do Warszawy, jej zniszczeń, bólu i smutku. Od 1945 roku do 2016 minęło wiele lat, a wyzywanie, że ktoś tam przyjechał do pracy i nie jest rodowitym Warszawiakiem, to już nie mój problem. Ale na miłość boską mamy XXI wiek a niektórzy dalej żyją bombardowaniem i lotem Liberatora nad Warszawą. Ten kraj ma wiele innych nowożytnych problemów a uszanowanie poległych to uszanowanie poległych i nie mieszajmy do tego ich bo sobie na to nie zasłużyli. Dodajmy, że nie ma w Świnoujściu rdzennych mieszkańców - tablicę z poległymi można oglądać na cmentarzu Golm, polecam zapraszam i życzę wszystkim dystansu do słów pisanych i wypowiadanych z jednej i drugiej strony.

Do IP 31. 179.57. godz.11.33.50. Jest Pani wyjątkową Warszawianką, bo dla Pani polskie morze Bałtyckie to ok. 500 km wybrzeża, włącznie z najbardziej oddalonym, wyjątkowym (44 wyspy) , pięknym, strategicznym, zachodnim, z najszerszą i najpiękniejszą plażą nad Bałtykiem, bogatym, oknem na świat, morskim, gościnnym ŚWINOUJŚCIEM. Niestety jest Pani w błędzie, twierdząc, że to" słoiki " psują opinię warszafce. Nie, to właśnie " słoiki " pracują najbardziej wydajnie, uczciwie i ciężko na budżet warszafki. To nie" słoiki " rządzą warszafką oddając własne grunty hochsztaplerom (strata 160 mln PLN) , to nie słoiki wdrożyły program PPP doprowadzając ok. 500 firm do upadku, to nie" słoiki" przyleciały jak sępy do naszej najlepszej w Polsce państwowej Morskiej Stoczni Remontowej, doprowadzając ją do zniszczenia, to rodowita warszafka ! Dla warszafki Bałtyk to tylko od Wisły na wschód, nawet prognozę pogody podają tylko dla tej części. Dobrze, że nie widzą dalej, bo by rozkradli nasze miasto.

Zgadza się - większość komentarzy tutaj piszą bardzo młodzi ludzie albo dzieci. Siedzą przy kompie po szkole albo nawet cały dzień. Artykuły czytajmy owszem ale komentarzy nikt rozsądny nie czyta.

POPROSZĘ TĄ PANIĄ Z WARSZAWY O AUTOGRAF !

Dziewczyno, brakuje Ci luzu...nie ma co się spinać! Głąbów nie brakuje..i tu i tam! Miłego wypoczynku, przyjeżdżaj częściej!

Przyjemnie przyjechać do Warszawy? Zawodowo tam jeżdżę i nie jest to frajdą. Hałas, tłok, korki i pośpiech. Praca tam po 'ciemnej stronie mocy' możliwa jest dzięki 'uczciwości' 'Warszafki'. Czy dlatego siedzieć cicho, bo to nakaz wdzięczności dla" Warszawiaków', a może 'słoików' za możliwość wejścia w 'ciemną' strefę, czy za to że inni robią mi nieuczciwą konkurencję? Wnoszę też opłatę za wjazd do innego miasta przez autostrady, za przepustkę na prom, a płacę też dodatkowo za pobyt w miejscowościach wnoszą opłatę klimatyczną, czasem uzdrowiskową, nie licząc podatków i opłat za lokal, itp. w mieście, więc do czego tu przypis 'rdzennych'? Zabieranie pasażerów przy ruchliwym skrzyżowaniu to mentalność? Widziałem to we wszystkich miastach co byłem i nie były to taksówki. Za to spowalnianie ruchu przez niemiejscowych, bez takiej przyczyny też obserwuję w każdym rejonie, tylko reakcje są różne. Błędy na drodze, rażą mnie bardziej, jeśli robi to miejscowy - znający rejon, nawet w stolicy.

Swinoujscie... Warszawa... co to za roznica?? Ludzie sa wszedzie tacy sami - madrzy i głupi...

Szanowna czytelniczko ! Blachy na aucie w tej chwili o niczym nie świadczą bo ten ze zdjęcia to mógłby być teraz mieszkańcem Warszawy tak jak znam gościa który mieszka w Żywcu a dalej jeżdzi na ZSW albo moja kuzynka z Poznania która kilka lat jeździła tam na żywieckich nr.SZY ! A co nie wolno tak ? A ilu mieszkańców Ś-cia jeżdzi na szczecińskich poznańskich lub warszawskich nr.? Nr.rejestracyjne auta nie świdczą teraz o niczym ! Auto można teraz zarejestrować gdzie się chce !

w Warszawie nie ma nawet 10% prawdziwych warszawiaków, których rodziny mieszkały w Warszawie przed 1939, obecnie zamieszkiwana jest przez imigrantów ze wsi i małych miasteczek

Ja nie żyje z turystów wiec mi sa potrzebni do życia jak krowie kalosze.

WARSZAWIAK-RODOWITY TO OSOBA KTÓRA ŻYJE I MIESZKA W WARSZAWIE PRZED 1939.ROKIEM.KOCHAM I WARSZAWE I ŚWINOUJŚCIE I KREW MNIE ZALEWA GDY KTOS PLUJE NA MIASTO, KTÓRE TYLE WYCIERPIAŁO.ZADNE INNE NIE BYŁO SWIADKIEM TEGO CO WARSZAWA.WIEC UZNAJE ŻE ARTYKUŁ JEST GŁUPI JAK TEN CO GO NAPISAŁ I BABA, KTÓRA JEZELI FAKTYCZNIE JEST Z WARSZAWY TO WŁASNIE PRZEZ TAKICH LUDZI JEST ZŁA OPINIA.A WARSZAWIAKÓW JEST OKOŁO 5%.I Z KAZDYM ROKIEM CORAZ MNIEJ.PROSZE NIE PLUJCIE NA WARSZAWE BO TO NIE JEJ WINA ŻE TYLE CHWASTÓW SIE TAM NAZJEŻDZAŁO.

ZOBACZYCIE ZA PARĘ LAT STOLICĄ KRAJU BĘDZIE ŚWINOUJŚCIE. PEWNIE SIĘ WARSZAFKA OBRAZIŁA I CZEKAŁA KIEDY SIĘ BĘDZIE MOGŁA ODEGRAĆ. SAMOCHÓD PEWNIE WZIĘTY W LEASING PRZEZ JAKIEGOŚ WARSZAFIAKA!

No szanowna warszawianko włos by ci sie na głowie zjeżył gdybyś pilotowała wycieczkę z warszawiakami!!Pomimo mojego zachwytu stolicą jej pięknymi mieszkankami i niesamowicie przystojnymi panami kroczącymi po stolicy, w sobotę mój zachwyt się skończył!!Przez całe lata nie miałem tak paskudnej grupy!Bezczelne panie, krytykujące, bezpardonowo wchodzące w słowo, kłótliwe i absolutnie prostackie zachowanie, prowokujące do sporów, dyrygujące!!Ja sobie poradziłem bo piloci mają z takimi doświadczenie, ale już mój zachwyt minął DROGA PANI WARSZAWIANKO!Buta i pycha to wasze zachowania na prowincji naszego pięknego kurortu!Teraz wiem dlaczego taki syf i kłótnie w kraju i podzielony naród!Wszystko zaczyna się w stolicy!!Nie wrzucam wszystkich do jednego worka bo ci sympatyczni dumni, inteligentni otoczyli mnie wianuszkiem.Piękne damy starsze panie i ich nobliwi mężowie zostali prze zemnie nagrodzeni!Ja takich warszawiaków chcę pamiętać!

Już obrażacie za to, że ktoś wytknął błąd komuś ze Ś-cia.Jak przyjezdny popełni błąd to można mieszać z błotem, ale tubylcom nie wolno.

Jeśli Szanownej warszawiance nie pasuje mentalność Świnoujścia, to po je odwiedza?

Przecież większość komentarzy tutaj piszą dzieci albo sfrustrowani ludzie. Śmieszą mnie osoby które próbują się odnosić do tych komentarzy :)

Kochani Świnoujścianie, jestem warszawianką, do Was przyjeżdżam od 1967 roku, W przyszłym roku będzie 50 lat od mojego pierwszego pobytu. Były przerwy kiedy nie mogłam przyjechać. Widzę zmiany jakie w mieście zaistniały, porównuję je na zdjęciach z tamtych lat. Moja córka też zakochała się w Waszym mieście. Niestety jak wszędzie zdarzają się niezbyt miłe sytuacje Tak u Was jak u nas jak również w innych miastach. Nie można więc wszystkich wsadzać do jednego worka. Nie chcę być nazywana Warszafką bo nią nie jestem, należę do starych rdzennych mieszkańców mojego miasta, tu urodzili się moi dziadkowie, rodzice i bliżsi i dalsi moi kuzyni. Dziadek zginął bez wieści w Powstaniu Warszawskim. Niestety dobre imię Warszawiaków psują osoby napływowe / zwane słoikami /. Jest to dla nas starych mieszkańców niezbyt miłe. Tak jak dla Was niegrzeczni przyjezdni. Ja mam same dobre wspomnienia z tego wieloletniego odpoczynku u Was. Mam nadzieję, że będzie tak dalej. Bo dokąd będę mogla to będę Was odwiedzać. Warszawianka.

ciekawe czy swojej koleżance kazała by zapierniczac do najblizszego parkingu

warszawiaki z pod warszawy . gdzie mieszkasz ?? w warszawie, a dokładniej ?? 160 km na południe od warszawy. brawo tyyyy

Na pewno mieszkańcy którzy dużo podróżują chociażby po naszym pięknym kraju na pewno nie krytykują zachowań turystów. Co prawda są turyści którzy uważają że na urlopie wszystko im wolno ale są i mieszkańcy naszego miasta którzy zachowują się skandalicznie.