Jak słyszę że ktoś mówi o sobie jestem z Warszawy to przypominaja mi się słowa mojego świętej pamięci dziadka. ..na takich warszawiakach to mój ojciec na oklep jeździł i jeszcze fakt z życia ... my do lekarza jesteśmy z Warszawy niestety ale dziś przyjmujemy Poznań

Szanowni mieszkancy Warszawy i innych miast naszego pieknego kraju dlaczego obrazacie mieszkancow mojego miasta Swinoujscia?Jezeli ktos przyjezdza do kogos w gosci NIE OBRAZA GOSPODARZA!Wam wydaje sie ze cala Polska to Warszawa, nie POlska to rowniez inne male miejscowosci gdzie mieszkaja tacy sami ludzie jak wy, niektorzy sa mili inni sa sfrustrowani, jedni sa wyksztalceni inni nie ale dlaczego obrazacie wszystkich? Urodzilam sie w Swinoujsciu kocham to miasto czesto jestem zmeczona komerntarzami typu a u nas w W-wie to to albo tamto...nie komentuje ale nie kazdy ma w sobie spokoj, W moim ukochanym miescie jest bardzo duzo turystow wydaje im sie ze jak placa moga wszystko a tak nie jest.Pamietam jak przyjezdzali z tak zwana" karuzela kultury" to byla zenada kilku nieprzygotowanych" celebrytow"opowiadalo bzdury i mysleli ze to jest ta kulura ktora przyniesli dla nas, smiech na sali.Ludzie juz maja dosyc traktowania ich w sposob protekcjonalny juz nie te czasy:-) pozdrawiam wszystkich warszawiakow rowniez

Do Kierowcy : Jest Pan facetem z klasą, jako mieszkaniec Świnoujścia dziękuję, jednocześnie dla Pani z Warszawy, co napisała tekst, polecam odświeżenie komórek mózgowych na plaży w Świnoujściu. Tutaj takich błędów nie popełniają. Mimo wszystko rozumiem Panią, bo to przecież standard warszafki. Ale niech Pani też zrozumie, że mieszkanie w większej wsi, wcale nie wiąże się z tym, że z głąba robi się inteligent.

taka prawda niestety. a jeśli chodzi o jadę samochodem to ZSW (Świnoujścianie) nie potrafią jeździć, stają gdzie i jak chcą, co drugi jadąc do dużego miasta nie wie co ma zrobić na drodze!

To ja prowadziłem to auto i wcale nie jestem ze Świnoujścia. Nie urodziłem się tam, ani nie mieszkałem, nie jestem nawet z tamtej części Polski. Co więcej, od ponad 10 lat mieszkam w Warszawie. Nie uważam się jednak za Warszawiaka i pewnie nigdy nie będę właśnie z uwagi na mentalność Warszawian (całe szczęście nie wszyscy są tacy). Nie rozumiem za bardzo oburzenie Pani jadącej za mną. Faktycznie stojąc przed wjazdem na skrzyżowanie wsiadła do auta moja pasażerka, ale odbyło się to podczas mojego postoju w oczekiwaniu na zielone światło. Nie sądzę żebyśmy spowodowali tym niebezpieczeństwo na drodze. Tak czy inaczej chciałbym przeprosić Panią jadącą za mną. Nie wiem co spotkało Panią w Świnoujściu, ale za swoje zachowanie przepraszam. Przepraszam również wszystkich Świnoujścian za niesłuszne oskarżenia skierowane z mojej winy w Waszą stronę. Pozdrawiam.

Kiedys my Polacy bylismy uwazani za ludzi milych i, goscinnych.A teraz ostatnimi czasami jest coraz wiecej chamstwa.Ooooj Rodacy bardzo zchamielismy

Do IP: 164.127.97 Właściwe podsumowanie tej żałosnej dyskusji!

Lance do boju szable w dłoń i sąsiada goń goń goń :-) ))

W ogóle nie ma o czym mówić. ktoś mi pokazuje samochód z rejestracją z Ś-cia i chce udowodnić że świnoujścianie to marne typy i dwulicowcy. Nieee... to poziom jak z piaskownicy.Ja widzę codziennie źle jeżdżących świnoujścian i w ogóle nie mam zamiaru uogólniać i tworzyć bitwy miast lub regionów. Debili jest sporo i tu i tam - wszędzie. Wynika to również ze słabości prawa. W Niemczech o wiele lepiej niż w Polsce traktują kierowcy aut rowerzystów - wskutek srogiego prawa w tej dziedzinie. - Mieszkanko W-wy zamknij buzię - zachowujesz się jak dziecko bo uogólniasz i dlatego że dyskutujesz z jakimiś ograniczonymi typami z forum internetowego. Na forum można znaleźć WSZYSTkO.

Mieszkam na wyspie od paru lat i to jest wyspa DZIWAKÓW i DZIWACTW

Należy jeszcze zauważyć, że Warszawa to wschód. Rdzennej warszafce na pewno mentalnie jest bliżej do Mińska czy Moskwy. Mentalność to stan umysłu, tego się nie zmieni, tak jak człowiek nie może zmienić swojej religii. My mieszkańcy Świnoujścia już od czasów powojennych, za komuny byliśmy blisko zachodu i Skandynawii. My już za komuny mieliśmy kontakt niemal codzienny z zachodem. 50 statków PPdiUR z załogami ze Świnoujścia pływało po całym świecie, ludzie promami pływali do Skandynawii, w stoczni remontowane były statki z Europy Zachodniej, czerpaliśmy przykłady i normy zachodnie, było otwarte przejście graniczne dla mieszkańców Świnoujścia do Niemiec, zachodni sąsiedzi odwiedzali miasto, my już wtedy nie mieliśmy żadnych kompleksów w stosunku do obcokrajowców. Dzisiaj w ciągu 5 minut jesteśmy za zachodnią granicą. Warszafka tego nie miała i nie ma, więc nie ma co się dziwić, że to wygląda tak żałośnie i kompromitująco.

Świnoujścianie to dno najgłębsze.Bagno patologia i zawiść międzyludzka.Sztuczni nadmuchani pozerzy i pozerki.Chodzą z głowami w chmurach a tak naprawde to dziadostwo maksymalne.Bida w kredytach bujająca się jak roz...taczki.Wszystkie leszcze wyżelowane ze swoimi torebeczkami i puste lalunie nabotoksowane najtańszym kwasem hialuronowym pakować się do tych swoich pseudomodnych białych samochodzików i dalej jazda po tej waszej wsi się wozić.Oczywiście przy rytmach umpa umpa.Jak ich widzę i te ich groźne miny to się zwijam ze śmiechu.Jeżeli ktoś jest kimś to nie musi udawać jak to całe buractwo.Pozdro dla wszystkich niesympatyków tej zapyziałej dziury.

O co tej babie wreszcie chodzi ?Czytam i czytam i nic.Zięć jest Warszawiakiem mieszkają z córka w Warszawie nie czuje żebyśmy ich gorzej traktowali bo są z Warszawy!!

Rdzenna warszafka, nie słoikowa, pokazała swój poziom i" klasę '' podczas nagrań w restauracji Sowa i Przyjaciele. Trzymam wszystkie gazety z treścią dyskusji warszafki w tym lokalu. To co pokazali to zwykły, prymitywny rynsztok, i tacy ludzie z warszafki są ministrami, dyrektorami banków, posłami, prezesami. Tfu, niech ich sz... trafi.

Najweselsze, a mozę najsmutniejsze w tym jest to, ze jak na tym portalu nie ma podobnych do tego artykułów, to tutejsze trolle wypisują, ze to miasto zamieszkują sami zabugowcy, komuniści i trepy / nie wiem tylko do której z wymienionych kategorii sami sie zaliczają /przykład trolla - Gość z ZG • Wtorek [06.09.2016, 09:43:42] • [IP: 89.68.140.***] po sposobie pisania widać, że miejscowy ;)

PRAWDA JEST NIESTETY TAKA, ŻE W ŚWINOUJŚCIU CEBULA CEBULE CEBULĄ GONI. ... TYLE

Nie tylko w Świnoujściu nie lubi się Warszawiaków lecz w całej Polsce. Tak samo w Niemczech nie lubi się Berlińczyków, a w Austrii Wiedeńczyków. Wynika to z niczego innego jak z manii wyższości mieszkańców stolic, którzy zawsze uważają się za coś lepszego, mądrzejszego, lepiej wykształconego, kulturalniejszego itd. itp. Więc drodzy mieszkańcy stolic nie gniewajcie się na małomiasteczkowe wywody ich mieszkańców i nie starajcie się nikogo wbijać w kompleksy. Sami nie jesteście bez winy...

Warszawianka niech się zajmie bufetowej podwórkiem.

Jestem z Warszawy, chętnie i często przyjeżdżam do Świnoujścia bo uwielbiam to miasto. Spotykam tu sporo miłych ludzi ale i sporo niegrzecznych, jawnie okazujących wyższość przyjezdnym. I tych drugich doprawdy nie rozumiem bo większość mieszkańców Świnoujścia właśnie z tych przyjezdnych bezpośrednio bądź pośrednio żyje. Jednak jak czytam tutaj w większości idiotyczne wypowiedzi tych dumnych Świnoujścian to po prostu ręce opadają. Mam nadzieję, że nie wszyscy mieszkańcy miasta podzielają prezentowane tutaj poglądy bo to by świadczyło, że Świnoujście to miasto samych KRETYNÓW. Widzicie? Też potrafię bezkarnie obrażać tyle, że w znacznie subtelniejszej formie niż wielu tutaj tępych matołków...

Jeśli tak próbujecie poniżyć turystów z Warszawy argumentem, że tylko, jak różni tu podają, 5-20% mieszkańców Warszawy jest rdzennymi mieszkańcami rozumiejąc za takich tych, którzy mieszkali w tym mieście już przed wojną lub są ich potomkami a cała reszta mieszkańców stolicy to buraki bo takiego pochodzenia nie mają to ja się pytam ilu mieszkańców Świnoujścia może o sobie powiedzieć, że są rdzennymi mieszkańcami miasta wg tej definicji? Myślę, że prawie NIKT. Czy, idąc dalej, w takim razie wszyscy mieszkańcy Świnoujścia to buraki? Pewnie, jak zwykle, wszyscy tutaj komentujący" prawdziwi" Świnoujścianie się teraz obrażą bo pluć na innych to chętnie ale od nas wara. Takie definicje mogą jednak pojawiać się tylko w prawdziwie zakutych łbach a takie większość Świnoujścian się tutaj wypowiadających najwidoczniej ma. Nadzieja jest taka, że to tylko garstka frustratów a inni mieszkańcy Świnoujścia mają jednak inne zdanie na temat turystów, także tych z Warszawy. Bywajcie zakompleksione świnoujskie buraki. Miło Wam?

Ja juz moze nie, ale moja mama jak i babcia byli rdzennymi mieszkancami Swinoujscia.

A jak tam Reduta Ordona?

A mnie proszę Pani zabolało gdyż moje miasto nie wyzywa nikogo, tylko muszę powiadomić w tym tekście że u nas pracuje bardzo dużo ludzi zewnątrz z całej Polski a nawet z zagranicy.A tak do poruszani się po moim mieście przez przejeznych wiele jest do życzenia..

"...Jeśli tak świnoujścianom nie pasuje Warszawa i wszystkie inne miasta, to po co je odwiedzacie?..."I w tym z Panią się zgadzam ale... vice-versa. Po co przyjeżdżają inni (turyści, wczasowicze, kuracjusze) do Świnoujścia? Ciągle narzekają, szukają portalu gdzie można narzekać i plują jadem... Ja, jadąc np. do Warszawy, Giżycka czy Krakowa, jadę w celach turystycznych a nie po to aby się wkur...ć i pluć jadem na wszystko i wszystkich... i szukać miejscowego portalu aby się wyżyć obrażając" tubylców" (przepraszam za określenie). Do głowy mi nie przyjdzie aby tracić czas na wypisywanie swoich pretensji na łamach miejscowych portali. Na drugi raz podejmuję decyzję np. Nie jadę do Warszawy bo tam smród, bród i warszawscy cwaniacy i nic mnie nie zmusi na odwiedzenie Warszawy. Innym radzę zrobić to samo a w szczególności narzekających na Świnoujście. Narzekasz? Nie odpowiada Tobie to miasto? Nie przyjeżdżaj! Jednego malkontenta mniej.

Szanowna czytelniczko z Warszawy ! Czy przyjechałaś tu wypoczywać czy krytykować za wszystko ? Ja byłem w czerwcu w Warszawie i rodzinka zaprosiła mnie do kawiarenki pod parasole na Grójeckiej a tam od razu pojawili się menele prosząc o papierosa albo 50 gr. I co ty na to ? Znajdż mi jakieś spokojne miasto w tym kraju i daj mi znać na tym portalu ! Z góry dziękuję !

Pozdrawiam wszystkich warszawiaków.Nie przejmujcie się zakompleksionym buractwem. Jeżdżę do Warszawy często, nie mam żadnych kompleksów, prawdziwi warszawiacy to bardzo uprzejmi i mili ludzie.Szczecinianin z urodzenia

Szanowna Pani Warszawianko!. Zgadzam się z Panią całkowicie - to element napływowy obniża wartość naszych miast. Nie mówię tu o tzw." słoikach", broń mnie Panie Boże, to ciężko i uczciwie pracujący ludzie. Mówię o różnego gatunku cwaniakach, hochsztaplerach i zwykłych szmaciarzach jeżdżącymi BMW. Ja, urodzony w Szczecinie, wychowany w Szczecinie widzę degrengoladę tego mojego miasta. Moja rodzina od kilku pokoleń mieszka w Szczecinie, my nie przyszliśmy tu za Armią Czerwoną. Jakiś mój przodek bił ponoć Szweda, inny był kaperem (czymś w rodzaju korsarza). Dlatego szlak jasny mnie trafia, jak koleś z Maszewa mówi - ja ze Szczecina. To tałatajstwo dorobiło się na jumie u Niemiaszków i teraz są pany. Pozdrawiam Panią i życzę przyjemnego pobytu.

Pani w 100% pokazuje standardowe zachowanie panicza ze stolicy, wypluwaniem bezsensownych i żałośnie idiotycznych słów przyczynia się tylko do zwiększeia emisji CO2 do atmosfery. Nie ma sensu w jakikolwiek sposób ustosunkowywać się do wypocin na tak niskim poziomie.

Aaaaaa!, już mam! To jest wrząca szafka. Tyż piknie, chociaż dobrze, że nie wrząca głowa.

Czy" Warszafka" to jest może gorąca szafka? Bo szukam.

Krew już mnie zalewa gdy ludzie odnoszą się do Warszawy, jej zniszczeń, bólu i smutku. Od 1945 roku do 2016 minęło wiele lat, a wyzywanie, że ktoś tam przyjechał do pracy i nie jest rodowitym Warszawiakiem, to już nie mój problem. Ale na miłość boską mamy XXI wiek a niektórzy dalej żyją bombardowaniem i lotem Liberatora nad Warszawą. Ten kraj ma wiele innych nowożytnych problemów a uszanowanie poległych to uszanowanie poległych i nie mieszajmy do tego ich bo sobie na to nie zasłużyli. Dodajmy, że nie ma w Świnoujściu rdzennych mieszkańców - tablicę z poległymi można oglądać na cmentarzu Golm, polecam zapraszam i życzę wszystkim dystansu do słów pisanych i wypowiadanych z jednej i drugiej strony.

Do IP 31. 179.57. godz.11.33.50. Jest Pani wyjątkową Warszawianką, bo dla Pani polskie morze Bałtyckie to ok. 500 km wybrzeża, włącznie z najbardziej oddalonym, wyjątkowym (44 wyspy) , pięknym, strategicznym, zachodnim, z najszerszą i najpiękniejszą plażą nad Bałtykiem, bogatym, oknem na świat, morskim, gościnnym ŚWINOUJŚCIEM. Niestety jest Pani w błędzie, twierdząc, że to" słoiki " psują opinię warszafce. Nie, to właśnie " słoiki " pracują najbardziej wydajnie, uczciwie i ciężko na budżet warszafki. To nie" słoiki " rządzą warszafką oddając własne grunty hochsztaplerom (strata 160 mln PLN) , to nie słoiki wdrożyły program PPP doprowadzając ok. 500 firm do upadku, to nie" słoiki" przyleciały jak sępy do naszej najlepszej w Polsce państwowej Morskiej Stoczni Remontowej, doprowadzając ją do zniszczenia, to rodowita warszafka ! Dla warszafki Bałtyk to tylko od Wisły na wschód, nawet prognozę pogody podają tylko dla tej części. Dobrze, że nie widzą dalej, bo by rozkradli nasze miasto.

Zgadza się - większość komentarzy tutaj piszą bardzo młodzi ludzie albo dzieci. Siedzą przy kompie po szkole albo nawet cały dzień. Artykuły czytajmy owszem ale komentarzy nikt rozsądny nie czyta.

POPROSZĘ TĄ PANIĄ Z WARSZAWY O AUTOGRAF !

Dziewczyno, brakuje Ci luzu...nie ma co się spinać! Głąbów nie brakuje..i tu i tam! Miłego wypoczynku, przyjeżdżaj częściej!

Przyjemnie przyjechać do Warszawy? Zawodowo tam jeżdżę i nie jest to frajdą. Hałas, tłok, korki i pośpiech. Praca tam po 'ciemnej stronie mocy' możliwa jest dzięki 'uczciwości' 'Warszafki'. Czy dlatego siedzieć cicho, bo to nakaz wdzięczności dla" Warszawiaków', a może 'słoików' za możliwość wejścia w 'ciemną' strefę, czy za to że inni robią mi nieuczciwą konkurencję? Wnoszę też opłatę za wjazd do innego miasta przez autostrady, za przepustkę na prom, a płacę też dodatkowo za pobyt w miejscowościach wnoszą opłatę klimatyczną, czasem uzdrowiskową, nie licząc podatków i opłat za lokal, itp. w mieście, więc do czego tu przypis 'rdzennych'? Zabieranie pasażerów przy ruchliwym skrzyżowaniu to mentalność? Widziałem to we wszystkich miastach co byłem i nie były to taksówki. Za to spowalnianie ruchu przez niemiejscowych, bez takiej przyczyny też obserwuję w każdym rejonie, tylko reakcje są różne. Błędy na drodze, rażą mnie bardziej, jeśli robi to miejscowy - znający rejon, nawet w stolicy.

Swinoujscie... Warszawa... co to za roznica?? Ludzie sa wszedzie tacy sami - madrzy i głupi...

Szanowna czytelniczko ! Blachy na aucie w tej chwili o niczym nie świadczą bo ten ze zdjęcia to mógłby być teraz mieszkańcem Warszawy tak jak znam gościa który mieszka w Żywcu a dalej jeżdzi na ZSW albo moja kuzynka z Poznania która kilka lat jeździła tam na żywieckich nr.SZY ! A co nie wolno tak ? A ilu mieszkańców Ś-cia jeżdzi na szczecińskich poznańskich lub warszawskich nr.? Nr.rejestracyjne auta nie świdczą teraz o niczym ! Auto można teraz zarejestrować gdzie się chce !

w Warszawie nie ma nawet 10% prawdziwych warszawiaków, których rodziny mieszkały w Warszawie przed 1939, obecnie zamieszkiwana jest przez imigrantów ze wsi i małych miasteczek

Ja nie żyje z turystów wiec mi sa potrzebni do życia jak krowie kalosze.

WARSZAWIAK-RODOWITY TO OSOBA KTÓRA ŻYJE I MIESZKA W WARSZAWIE PRZED 1939.ROKIEM.KOCHAM I WARSZAWE I ŚWINOUJŚCIE I KREW MNIE ZALEWA GDY KTOS PLUJE NA MIASTO, KTÓRE TYLE WYCIERPIAŁO.ZADNE INNE NIE BYŁO SWIADKIEM TEGO CO WARSZAWA.WIEC UZNAJE ŻE ARTYKUŁ JEST GŁUPI JAK TEN CO GO NAPISAŁ I BABA, KTÓRA JEZELI FAKTYCZNIE JEST Z WARSZAWY TO WŁASNIE PRZEZ TAKICH LUDZI JEST ZŁA OPINIA.A WARSZAWIAKÓW JEST OKOŁO 5%.I Z KAZDYM ROKIEM CORAZ MNIEJ.PROSZE NIE PLUJCIE NA WARSZAWE BO TO NIE JEJ WINA ŻE TYLE CHWASTÓW SIE TAM NAZJEŻDZAŁO.

ZOBACZYCIE ZA PARĘ LAT STOLICĄ KRAJU BĘDZIE ŚWINOUJŚCIE. PEWNIE SIĘ WARSZAFKA OBRAZIŁA I CZEKAŁA KIEDY SIĘ BĘDZIE MOGŁA ODEGRAĆ. SAMOCHÓD PEWNIE WZIĘTY W LEASING PRZEZ JAKIEGOŚ WARSZAFIAKA!

No szanowna warszawianko włos by ci sie na głowie zjeżył gdybyś pilotowała wycieczkę z warszawiakami!!Pomimo mojego zachwytu stolicą jej pięknymi mieszkankami i niesamowicie przystojnymi panami kroczącymi po stolicy, w sobotę mój zachwyt się skończył!!Przez całe lata nie miałem tak paskudnej grupy!Bezczelne panie, krytykujące, bezpardonowo wchodzące w słowo, kłótliwe i absolutnie prostackie zachowanie, prowokujące do sporów, dyrygujące!!Ja sobie poradziłem bo piloci mają z takimi doświadczenie, ale już mój zachwyt minął DROGA PANI WARSZAWIANKO!Buta i pycha to wasze zachowania na prowincji naszego pięknego kurortu!Teraz wiem dlaczego taki syf i kłótnie w kraju i podzielony naród!Wszystko zaczyna się w stolicy!!Nie wrzucam wszystkich do jednego worka bo ci sympatyczni dumni, inteligentni otoczyli mnie wianuszkiem.Piękne damy starsze panie i ich nobliwi mężowie zostali prze zemnie nagrodzeni!Ja takich warszawiaków chcę pamiętać!

Już obrażacie za to, że ktoś wytknął błąd komuś ze Ś-cia.Jak przyjezdny popełni błąd to można mieszać z błotem, ale tubylcom nie wolno.

Jeśli Szanownej warszawiance nie pasuje mentalność Świnoujścia, to po je odwiedza?

Przecież większość komentarzy tutaj piszą dzieci albo sfrustrowani ludzie. Śmieszą mnie osoby które próbują się odnosić do tych komentarzy :)

Kochani Świnoujścianie, jestem warszawianką, do Was przyjeżdżam od 1967 roku, W przyszłym roku będzie 50 lat od mojego pierwszego pobytu. Były przerwy kiedy nie mogłam przyjechać. Widzę zmiany jakie w mieście zaistniały, porównuję je na zdjęciach z tamtych lat. Moja córka też zakochała się w Waszym mieście. Niestety jak wszędzie zdarzają się niezbyt miłe sytuacje Tak u Was jak u nas jak również w innych miastach. Nie można więc wszystkich wsadzać do jednego worka. Nie chcę być nazywana Warszafką bo nią nie jestem, należę do starych rdzennych mieszkańców mojego miasta, tu urodzili się moi dziadkowie, rodzice i bliżsi i dalsi moi kuzyni. Dziadek zginął bez wieści w Powstaniu Warszawskim. Niestety dobre imię Warszawiaków psują osoby napływowe / zwane słoikami /. Jest to dla nas starych mieszkańców niezbyt miłe. Tak jak dla Was niegrzeczni przyjezdni. Ja mam same dobre wspomnienia z tego wieloletniego odpoczynku u Was. Mam nadzieję, że będzie tak dalej. Bo dokąd będę mogla to będę Was odwiedzać. Warszawianka.

ciekawe czy swojej koleżance kazała by zapierniczac do najblizszego parkingu

warszawiaki z pod warszawy . gdzie mieszkasz ?? w warszawie, a dokładniej ?? 160 km na południe od warszawy. brawo tyyyy

Na pewno mieszkańcy którzy dużo podróżują chociażby po naszym pięknym kraju na pewno nie krytykują zachowań turystów. Co prawda są turyści którzy uważają że na urlopie wszystko im wolno ale są i mieszkańcy naszego miasta którzy zachowują się skandalicznie.

Nawet chyba nie ma 20%, umieraja, lub wyjechali z tego szamba korupcyjnego, mafia chyba tylko gorsza w Trojmiescie i Wrocku, jak piszą w internecie!

do osoby u nas w Warszwie pomysł z autografami jest super usmialam się i sama go wyprubuje miłego dnia

rdzennych warszawiaków (pokoleniowych, sprzed wojny) jest obecnie w stolycy 20%

Polak Polakowi wilkiem - żeby tylko dokopać, żeby się nikomu nic nie udawało, żeby sąsiadowi krowa zdechła a szarańcza zeżarła plony - wtedy jest się z czego pocieszyć - wieśniak goni wieśniaka - to powód że w tym kraju nigdy nie było i nie będzie dobrze

NIe zyje z turystow !! to problem tych co na nich zarabiają:))))))))))

89.66.37 tak tak snij dalej:))chciales powiedziec chyba nie kupic auto. ale ukrasc.miasto zlodzieji, dilerow i pseudo-milionerow na kredytach wyzyskujacych ludzi do pracy w sezonie po 18h za 5-8zl.no i trepow oczywiscie.

No popisała się Pani z Warszafki - gdzie większość to tzw"słoiki" - ale z warsiafki, ha ha. Nie ubliżając nikomu, niestety, ci z warszafki to ogólnie mówiąc brudasy i cwaniaki którzy sami na to miano zapracowali zostawiając syf po sobie - TAKA JEST PRAWDA PROSZĘ PANI

PO CO ZARAZ TAKI TEKST ?? NIEJEDNEMU PSU NA IMIĘ BUREK. WSZĘDZIE MOŻNA SPOTKAĆ LUDZI KRYTYKUJĄCYCH WSZYSTKO I WSZYSTKICH. NIESTETY, TO CHYBA WŁAŚNIE MENTALNOŚĆ PALAKÓW. CZY TA PANI NAPRAWDĘ NIE SPOTKAŁA ŚWINOUJŚCIAN, KTÓRZY POZYTYWNIE ZACHOWYWALI SIĘ WOBEC PRZYJEZDNYCH, A PRZYNAJMNIEJ BYLI PO PROSTU OBOJĘTNI? SAMA JESTEM OSOBĄ POZYTYWNIE NASTAWIONA DO PRZYJEZDNYCH I TAKICH OSÓB JAK JA JEST TUTAJ MNÓSTWO. JESTEM MIESZKANKĄ ŚWINOUJŚCIA OD KILKUDZIESIĘCIU LAT TU SIĘ URODZIŁAM, KOCHAM BARDZO TO SWOJE MIASTO. WEDŁUG MNIE WSZYSTKO TUTAJ JEST OK. MIASTO PIĘKNE I PIĘKNIEJE Z DNIA NA DZIEŃ. I CIESZĘ SIĘ BARDZO JAK PRZYJEZDNYM RÓWNIEŻ ŚWINOUJŚCIE SIĘ PODOBA, A WIEM ŻE TAK JEST.

Proponuję tej Pani / autorowi artykułu / udać się do dobrego ortopedy.Do psychiatry jest już chyba za późno. Miasto żyje z turystyki to prawda - aczkolwiek nie tylko. Co ma zabieranie pasażerów za skrzyżowania z " miłością" do turystów?I jeszcze jedna uwaga nie wszyscy" żyją" z turystów. Pracują co się może wydać dziwne w Świnoujściu i wcale nie tęsknią za pracą w Warszafce. Nie wiem co autor/ autorka mieli na myśli pisząc o opłatach za wjazd do miasta - czyżby myto jak to drzewniej bywało? Turyści natomiast niech pamiętają, że są gośćmi w tym mieście i będą zawsze mile widziani i tak traktowani - ale bez naszego poddaństwa. Niestety stwierdzenia, że" u nas w Warszawie " są dosyć częste. Zawsze wtedy odpowiadam, że u nas na dzikim zachodzie jest inaczej. Pozdr. normalnych.

Bo u nas w Warszafie

Do, , Wrocławianin" - bardzo lubimy gości z Wrocławia i regionu bo to zupełnie inna bajka niż goście typu, , u nas w Warszawie". Także przyjeżdżajcie jak najczęściej, zapraszamy :)

Bredzi Warszawka !!niech kazdy pilnuje swojego nasa !!

"Warszafce", radziłbym aby dobrze się przyjrzeli kulturze jazdy kierowców z blachami ZSW... Jak widzą przechodnia zbliżającego się do pasów wciskają hamulec, w" Warszafce" wciskają gaz. Klika centymetrów między pedałami robi różnicę.

To nie Świnoujścianie jątrzą, tylko przybłędy z Warszawskie słoiki i tym podobne gównozjady z okolicznego Pierdziszewa. To jest nasze miasto i możemy tutaj robić, co nam się podoba, a Wy przybłędy jak chcecie podziwiać nasze betony, to musicie się na podporządkować. P.S. A co do zdjęcia, to nic nie wnosi - żaden dowód, bo nic nie przedstawia.

Gość jeździł po Warszawie i polował na ZSW by potem polecieć do gazetki. Ludzie to mają nasra... we łbach.

Drodzy Wyspiarze, jaką kasę macie z samej opłaty klimatycznej od Waszych gości? 2 tygodnie pobytu u Was to chyba jakieś 50 zł za oddychanie. Gdzie idzie ta kasa? Na Karsibory (promy) to chyba nie idzie, na zwalczanie komarów też chyba nie. Może na wylewanie betonu, gdzie się tylko da? Na promenadzie tłok, do promów kolejki; wnoszę, że odwiedza Was milion turystów. Pomnóżcie to przez opłatę klimatyczną za chociaż tydzień. Aż się dziwię, że zarabiacie takie baksy a FLOTA nie jest tam, gdzie" Arka" Gdynia, która Legię potrafi złoić.

Niektórzy z Warszawki są super! Zdarza się, że ktoś z Krakowa narzeka, że nie ma oddzielnej łyżeczki do cukru i haków w łazience. Ot, mentalność. ...

O co chodzi w artykule? Że znalazła ZSW, które złamało przepis? I co? Ja znajdę krowę, która leży na plecach jak się postaram, to znaczy, że wszystkie krowy tak leżą? Każde miasto ma swoje buraki, tak się składa, że warszafka ma największy teren pod uprawę...

Artykuł rzeczywiście mało zgrabny ale sens zrozumiały. Negatywne nastawienie mieszkańców Świnoujścia do turystów a w szczególności do tych z Warszawy jest widoczne na każdym kroku. A dotychczasowe komentarze tylko potwierdzają tą niechęć. Nic refleksji. A gdyby nie turyści, nie tylko Ci z Warszawy, to Świnoujście byłoby zapyziałym pipidówkiem. Naprawdę trzeba być tępym by tego nie rozumieć. Połowa mieszkańców byłaby na bezrobociu i jedyną alternatywą byłby zmywak lub budowa w Niemczech. Oczywiście turyści bywają różni i tych należy piętnować ale niezauważanie również pozytywnych stron przyjazdu turystów do miasta i wieczne na nich narzekanie zaczyna być już irytujące. Mam nadzieję, że takie negatywne myślenie o turystach to tylko hobby kilku aktywnych komentatorów na tej stronie a nie wspólny pogląd wszystkich mieszkańców miasta. Naprawdę ręce opadają jak się słucha tych" uwielbiających spokój bez jednego turysty" komentujących... A może to Wy powinniście się wynieść do Berlina i oczyścić atmosferę w mieście?

Czy u nas w Swinoujsciu, mozna kupic znaczekna kartke do Warszawy?W Zakopanem, mieli i w Poroninie tez!

Warszawiacy to najgorszy sort kierowców spośród wszystkich odwiedzających Świnoujście turystów, nawet Poznaniacy i Niemcy z München lepiej jeżdżą!!

Typowa reakcja na krytykę. Prawdę napisała warszawka. Wystarczy poczytać tu waszą krytykę, gdy zdarzy się wypadek na drodze a pojazd ma tablice z innego miasta nie mówiąc już o zagranicznej. Sami powodujecie conajmniej tyle samo wypadków ale swoje błędy trudniej zauważyć a łatwiej krytykować innych. Inna sprawa to płacenie opłaty kuracynej bo jaki z was kurort, morze wam podarowano a miasto jeszcze do tego dorzucono. Powinniście również płacić za każdą wizytę w innym mieście a nie krytykować, że w Niemczech musicie płacić za wizytę w np. Ahlbecku. Trzeba jeszcze dodać, że większość inwestycji w waszym mieście powstaje dzięki dotacjom unijnym i dlatego pas nadmorski jakoś wygląda

prawdziwych warszawiaków juz nie ma..., w weekendy Warszawa zamiera, słoiki jadą do siebie na wieś, niewielu jest warszawiaków których dziadkowie-pradziadkowie mieszkali w Warszawie przed wojną

Szczerze powiedziawszy jak słyszę, że ktoś z Warszawy to trzymam się od niego z daleka bo z tymi ludźmi są zawsze jakieś problemy.

Warszawa jest brzydka. Prędzej to mi musieliby dopłacić, żebym zechciał tam przyjechać. Pomijam już bezzasadność artykułu i głupotę czytelniczki-autorki która żyje w mylnym przeświadczeniu, ze opinie na portalu są głosem wszystkich mieszkańców. Mi osobiście turyści nie przeszkadzają. Nie znoszę natomiast idiotów pokroju czytelniczki, więc jeśli więcej do nas nie wróci, to na pewno nikt na tym nie ucierpi. :)

...powołać komisję śledczą !

Gdy do mojego sklepu wchodzi gość i mówi : U NAS W WARSZAWIE natychmiast zrywamy się z siedzeń i prosimy o autograf, muszę tu się pochwalić, tylko w tym roku uzbierałem 11 (JEDENAŚCIE) autografów !

Ta pani Warszawianka to do Warszawy ma 130 km bo mieszka w Krapkowicach Małych. ...pełno u nas takich buraków, , , , a u nas w WARSZAWIE

Warszwka tu nie ma prawa głosu!! mamy was dość wszystkich turystów kupy smieci pełnych parkingów i sklepów kolejek na stacjach benzynowych itp!! won do siebie

Chyba ta pani z Warszawy, na swoim i innych ludzi spoza Świnoujścia punkcie, jest przeczulona. Ani turyści, ani wczasowicze nie są i nie byli znów aż tak krytykowani. Co ta pani bredzi. Jeśli już, to konkretne zachowanie konkretnej osoby, to przecież normalne. Wcale nie jesteśmy negatywnie nastawieni do przyjezdnych, a wręcz przeciwnie. Zdajemy sobie przecież sprawę z tego, że charakter naszego miasta i położenie geograficzne to nasz ogromny atut. Dlatego nie jesteśmy wobec odwiedzających nasze miasto nastawieni negatywnie.

Mieszkałem w Świnoujściu 25 miesięcy (dobra praca). Nie wytrzymałem dłużej :)

Jezeli wlasciciel auta wie ze taka sytuacja miala miejsce i jej dokonał powinnien wyciagnac wnioski i na drugi raz po prostu tego nie robic... jednak jezeli taka sytuacja jaka jest opisana w artykule nie miala miejsca to wlasciciel auta powinien wyciagnac konsekwencje z pomowien poniewaz na tym zdjeciu kompletnie nic nie widac...

Prawdziwi Świnoujścianie nie jeżdżą do warszawy tylko do berlina po nowy samochód na ktory zarobili w sezonie turystycznym.

typowy warszawiak zrobilby to na zjezdzie ze skrzyzowania, blokujac je cale. no niestety, odstajemy od mistrzow buraczanych z wawy i nieszczesnik zablokowal tylko 1 pas :

Prawde Pani opisala bo to sie zdarza czesto.Kierowca nie patrzy gdzie stoi i jak stoi, do samochodu wchodza tak i tez zauwazylam, ze wychodza z samochodu.Widac, ze Swinoujscie stoi swoimi prawami, interesuja sie obca rejestracja, a siebie nie widza.

Te Warszafka, a doliczyliście się już kamienic?

No dobrze, tylko nie wiem o co chodzi w tym artykule. O kulturę jazdy czy o co ? Czy kierowca ze Świnoujścia" przerył" wszystkie trawniki w Warszawie parkując gdzie się da tak jak to robią przyjezdni w Świnoujściu ?. A jeżeli nie chodzi o kulturę jazdy w tym artykule to o co ?

Oczywiście że u nas jest więcej Jadu niz gdzie indziej Jesteśmy jak typowi Angole, bo jesteśmy narodem wyspiarskim i założenia tak Jka PiSowi nic nam nie pasuje.Wszytko i wszyscy są u nas Beeeee tylko my jako jednostka jesteśmy nie omylni. Najgorzej że głównymi burakami jatzrącymi sytuacje jest ta banda przyjezdnych, a nie rodowitych wyspiarzy. Poprostu taki mamy zafajdany klimat w Świnoujściu

Pusta warszafianka

A ja jestem z Wrocławia i cieszę się, gdy widzę świnoujścian u siebie, bo to oznacza, że również mamy coś ciekawego do zaoferowania (tak jak Świnoujście ma morze). Blisko mamy góry, więc jeśli ktoś chciałby, to wystarczy wjechać na krajową" trójkę" i nie zjeżdżając z niej można dojechać do Szklarskiej Poręby :) Zachęcam świnoujścian od odwiedzenia wrocławskiego rynku oraz Ostrowa Tumskiego w zamian za możliwość skorzystania z nadmorskiego urlopu w Świnoujściu i wyrwania się z wielkomiejskiej codzienności :)

Ach te" słoiki"

Zjazd a nie wjazd na skrzyzowanie, do zdjecia mozna dorobic kazda historie...pomowienie...

człeku tu ludziska do roboty do Niemców cisną i zabierają się po drodze, nie znasz tematu to nie pitol jedz do W-wy i tam obserwuj anomalia.