Wielu mieszkańców było zdziwionych, dlaczego w trakcie koncertu nie mogli zająć miejsc z przodu, skoro część z nich była wolna?
Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do rzecznika prezydenta miasta, Roberta Karelusa.
- Od wielu lat na miejskich imprezach odbywających się w amfiteatrze pierwszy rząd w środkowym sektorze rezerwowany jest dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Poza tym rezerwowane są miejsca dla radnych Rady Miasta Świnoujście oraz prezydenta, jego zastępców oraz osób zaproszonych, którymi są sponsorzy czy współorganizatorzy danej imprezy. Z miejsc tych mogą również korzystać osoby niedowidzące lub z inną dysfunkcją- tłumaczy Robert Karelus.
Co w sytuacji, gdy w trakcie rozpoczęcia koncertu miejsca przy scenie są wolne?
- W chwili rozpoczęcia koncertu pozostałe wolne miejsca w wyznaczonym sektorze mogą zająć także inne osoby. Tak też się działo podczas ostatnich koncertów. Nieprawdą jest to, co pisze anonimowy czytelnik, że ludzie „godzinami wystawali, żeby zająć dobre miejsce”. Po pierwsze, trudno jednoznacznie powiedzieć, co oznacza określenie „dobre miejsce”. Dla jednych są to miejsca, jak najbliżej sceny, a dla innych wręcz przeciwnie – miejsce powyżej, na koronie sektora. Poza tym, amfiteatr liczy 2700 miejsc i na każdym z koncertów, które odbyły się w amfiteatrze podczas festiwalu, wystarczyło ich dla wszystkich- wyjaśnia rzecznik prezydenta miasta Robert Karelus.
Zawsze tak było i będzie, że władza i jej odpryski są uprzywilejowane. Ale uważam, że powinni za bilety płacić z własnej kieszeni a nie z pieniędzy podatników bo od nich mają pensje.
cd.I tak jest od 2 czy 3 lat, odkąd jest ten odnowiony amfiteatr.Inni co byli na Festiwalu w inne dnie, to mówili, że sujka był codziennie i codziennie siadał z przodu.Dość często tam chodzę i widzę tą praktykę.Więc niech pan nie opowiada, że to tylko dla organizatorów i niepełnosprawnych!Na niektóre koncerty pierwszy rząd jest dla niepełnosprawnych, a jak lepsze rangą, to wózki też są z boku, bo w pierwszym musie siedzieć elita, żeby kamery je zawsze uchwycały!Poza tym przemówienia, laury itd itp.A pan panie Karelus, to niech dla VIPów i Sujki zarezerwuje sektorD, nawet 10pierwszych rzędów i nikt nie będzie miał pretensji.Mnie to wkurza, że dzielicie na lepszych i gorszych!W dodatku oni mają na wszystko za free i sobie korzystają!Zresztą tak samo jest w sali MDK!Urzędnicy pierwsze rzędy, darmowe wejściówki, osobna szatnia, bo z plebsem nikt nie będzie się spoufalał;)A może jeszcze płaszczyki jaśnie pań przejdą smrodem ludu;)Żałosne!Nie wspomnę, że jak bilety są po 60, 80zł, a nie po 25zł, jak na grechutę, to oni mają darmochę!
Jak zwykle rzecznik Karelus obraża i wyśmiewa Mieszkańców!Dokładnie tak, panie rzeczniku, nie zna pan takiego pojęcia, bo wchodzicie sobie 5 minut przed rozpoczęciem i nie ma pan pojęcia, że ludzie stoją 1, 5 godziny przed pod bramami, że jak zaczynają puszczać godzinę przed, to chcą zająć dobre miejsca!Sam tak robię, bo wydaję min.50zł na bilety, jak idę z partnerką i nie będę siedział gdzieś z boku!Później niestety godzinę czekam na przedstawienie lub koncert, ale przynajmniej mam dobre miejsce i dokładnie widzę, co się dzieje!I tak jest zawsze!Żmurkiewicz, Sujka wchodzą ze swoimi dworami, witają się wszem i wobec ze swoimi, a ten gościu i ochrona lecą z przyklejonymi uśmiechami torować im drogę do tych vipowskich rzędów!Sam słyszałem, jak viceprezydentowa sujkowa mówiła do sujki, że musi zorganizować jeszcze dwa miejsca bo koleżanka z mężem dojdzie.A byli już z czwórką znajomych, synkiem i służącą!Skandal co oni wyprawiają!Nie stać mnie było na bilety na cały Festiwal Grechuty, byłem dwa razy tylko i dwa razy to widziałem
Zgadzam się z Czytelnikiem w 100%!Też to przeżyłem.Kupiłem bilety i z rodziną chcieliśmy siąść w pierwszym lub drugim rzędzie, żeby dobrze widzieć i słyszeć, a dzieciom nikt wysoki nie zasłaniał sceny i miały ją przed sobą, a nie z boku.Pan z ochrony nas przegonił i i powiedział, że te miejsca są zarezerwowane dla Vipów, a my mamy iść dalej.Na pytanie z jakiej racji, to odesłał nas do jakiegoś pana Tadeusza.Nie wiem kim on jest?Też VIP?Jakiś gościu w krótkich spodenach i klapach plażowych powiedział, że tam tylko mogą siadać prezydenci i osoby zaproszone!Szok!Natychmiast nas olał, bo podeszła do niego jakaś stara lampucera i w pokłonach zaprowadził ją do tych rzędów.Obserwowałem całą sytuację z zażenowaniem i niedowierzaniem. Takie traktowanie ludzi z góry, dla" nich"nic nie znaczących to w tym mieście standard. Nie wspomnę, że nadeszły prezydenty z rodzinami i znajomymi i wypełnili całe te trzy pierwsze rzędy.Oczywiści osbnym wejściem, z wjazdem samochodem pod sam amfiteatr, bez żadnych biletów, a darmochą!!
Nie dosc ze najlepsze miejsca dla urzednikow to jeszcze za darmo na wszystkie imprezy odbywajace sie w amfiteatrze i to przez caly sezon
trzeba było ich za fraki i do tyłu, co to nie było komu, darmozjady!
dokładnie sadzają urzednikow na przednich miejscach w sektorach A i E, a Ci co zaplacili za bilety na sam tyl dali!! BYLAM NA KILKU WYDARZENIACH KULTURALNYCH w amfiterarze i na kazdym bylo tak samo!
Czytelnik chyba trochę koloryzuje. Byłam na koncercie i vipy miały zarezerwowany 3 czy 4 rząd na środku. Jak koncert się zaczął i vipy nie zajęły całego rzędu, to normalnie można było tam usiąść. Więc nie rozumiem w ogóle tego artykułu. Chyba ktoś lubi naciągane sensacje.
Prawda całkowita, popieram zawsze te same buźki przy panu vice i Vip synalek.
ale w sezonie nic się nie podoba Czytelnikom.. plaża brudna, miasto zasyfiałe, urzędnicy do d.. a tylko portale są cacy... krzwywdzicie sami siebie za kilka lat nikt tu nie zjedzie a Wy swoje artykuły będziecie pisać. dla dzików w krzakach.
Gdyby głupota miała skrzydła, MIESZKANIEC latałby jak gołąb...
Bzdury, byłem na wszystkich koncertach, na każdym były wolne miejsca w pierwszym rzędzie, tylko w bocznych sektorach. Amfiteatr nie był pełny, 30 minut przed koncertem wolne świetne miejsca. Dobra odpowiedź rzecznika. Dla sponsorów, organizatorów na każdej imprezie są specjalne miejsca. Malkontent zawsze będzie narzekał.
Drodzy POLACY zacznijcie przestac i wymyślać głupoty czemu nie umiemy się cieszyć z tego co mamy, tylko wielkie JĘKI. Na litość BOSKO ILEŻ można GĘGAC. ,
To taki komunistyczny, parszywy nawyk, wicie rozumicie !! Burmistrz był orędownikiem komuny, więc nie ma co się dziwić, że chłopu tak już pozostało. Czy on nie ponimaju, że te setki widzów którzy przychodzą na spektakl, zamiast się zrelaksować, trafia szlag widząc taśmę na kilku rzędach ! Dla radnych rezerwacja, to jakaś kpina, niektórzy pisać dobrze nie umieją, a rezerwacja w ośrodku kultury ! Dobrze, że już tylko dwa lata i ta ekipa z burmistrzem na czele pójdzie do kosza !
Trzeba startowac na PREZYDENTA i to samo bedziecie miec a nie tylko marudzić .
Witam i wyjaśniam sytuacje, z wejsciem na wystepy no nie stety trzeba podnieść te swoje CZTERY LITERY i wyść wczesniej i nie narzekać. Nrzekac to umiemy tylko myśleć nie bardzo, tempe głowy. dziękuje
Przypomniał mi się transparent na proteście przeciw komunistom w czasach PRL:" Precz z zapleśniałą elitą władzy!"
O czym ten facet pisze? Byłem na paru koncertach i siedziałem w pierwszym albo drugim rzędzie i nie mam żadnych znajomych w urzędzie, lepiej należę do tzw drugiego sortu.Wystarczyło przyjść nieco wcześniej i zająć dobre miejsce.
hola hola bzdury xd ja przyszedłem 30 min przed i w 1 rzędzie siedziałem a vipy był owszem ale napewno nie pierwsze rzędy
Tak było jest i będzie/
Siadają z przodu, bo w razie jakiegokolwiek ujęcia w kadrze kamery, Oni są na pierwszym planie z rozdziawioną japą suszącą zęby świecące w ultrafiolecie..
Kto z radnych pracował przy organizacli festiwalu, a wejściuwek mieli b. dużo.
Nie marudzić.Możesz przyjść wcześniej i zająć sobie dobre miejsce.A ze są miejsca zarezerwowane to norma w każdym kraju i nie tylko u nas.Postaraj się człowieku może też będziesz elitą.
Gość • Czwartek [11.08.2016, 19:21:26] • [IP: 93.94.187.***] Najlepsza akustyka jest w środku widowni a nie z przodu.-> I tu się zgadzam! Najlepsze efekty akustyczne są w środku KAŻDEJ sali, pomieszczenia...(widowni). Tylko nikt nie wie (zwłaszcza komentujący na iś-cie), że ELITA to ludzie nie znający się na niczym (z muzyką mają tyle wspólnego, co piernik z wentylatorem) a tylko udający ZNAWCÓW!! Ktoś, kto zna się na muzyce (akustyka bardzo ważna) nigdy nie pcha się do przodu, z przodu jest tak jak np.oglądanie meczu piłki nożnej przez okno u sąsiada - widać, słychać ale efekt do d...y.
Czytelnik jest głupi. W każdej kasie jak pytałem o bilety to był tylko 10, 11 lub 13 rząd, dopiero pani w kasie przy muszli uświadomiła mi że przecież mogę kupić przez internet. I tak właśnie w tym momencie na PARANIENORMALNYCH siedzimy z rodzinką przy samej scenie w pierwszym rzędzie. Pozdrawiam