Wykonawców tego koncertu łączy nie tylko to, że obydwaj pochodzą z Krakowa, że kochają to miasto, że są wspaniałymi artystami; twórcami piosenek, przebojów.
fot. iswinoujscie.pl
W środę oczarowali publiczność w amfiteatrze. Repertuar swojego koncertu zatytułowanego „Pasjans dla dwóch” skomponowali z piosenek znanych i mniej znanych. Wśród tych pierwszych nie zabrakło prawdziwych przebojów, od których roi się w dorobku obydwu artystów. W trakcie występu nie zapomnieli również o tym, któremu poświęcony jest cały festiwal. Marek Grechuta ponownie odżył w swoim amfiteatrze we wspomnieniach i piosenkach. Symbolicznie także, we trójkę stanęli do wspólnego zdjęcia.
Wykonawców tego koncertu łączy nie tylko to, że obydwaj pochodzą z Krakowa, że kochają to miasto, że są wspaniałymi artystami; twórcami piosenek, przebojów.
fot. iswinoujscie.pl
Połączyła ich wspólna pasja śpiewania, spełniają się w tym co robią, a publiczność czuje tę autentyczną fascynację od pierwszej do ostatniej minuty koncertu. Sikorowskiemu i Turnauowi udała się przy tym rzecz niezwykła: tworzenie piosenki ambitnej; dojrzałej muzycznie i niebanalnej tekstowo udało im się połączyć w niejednym przypadku z nadaniem swoim utworom przebojowego charakteru, sprawieniem, że publiczność nie tylko chętnie słucha ale także zapamiętuje, śpiewa i co najważniejsze-myśli !
Okazuje się, że refleksyjność, ta pamiętna Turnauowska „Liryka” nie musi wcale być nudna. Publiczność niejednokrotnie podczas koncertu dała się wciągnąć do wspólnego śpiewania. Przy końcu koncertu słuchacze domagali się bisu. Andrzej Sikorowski z nieodłączną gitarą… Grzegorz Turnau przy ulubionym fortepianie. Czasem jednak wziął do ręki także małą harmonię. Piękny, nastrojowy wieczór. Gdyby tak zamknąć oczy i uruchomić wyobraźnię można by przenieść się pod Wawel na słynna ulicę Bracką. Na koniec Sikorowski I Turnau zaapelowali raz jeszcze by nie przenosić stolicy do Krakowa. Z tym Krakusi mogą mieć jednak niejaki problem. Bo gdy słucha się czyta, podziwia niektórych z nich to trudno oprzeć się wrażeniu, ze, w pewnym sensie, stolica już w Krakowie jest…
źródło: www.iswinoujscie.pl
Przepiękny, klimatyczny koncert i do tego nie było tam ani jednego Niemca !
Koncert był świetny, wykonawcy w formie i z dobrym humorem. Ale dla jednego cymbała ty była" impreza na siłę". To po co tam idziesz jak słuchasz disco polo? To dla ciebie za wysoki poziom, gnomie.
Nieśmiertelni!!
Ach... och... ech... Pięknie było!
Byłam widziałam słuchałam spiewałam. Była cudownie Dziękuje bardzo.
Super koncert!!
zaczynam żałować, że jestem już po urlopie w Świnoujściu. W przyszłym roku zaplanuje - na czasu festiwalu Grechuty. Za dużo do stracenia. Czy będzie coś ciekawego we wrześniu - bo planujemy z żoną wpaść zrobić jej imieniny :) może moje (obchodzimy co tydzień)
Rewelacyjny koncert. Dziękujemy.
Impreza na siłę...
Bilety tylko 25zł. Szkoda, że w sezonie gdy w Świnoujściu tyle ludzi zapełnione tylko 2 sektory w amfiteatrze.
Nareszcie jakieś normalne Gwiazdy a nie wyjce disco - polo...
MILO ZE CHA ODWIEDZAC TEN KAWALEK ZEPSUTEJ POLSKI:)