Uratowany bielik już na niebie. Czy będzie pamiętał, by trzymać się z dala od błota? Zobacz wszystkie filmy!
Ikar wypuszczony przez Michała Kudawskiego z Fundacji Dzika Ostoja ze Szczecina i Marka Czecha ze Świnoujścia. To Marek Czech pierwszy zauważył bielika w błocie po czym zawiadomił Krzysztofa Chomicza, bohatera który ze znajomymi uratowali bielika z błota.(fot. Sławomir Ryfczyński
)
Lekko, z wdziękiem wzniósł się do góry. I poleciał w swoje strony. Uratowany przez Krzysztofa Chomicza bielik znów jest na naszym niebie. Tylko brawurowej akcji świnoujskiego fotografa zawdzięcza to, że nie zakończył swojego życia w błocie, niedaleko Karsiborskich Paproci.
Ptak uratowany przez Krzysztofa Chomicza jest już na wolności. Wypuszczono go w pobliżu miejsca, gdzie w ubiegłym tygodniu go znaleziono.
Przypomnijmy: świnoujski fotograf podjął ostatnią próbę uratowania ptaka, który wpadł do błotnistej mazi nieopodal Karsiborskich Paproci.
Ikar wypuszczony przez Michała Kudawskiego z Fundacji Dzika Ostoja ze Szczecina i Marka Czecha ze Świnoujścia. To Marek Czech pierwszy zauważył bielika w błocie po czym zawiadomił Krzysztofa Chomicza, bohatera który ze znajomymi uratowali bielika z błota.(fot. Sławomir Ryfczyński
)
Najpierw pan Krzysztof próbował wyciągnąć bielika samodzielnie. Potem poprosił o pomoc strażaków. Na specjalnych sankach zbliżyli się do orła, ale nie tak blisko, by go wydobyć. Dalsze działania byłyby już ryzykowaniem życia strażaków. Akcję więc wstrzymano.
Krzysztof Chomicz postanowił spróbować po raz trzeci. Na naszym portalu ogłosił, że planuje ostatnie podejście. Potrzebował sprawnych fizycznie osób, które będą go asekurować. Czasu było niewiele, bo wraz z zachodzącym słońcem błoto twardnieje. Chętni do pomocy zgłosili się szybko.
fot. Sławomir Ryfczyński
Akcja ratowania bielika trwała prawie godzinę. Przez ten czas Krzysztof Chomicz brnął przez odcinek błota, o długości ponad 30 metrów. Wreszcie złapał orła. Później obu wyciągano linką z twardego lądu.
Ptak został umyty i trafił pod właściwą opiekę. W poniedziałek został wypuszczony na wolność. Kiedy wznosił się z gracją ku górze, nikt nie mógł uwierzyć, co niedawno przeszedł...
Pochwała za odwagę w ratowaniu zwierząt. Niech teraz mózgu z urzedu ruszą się i wymyślą co zrobić by ptaki i inne zwierzęta nie ginęły potworną śmiercią w błocie.
Świnoujska Straż Ognista nie potrafiła uratować Orła Bielika, tłumacząc się brakiem odpowiedniego sprzętu...A Pan Chomicz posiadał sprzęt odpowiedni do ratowania Bielika, więc mógł by go wypożyczyć straży ognistej-ale wolał sam osobiście wykonać akcję ratowania Orła...Prezydent Miasta Świnoujścia powinien przyznać Panu Chomiczowi tytuł pierwszego strażaka Świnoujścia za ten chwalebny czyn.../////amen
Jak następnym razem zobaczę bohaterskiego Chomicza na CNNie ratującego z narażeniem życia, w świetle jupiterów i otoczonego przez drony wszystkich największych stacji telewizyjnych, jakiegoś biednego bielika, to sam rzucę pawia.
OD TEGO JUŻ ŻYGAC SIĘ CHCE, LEPIEJ NAPISAC JAK RATUJĄ BIEDNYCH Z UBOGIEGO ŻYCIA, ŻENADA TO CO TU PISZĄ, A TO ŻE JAKIS AKTORZYNA PRZYJECHAŁ, JA JUTRO JADE MOŻE O TYM NAPISZECIE
"Dalsze działania byłyby ryzykowaniem życia strażaków"...hm. .czyż strażacy nie są po to? A pan Chomicz nie ryzykował w pojedynkę? Nie było to błoto po szyję, a jak widać sprawa była do ogarnięcia. Ale tu chodzi o ofiarność i miłość do zwierząt i to pan Krzysztof pokazał. Ma serducho wielkie!
Do trzech razy sztuka! To jest chyba ten sam bielik samobójca co już raz był wyciągany z błota przez pana Chomicza. Chce widać ptaszysko skończyć ze sobą bo bielikowa go zdradza.
Trudno powiedzieć czy to dobrze, że został uratowany. Z naszego egoistycznego punktu widzenia to dobrze, ale gdyby ugrzązł w błocie, to za 50 milionów byłaby fajna skamielina. W końcu dinozaury, amonity i inne stworzonka także musiały zginąć aby skamienieć.
Pochwała za odwagę w ratowaniu zwierząt. Niech teraz mózgu z urzedu ruszą się i wymyślą co zrobić by ptaki i inne zwierzęta nie ginęły potworną śmiercią w błocie.
DO IP: 88.156.235. Buraku, każdy orzeł nalezy do rodziny jastrzebiowatych.
Wspaniala akcja ratownicza oraz bezinteresowna inicjatywa. Mamy prawdziwych bohaterow !
Świnoujska Straż Ognista nie potrafiła uratować Orła Bielika, tłumacząc się brakiem odpowiedniego sprzętu...A Pan Chomicz posiadał sprzęt odpowiedni do ratowania Bielika, więc mógł by go wypożyczyć straży ognistej-ale wolał sam osobiście wykonać akcję ratowania Orła...Prezydent Miasta Świnoujścia powinien przyznać Panu Chomiczowi tytuł pierwszego strażaka Świnoujścia za ten chwalebny czyn.../////amen
Biedne ptaszysko, chciało kąpieli borowinowej zażyć i pasożytów pozbyć to się musiało paru gieroi z parciem na szkło znaleźć...
Mareczek czerwona morda, to ty go wypatrzyl es z tej swojej gawry?
Piękne ptaszysko, szacun dla ludzi dobrej woli.
Jak następnym razem zobaczę bohaterskiego Chomicza na CNNie ratującego z narażeniem życia, w świetle jupiterów i otoczonego przez drony wszystkich największych stacji telewizyjnych, jakiegoś biednego bielika, to sam rzucę pawia.
W końcu pokazali czeszke konfiture miejscową !! A jeszcze brakuje młodej konfitury na fotce !!
Wielki szacunek dla pana Chomicza.
OD TEGO JUŻ ŻYGAC SIĘ CHCE, LEPIEJ NAPISAC JAK RATUJĄ BIEDNYCH Z UBOGIEGO ŻYCIA, ŻENADA TO CO TU PISZĄ, A TO ŻE JAKIS AKTORZYNA PRZYJECHAŁ, JA JUTRO JADE MOŻE O TYM NAPISZECIE
Wypuścili go w pobliżu tego błota, żeby znowu ugrzązł w tej mazi, a poza tym, to dobra robota.
Z bielika taki orzel jak z psa kon. Bielik nigdy nie byl i nie bedzie orlem bo blizej mu do jastrzebiowatych
"Dalsze działania byłyby ryzykowaniem życia strażaków"...hm. .czyż strażacy nie są po to? A pan Chomicz nie ryzykował w pojedynkę? Nie było to błoto po szyję, a jak widać sprawa była do ogarnięcia. Ale tu chodzi o ofiarność i miłość do zwierząt i to pan Krzysztof pokazał. Ma serducho wielkie!
na pewno zrobione pod publikę
Do trzech razy sztuka! To jest chyba ten sam bielik samobójca co już raz był wyciągany z błota przez pana Chomicza. Chce widać ptaszysko skończyć ze sobą bo bielikowa go zdradza.
wygląda jak po dobrej imprezie :D
Brawo orle! szerokich lotów! cudowny !dzięki panowie!
A LUDZI DOBREJ WOLI JEST WIĘCEJ. ...
WIELKI szacunek i podziekowanie dla panaCHOMICZA, oraz panow, ktorzy pomagali w calej akcji to jest cos wspanialego brawa dla wszystkich.
Trudno powiedzieć czy to dobrze, że został uratowany. Z naszego egoistycznego punktu widzenia to dobrze, ale gdyby ugrzązł w błocie, to za 50 milionów byłaby fajna skamielina. W końcu dinozaury, amonity i inne stworzonka także musiały zginąć aby skamienieć.
ładny ptaszek.
A gdzie filmiki jak odlatywał ?
URATOWAĆ ŻYCIE. ...PIĘKNA SPRAWA :) BRAWO PANOWIE!
Szerokich lotow ptaku nasz :)