Za bardzo intrygującą nazwą "Kagyuma" stoją:

Kama Salach - wokal, piano
Agata Majewska - wokal, dzwonki, instr.perkusyjne
Julka Kulpa - wokal, tank drum, przeszkadzajki
Marta Mackiewicz - wokal, instr.klawiszowe, dzwonki

Dopuszczając do swojej świadomości jedynie muzykę, można było odnieść wrażenie, że zamiast czterech pięknych i utalentowanych kobiet, słuchamy mądrości wprost z księgi zaklęć lub opowieści naszych przodków.

Kagyuma stworzyła niesamowity klimat, lecz niestety aby w pełni dać się ponieść, potrzeba odpowiedniego miejsca w którym odbywa się koncert. Niestety, nie ma róży bez kolców. Scena jako bar musiała funkcjonować, więc będąc w "innym świecie" docierało do mnie soczyste "j#b" z lodówki lub "Speciala poproszę".

Podczas bisu, tuż po owacjach na stojąco, Kagyuma zadziwiła mnie. Po tych "poważnych" utworach, artystki zagrały coś w bardzo lekkim klimacie. To była wisienka na torcie tego wieczoru. Nie chciałem iść już na inny koncert.

Był to bez wątpienia jeden z wieczorów który zapamiętam na bardzo długo, a twórczość kwartetu zagości u mnie na słuchawkah, podczas zbliżających się grudniowych wieczorów.

Alojzy źródło: www.iswinoujscie.pl