Na tym przejściu nic, nigdy, nikomu, się nie stanie! To Jest Kraj Katolicki, oraz Prawa i Sprawiedliwości...Tam czuwa Boża Opatrzność...

Tam jest znak STOP. Dlatego też nie można tam pasów namalować.

Kto w tym miejscu projektuje przejście dla pieszych ? Wystarczy przesunąć o kilka nasie mietów w prwao i wszystko bedzie OK/

Pieszy ma OBOWIĄZEK przepuścić auta bo to on wchodzi na nie swój teren, ja jak wjeżdzam na chodnik to wszystkich przepuszczam, czasem istnieją odstępstwa od wyjątków, w moim przypadku

Więc potrącenie pieszego na" sugerowanym" przejściu z czyjej winy wyniknie? kierowcy? który ma obowiązek prześwietlania umysłu pieszego i przewidzenie jego zamiaru przejścia, w szczególności jak zza rogu budynku wyskoczy?!

U nas ostatnie robione drogi A szczególnie na Kołłątaja to jest źenada łącząca końcówki Kołłątaja Z jedenastego listopada na przejściu dla pieszych są górki dołku przechodząc widziałam jak się ludzie starsi wywracaja i dzieci też mieszkam koło tej drogi więc widzę, jak się przejeżdża rowerem to wszystko z koszyka wypada takie są nie równości

Żydokomuna

Takich sugerowanych jest więcej- np.przez Roosevelta jako ciąg dalszy Sezamkowej. Nikt tam nie namalował pasów, ale walą tabuny Germańców. Może to dobrze że nie namalowali, bo szantażowaliby Germańcy kierowców - że niby mają silniejszą pozycję przy przełażeniu z baranim wzrokiem i jękiem na widok wurstów i das galoten und majtken.

jak nie ma pasow to zawsze samochody na STOP zatrzymuja sie na tym sugerowanym przejsciu i trzeba je obchodzic zal bylo kasy na kilka pasow?

Proszę uprzejmego audytorium z rzecznikiem na czele. Jeśli nikt z was nie wpadł na to, że krzyżówka na Kościuszki VS Kołłątaja jest przejściem sugerowanym, a przecież jak mniemam wszyscy macie lub mieliście prawko, i dopiero pan inżynier musiał was objaśnić, to skąd wiedzę o tym mają mieć przechodnie i najlepsi nawet kierowcy ze Ś-cia? Brawo inżynierze!