iswinoujscie.pl • Poniedziałek [08.08.2016, 19:23:50] • Świnoujście
Zgubiła na plaży swoją córkę! Interweniowali policjanci

fot. Sławomir Ryfczyński
Chwile grozy przeżyła matka dziewczynki, która około godziny 13.30 zorientowała się że jej córka prawdopodobnie zgubiła się na plaży. Kobieta zdecydowała się zadzwonić na policję i poprosić o pomoc. Dyżurny wysłał do poszukiwania dziecka dwa patrole prewencji. Jak się okazało, dziewczynka odnalazła się przed przyjazdem funkcjonariuszy.
Szczegóły interwencji przybliżyła nam mł. asp. Magdalena Figarska- Śnieć.
- W dniu 7 sierpnia 2016 roku około godziny 13.30 Oficer Dyżurny KMP w Świnoujściu otrzymał zgłoszenie, że na plaży zaginęło dziecko. Jeszcze przed przyjazdem policji dziewczynka odnalazła się i została przekazana matce - informuje rzecznik KMP w Świnoujściu.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Dlaczego dziecko nie było na smyczy?!
Ah nasze psiny to prawie antyterrorka HAHAHAHAHAHAHAHAH
Boze co za jelopy pisza te komentarze hahahaha ja Wam wspolczuje chyba macie problemy ze soba sami sie nie umiecie pilnowac jak takie pzdury piszecie. Ja wspolczje Waszym matka ze takie nie dorobione dzieci maja
Do" Gość • Poniedziałek [08.08.2016, 19:57:01] • [IP: 46.231.56.**] masz rację dzieci to dzieci, a matka to matka i powinna mieć wyobraźnię, chyba że szukała pokemona na następne 500+
Moze nastepna mamusia co w tel siedziala zamaist dzieciaka pilnowac !! rece opadaja jak widze mamy w tel a dzieci samopas w wodzie czy gdzies odchodza !
Zgubić to można np. 500 złotych, a dziecko? Matka 500+ powinna zapłacić za zakłócanie miru policyjnego.
Widziałam ta akcje, dzieci się bawiły gdzieś biegały nagle dziecka nie ma... współczuje kobiecie bo w ciąży biegała szukała dziecka a ojciec chyba wyszedł na pokaz na ta plaże za bardzo się nie nabiegał i nie szukał już kobieta która z nimi była więcej się zaangażowała i szkoda mi tez chłopczyka który z nimi był, jeśli to czytasz człowieku z tatuażami to wiedz ze powinieneś go przeprosić za to co mu pokazałeś!!
Dziecko powinno mieć na rączce opaske, branzoletkę, która mając wmontowany mini nadajnik emitowałaby w przestrzeń o promieniu np.2 km sygnał o określonej częstotliwości, który byłby odbierany i pomagał w lokalizacji rodzicom, służbom ratowniczym.
Szybko przyjechali skoro zdążyła soe odnaleźć przed przyjazdem pomocy..
Bezmyślność, szkoda słów. Karać takich rodziców mandatami!!
Nie oceniaj rodziców na podstawie artykułu. Dzieci to bardzo żywe istoty, które nie mają wyobraźni. W jednej chwili jest przy Tobie, siedzi a z drugiej w ułamku sekundy potrafi się oddalić. Współczucia dla matki, która przeżyła chwilę grozy. Dziecku też współczuje. Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło.
Gdzie ci rodzice mają mózgi? Chyba w. ...ie!!