iswinoujscie.pl • Poniedziałek [15.08.2016, 18:00:05] • Świnoujście
Coraz więcej tajemnic gromadzi się wokół zatonięcia Zefira. Jacht-widmo czy prawdziwa tragedia?

fot. iswinoujscie.pl
Wydawać by się mogło, że wszystko zmierza do szczęśliwego zakończenia, a jednak... Im więcej czasu upływa od nadania sygnału z tonącego Zefira, tym bardziej mnożą się niejasności. Po pierwsze, żadna marina nie gościła jachtu o takiej nazwie. Po drugie, wypływające jednostki są rejestrowane, a o Zefirze nie widnieje najmniejsza nawet wzmianka. Skąd więc nadano sygnały wzywające pomocy? Tu pojawia się największa tajemnica- jacht Zefir już raz zatonął! Miało to miejsce w 2010 roku na Zalewie Szczecińskim. Czyżby więc pojawił się ponownie jako statek - widmo z nieistniejącymi urządzeniami lokacyjnymi, nieoznakowany?
Co dziwniejsze, nikt nie zgłosił zaginięcia osoby przebywającej na tonącym jachcie. Nie odezwała się żadna rodzina, nikt z bliskich go nie szuka. Sam rozbitek też zapadł się "jak kamień w wodę". Jedynym śladem jego istnienia był sygnał prawdopodobnie nadany przez radio UKF. Wydaje się, że cała "dramatyczna akcja" mogła być bluffem. Dopóki jednak nie znajdzie ostatecznego wyjaśnienia, wszyscy, którzy mogą pomóc we wskazaniu personaliów załoganta Zefira, proszeni są o kontakt 602 657 344 lub na mail kontakt@iswinoujscie.pl.
Informowaliśmy o wczorajszym zatonięciu jachtu Zefir, który wypłynął ze Świnoujścia o godzinie 19:00 w niedzielę, a już około 22:00 miał wezwać pomocy. Ze względu na to, że samotny żeglarz nie potrafił określić gdzie się znajduje, nie posiadał boi lokacyjnej ani żadnego z urządzeń, które mogłoby naprowadzić nas na jego kierunek, akcja ratunkowa jest bardzo utrudniona. Jednak liczyło się ludzkie życie, dlatego bezzwłocznie ze Świnoujścia wyruszyły jednostki "Pasat" oraz "Cyklon" Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, a także patrolowiec Straży Granicznej. Akcja poszukiwawcza nadal jeszcze trwa.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Gość • Poniedziałek [15.08.2016, 20:10:18] • [IP: 109.243.232.***] Do najbliższej granicy NATO jest 350km. a muzgojat" piszę się z" D" na końcu.
chodziło mi o Mazovia a nie Baltivia bo to Mazovia właśni mija wiatrak około 19.30
może SAFORE albo SAFE HER albo KEFIR
Nie jednemu psu Burek
Chyba chodzi o kasę.
To jak nikt go nigdzie go nie widział a piszecie że o 19 wypłynął ze Świnoujścia
Ale pie.. głupoty czy myślicie ze sygnał pomocy nie namierzony przy granicy z Nato a byle obsługa wysyła jednostki ratownicze. Puk puk kto tam mozgojat !!
ten pomysł z kamerą na wiatraku to dobra rzecz, na pewno nie raz i nie dwa by się taka kamera przydała...
moze nowy walek ubezpieczeniowy czyzby proba wyludzenia kaski??
nie można przejrzeć nagrań z kamer monitoringu przeprawy promowej albo zapytać załogi Baltivia która akurat około 19.30 mija wiatrak ? Swoją drogą na wiatraku mogłaby też być kamera.
Jakiś niesmaczny żart?, Namierzyć wzywającego" pomocy" i odpowiednio go potraktować. Nie można robić sobie żartów z takiej (być może) wymyślonej sytuacji.