iswinoujscie.pl • Niedziela [28.08.2016, 21:47:16] • Świnoujście
Roje komarów atakują - są wszędzie. Taka lokalna tradycja naszego miasta?

fot. Czytelnik
Świnoujście kojarzy się przeciętnemu turyście z szeroką plażą, brakiem miejsc parkingowych, długimi kolejkami na prom i chmarami komarów. Podobno władze miasta zlecały akcje odkomarzania różnym wykonawcom, ale efekty ich pracy póki co są owiane tajemniczym brakiem skuteczności.
Tu nasuwa się pytanie, według jakiego klucza nasze władze wybierają firmę odpowiedzialną za odkomarzanie? Wygląda na to, że starannie dbają o angażowanie tych o najmniejszej lub zerowej skuteczności. Dowodem na to jest kolejne lato, kiedy roje komarów unoszą się dosłownie wszędzie. Nie da się posiedzieć na żadnej ławce, zatrzymanie w bezruchu się grozi natychmiastowym pokąsaniem, promenadą przebiegają tłumy nerwowo wymachujące rękami.

fot. Czytelnik
- Jak widać na dołączonych zdjęciach, żeby nie siatki w oknach, to komary wyniosłyby nas przez nie... - pisze do naszej redakcji Czytelniczka - Jak co roku w naszym pięknym mieście jest ten sam problem. Najgorsze jest jednak chyba to, że nie można wyjść z dziećmi na plac zabaw żeby korzystały z uroków lata. Najlepiej nie wychodzić z domu bo nawet środki przeciw komarom nie działają!! Dodam, że mieszkamy na Warszowie... Żenada jak co roku!
Żenujące jest też stanowisko władz miasta, które co roku zdają się nie dostrzegać lub po prostu spłycać problem. Jak bowiem wytłumaczyć fakt, że każdego lata na Świnoujście spada plaga komarów?
Czekamy na stanowisko urzędników.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Wróciliśmy z gór. Tam też było pełno komarów. Wieczorem nie można było otworzyć okna. Nikt nie robił z tego tytułu żadnych problemów. Czyżby poziom intelektualny był wyższy?
Nie wszystko da się wytłumaczyć klimatem i plagą z Niemiec.Komary pojawiają się w warunkach im sprzyjającym do rozmnażania /ciepło i mokro/.W tym roku i tak długo był względny spokój, no ale jak walczy się z przyrodą /nietoperze, jaskółki, jeżyki itp./która sama reguluje takie plagi, to trzeba swoje odcierpieć.Jak nie chcecie tego znosić to nie na forach a w realu zajmijcie się tym tematem.Dla lenistwa nie ma usprawiedliwienia, nie w tej sprawie.
komary sie wylęgły bo był upał i przed deszczem wczesniej ich nie było nie wypisujcie bzdur
Cała noc ganialam komary w sypialni. K...Mac!!
Gość • Poniedziałek [29.08.2016, 07:49:30] • [IP: 37.249.94.***] to radze pojechac gdzies blizej, na przyklad miedzyzdroje, dziwnow, tam ich praktycznie nie ma.
Proponuję szare mydło i prysznic przed wyjściem na spacer i oczywiście czyste ciuchy. 😂 hihi
Zdaje się, że w 2013 w Toruniu rozpoczęto akcję mającą na celu ściągnięcie specjalistów do walki z komarami, przez stawianie większej ilości budek lęgowych dla NIETOPERZY. Wydaje mi się, że komórka UM związana z turystyką, mogła by zaciągnąć informacji, jak akcja się sprawdziła. Pisarze 'newsów' mogliby też o tym napisać. Przez sezon z komarami był spokój. Trucie choć widać efekt najszybciej, to tylko chwilowe rozwiązanie. Przez to fale 'nalotów' zdają się wyraźne.
Wrócimy za rok. Będzie nas jeszcze więcej.
Jak na tak mokre lato komarów jest naprawdę niewiele i pojawiały się tylko kilka razy i to na krótko, czyli jednak to działa. Wytępić do zera się nie da.
Osobom które" gryzą" komary proponuję zacząć od higieny osobistej.
Wystarczy rozliczyć odpowiedzialnych za odkomarzanie.
Czy UM wie gdzie jest ul. Wrzosowa ? Zapraszam Karelusa i Michalską, z aparaturą do odkomarzania. Czekamy.
Co roku jezdze w Bieszczady gdzie notorycznie leje, bo taki ich urok. Choć zawsze zabieram offa i wkładki do kontaktu, nigdy ich jeszcze nie uzyłam, bo nie było potrzeby.Podobdnie na pojezierzu Drawskim, w samym stroju kapielowym do lasu można wejśc i nic- ani jednego komara, choc woda dookoła.
to są komary ISIS...
Dawać mi tu urzędasów! Chce zobaczyć jak siedzą 1h pod UBB i testują czy komary gryzą. Niech zostanie to nagrane i wrzucone na YT. Odczują na własnej skórze efekty swojej pracy.
Z naturą nie wygrasz. A co do zmiany władzy ?Czas na zmiany.
Ostatnim razem jak odkomarzali w Przytorze, nic nie dało. Morze za słabe te środki mają.
Ja pitole, redachtory sie wysilily" Żenujące jest też stanowisko władz miasta, które co roku zdają się nie dostrzegać lub po prostu spłycać problem. Jak bowiem wytłumaczyć fakt, że każdego lata na Świnoujście spada plaga komarów?" Kuzwa w takim klimacie zyjemy. W tym roku wszedzie jest plaga komarow. Wrocilem z Mazur - pelno komarow, bylem w Pieninach, jeszcze wiecej. Niedlugo redachtorom zaczna przeszkadzac drzewa w lesie. Pewnie najlepiej dla tzw. dziennikarzy byly, aby calymi dniami wladze miasta chodzily i zabijaly komary badz zbieraly kleszcze... Komary byly w naszym klimacie sa i beda i zadne odkomarzanie nic z tym nie poradzi. No chyba, zeby na calym obszarze Polski masowo zaczeto stosowac DDT, ale to chyba juz w czasie komuny zakazano:)
Wczoraj było coś niesamowitego, chyba przed deszczem...
Dopiero wróciliśmy z Kaszub.Jeziora, rzeki-woda dookoła.Komara nie znajdziesz.
Ludzie, zastanówcie się co piszecie! Widzę, że w Świnoujściu mieszka co raz więcej ludzi o poziomie intelektualnym niższym od Macierewicza. Przez całe wakacje nie widziałem ani jednego komara, okna w pokojach były pootwierane i było dobrze. Wczoraj coś się stało, że plaga naleciała... Po prostu trzeba interweniować a nie głupie komentarze wypisywać. Byłem świadkiem 2 tygodnie temu jak przy parku Chopina rozpylali preparaty przeciwko komarom.
Zabrać pensje prezydentowi i pozostałym pracownikom urzędu miasta.
wielokrotnie jest mówione że ktoś nie dopilnował swoich obowiązków, przecież to robi się już śmieszne
Miasto realizuje juz swój genialny pomysł na pozbycie się komarów. Za siekiery i do lasu...
Wyprowadziłem się ze Świnoujścia trzy lata temu. Przyjechałem do mamy na dwa dni. Z tego co widzę, to wszystkie problemy jakie dręczyły mieszkańców pozostały bez zmian. Zaparkowałem auto około godź. 20, a po wyjściu z niego, dopadła moją rodzinę i mnie, chmara komarów. Masakra!! Tu nic się nie zmienia na lepsze? Karetek również brak, imprezy takie same a ludzie nic nie mają z turystyki. Nie wiem co o tym myśleć?