Strasznie dużo muszą płacić za postojowe kto to finansuje?

Jachty Kotwicy stoją przecież w Basenie Północnym, jacht Świnoujście także, ale ten od początku roku (Kotwica użytkowała ten jacht tylko w 2015 roku).

Gdzie teraz cumują klubowe jachty? Czy pożeglowały do Gdyni? Kto odpowiada za wspomnianą Cobre gdzie jest jej grafik rejsów czy uczniowie ZSM mogą na niej żeglować-samodzielnie czy tylko z panem O.?? kim jest pan O.?

Jeśli do tego doszło, to znaczy, że zarząd (komandor) nie zadbał o powierzone im mienie społeczne, co tylko potwierdza niewyobrażalną nieudolność tych ludzi. To już kwalifikuje się na prokuratora i sąd.

W trakcie rozmowy znajomi, którzy są członkami Kotwicy wyrazili swoje zaniepokojenie losami mienia klubu, które jest zabierane przez różne osoby, nie wiadomo dokąd. Jest to mienie społeczne nie prywatne więc pewnie władze klubu zadbały o powołanie komisji inwentaryzacyjnej. W innym przypadku doszłoby do nieprzestrzegania Statutu JKMW Kotwica w części dotyczącej paragrafu 6, pkt.3, ppkt.2 i 3 i w tym momencie należałoby się zastanowić nad powiadomienie odpowiednich organów.Według tego o czym opowiadali owi klubowicze, na dzień dzisiejszy sprawa wygląda tak, że każdy bierze ze społecznego mienia co chce, kiedy chce i gdzie chce.

a potem spolecznie, czyli za darmo, plywaja na jachtach w tygodniowe rejsy, placac co najwyzej za piwo w portach (i to tez nie zawsze)

Obecny (i poprzedni) Komandor, poprzez swój brak kompetencji, przerośnięte ego, zarozumiałość (by nie użyć innych słów) doprowadził klub do obecnej sytuacji. Dobrego nie zrobił niczego, jedyny sposób jaki znał na ratowanie klubu to picie z władzami miasta, wynajęcie miejskiego jachtu i (niby-) szkolenie młodzieży. Tyle, że robiono to za późno, dokładając do tego totalną nieudolność i indolencję, jednocześnie zaniedbując podstawowe lintersy klubu, takie jak przedłużenie umowy. Nic tu nie ma żadna sytuacja polityczna i armia, wystarczyło na czas złożyć wniosek, RZI nie miało żadnych planów wobec tego terenu, ale skoro Kotwica na czas nie zgłosiła chęci dalszego wynajmu, to RZI wzięło swoje. Do tego dochodzi brak jakiejkolwiek współpracy z macierzystym klubem w Gdyni, a wręcz ostentacyjne" olewanie" zarządzeń Gdyni. O której nagle sobie przypomnieli, jak nóż był na gardle, ale Gdynia zachowała się jak trzeba i powiedziała, że jak chcieliście być samodzielni, to bądźcie dalej. I tak obecne władze zarżnęły Kotwicę

Dodać należy że w tym klubie wszyscy pracują na jego rzecz społecznie czyli za darmo. Moze tak nie powinno być?

Tyle dobrego dla statusu klubu ile włożył obecny komandor żaden poprzedni nie włożył. Sytuacja obecna jest wynikiem sytuacji politycznej i zmiennej prawnej w armii. Łatwo każdą instytucję będąc anonimowym oskarżyć o prywate i pijaństwo a w tym klubie to się skończyło o czym wiedzą piszący na tym forum i pewno za to zostali zwolnieni i mszczą się pisząc bzdury

@ 10:45:30] • [IP: 88.156.233.***] - oj tak, grunt to mieć wielkie mniemanie o sobie i swojej roli. A na przykład o wydarzeniach grudniowych roku 70 i o interwencji praskiej to się już zapomniało? A o stanie wojennym? W tym też uczestniczyło ówczesne wojsko - tak właśnie służyło narodowi. :/ - i to jest ta druga strona medalu, proszę więc trochę stonować tę egzaltację i samozachwyt.

Nie ma czego żałować. Byłem członkiem tylko rok i dałem sobie spokój. Prywata, prywata i jeszcze raz prywata, a pan R. niczym strażnik Texasu taki ważny. Głupio-mądre trepisko.

bo przystanie jachtowe sa dla normalnych ludzi a nie prywate sobie robia

A wystarczyło na czas wysłać wniosek o przedłużenie umowy.

Jeszcze pare klubów i przystani jest do likwidacji a wszystkie nowe będa budowane w Przytorze, takie to wpływy ma radny od pozyskiwania białka z trzody chlewnej.

Przyglądając się zdjęciu dostrzegam paradoks. Myślę, że większość członków oddziału JKMW KOTWICA którzy wiedzą co działo się w klubie przez ostatnie kilka lat też go dostrzega. Mam nadzieję, że członkowie klubu, zwłaszcza tzw. prywatni armatorzy, którzy w znacznej mierze zasilali budżet klubu opłacając miejsca postojowe oraz niektórzy członkowie zarządu wyciągneli wnioski z całej tej sytuacji. Tak się kończy sytuacja, w której zarządzający koncentrują się bardziej na prowadzeniu wewnętrznych konfliktów niż na dokładaniu starań do prawidłowego funkcjonowania i rozwoju klubu, a członkowie (zwłaszcza tzw. prywatni armatorzy) bojąc się o utratę swoich miejsc postojowych zapominają, że według statutu najwyższą władzą w klubie jest walne zebranie CZŁONKÓW a nie zarząd. Oczywistym jest fakt, że opuszczenie terenu spowodowane jest brakiem umowy na dalszą dzierżawę terenu. W innym przypadku biorąc pod uwagę wspomniany przeze mnie paradoks, można byłoby użyć cytatu wszyscy bowiem, którzy miecza dobywają od miecza giną.

J.K. KOTWICA to świetne miejsce spotkań braci żeglarzy. To Oni utrwalają morsko -żeglarskie tradycje, które drzemią w każdym młodym i starszym żeglarzu. W odniesieniu do opuszczenia terenu zajmowanego przez J.K. to na pewno jest wina obecnego ministra obrony, który zrywa wszelkie porozumienia i umowy z tymi organizacjami i związkami w których aktywnie działają byli emeryci i renciści WP, a których Pan minister tratuje jak ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH od których nic nie zależało. Oni służyli NARODOWI POLSKIEMU z którego się wywodzili i nie mieli żadnego wpływu na zmiany polityczne w kraju. Odwrócenie się MON od byłych Ż.Z., emerytów i rencistów WP jest karygodne i godne potępienia przez cały NARÓD POLSKI.

Żadna tajemnica, wystarczy sprawdzić władze klubu, wszystko na stronie www świnoujskiej Kotwicy.

jaka tradycja prywata jak ich malo sam ta prywate doswiadczylem wywalic zamknac

Komandor Roman zastał klub murowany a zostawił rozwiązany.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Moze napiszcie czyje zaniedbanie spowodowało ta sytuacje. Bo to chyba żadna tajemnica.

Jacht Klub musiał stąd zniknąć z jednego wstydliwego powodu. W klubie cumują różne jachty. Wojskowe władze z Warszawy obawiają się szpiegów. Wszak w Basenie Zimowym jest baza NATO. Co by to było, gdyby szpiego-żeglarze sfotografowali stojące naprzeciwko klubu krążowniki. Strach się bać.

Kotwicę się rzuca, a nie zatapia-artykuł wyrażnie na zamówienie.

Ten jacht jest wiecznie naprawiany. Tak to jest jak publicznymi pieniędzmi zarządzają bramkarze z knajpy.

Cała tamta część nabrzeża to chaszcze i bałagan. Czy nie można tego uwolnić dla ludzi ?

Nikt" z zewnątrz" nie zrobił JK Kotwica niczego złego, nikt nie chciał klubu z tego miejsca usunąć. Cała sprawa to zaniedbanie tylko kilku (a nawet jednej), konkretnych osób, która na czas nie wystąpiły o przedłużenie dzierżawy. Panowie przez własną nieudolność, brak kompetencji, głupotę, a może świadome działanie na szkodę Kotwicy doprowadzili do obecnej sytuacji. Za coś takiego powinni stanąć przed sądem i trafić do pier..., ale pewnie włos im z głowy nie spadnie, a sami będą kreowali się na ofiary. I taka jest prawda. Media nie mając pojęcia, bronią nieudolnych idiotów, którzy doprowadzili do upadku Kotwicy.

Do 19:26:47, i 19:30:02 92.42.117.** a może się przedstawisz i powiesz co masz z tym wspólnego i do czego tak naprawdę dążysz i jaki masz cel ? Bo za każdym razem wyrażasz swoją opinie(metoda jak za dawnych lat) a ukierunkowana jakby we własnym interesie.

Mam nadzieję, że urlop karalucha jest narzucony. Wysprzątam całą ulicę 11 listopada, gdy dowiem się, że dostał kopa z magistratu.

A mnie doszły słuchy że ruda z Jankiem biorą ślub !!

Powstana apartamentowec z dojsciem do nabrzeza !! Dobre miejsce, dobra kasa.

niech sie redaktor dowie czemu klub stracil teren, bo to jest naciekawsza kwestia. przez niedbalstwo jednej osoby, taka ciekawostka.

Jacht Świnoujście był w użytkowaniu Kotwicy tylko przez jeden rok - 2015, w tym roku stoi w Basenie Północnym i. .. stoi. To jest fakt, miasto wydało masę kasy, a jacht nie jest wykorzystywany, cały rok straszy w marinie, wypływa tylko do czasu do czasu na" pijackie" rejsy dla" wybranych i zasłużonych gości".

Pani ma nie sprawdzone informacje. JK Kotwice już w całości opuścił teren, jachty stoją w Basenie Północnym, ale klub działa. Niestety obecna sytuacja jest" zasługą" tylko i wyłącznie obecnego, totalnie nieudolnego i aroganckiego kierownictwa klubu. To są konkretni ludzie, znani z imienia i nazwiska którzy nie dopilnowali przedłużenia umowy dzierżawy, zadarli z macierzystym klubem w Gdyni, byli najmądrzejsi i nieomylni. I tak doprowadzili taki klub na krawędź upadku. Legendarny Komandor Gryc w grobie się przewraca, patrząc co zrobili" następcy".

takie sa Prawa kapitalistycznej Demokracji... a teraz idzcie na zakupy do Galerii. .jesli macie kase

Lepszy minister który chce wszystko uzbroić, niż minister który chce wszystko rozbroić, sprzęt wyprzedać, a z wojska zrobić ochroniarzy placówek.

Droga czytelniczko może zajmij się swoimi sprawami a nie knujesz domysły i tylko podsycasz innych

Apartamenty dla szalonego Antosia i rydzyka tak zrobia.

przecież jak powiadał A M., który ma tam jacht, że to największa upojnia w mieście.

Atrakcyjny teren a minister od '' wojny '' potrzebuje kasy na uzbrojenie szybowców i latawców. Pewnie nikt mu nie podpowiedział że jachty też można uzbroić. ...

niech czytelniczka pierw się dowie a potem snuje swoje teorie. teren budynki i infrastruktura należą do wojska a JK miał je tylko w użytkowaniu.