Jak doszło do wypadku? Z informacji przekazanych nam przez pasażerkę volkswagena wynika, że osobówka jechała bardzo wolno i nagle z niewyjaśnionych jak dotąd przyczyn kierujący motorowerem zahaczył o zderzak i uderzył w bok pojazdu.
fot. Sławomir Ryfczyński
To nie był dobry początek wakacji dla turystów z Krakowa, którzy w czwartkowy wieczór na ulicy Władysława IV mieli kolizję. W volkswagena, którym jechali wjechał motorower. 16- latek kierujący jednośladem zahaczył o zderzak i uderzył w bok pojazdu. Na szczęście nie doznał większych obrażeń. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, policję oraz straż pożarną.
Jak doszło do wypadku? Z informacji przekazanych nam przez pasażerkę volkswagena wynika, że osobówka jechała bardzo wolno i nagle z niewyjaśnionych jak dotąd przyczyn kierujący motorowerem zahaczył o zderzak i uderzył w bok pojazdu.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Dopiero co przyjechaliśmy do Świnoujścia, szukaliśmy noclegu. Mój mąż jechał bardzo wolno i nagle uderzył w nas motocykl. Chłopak wraz z motocyklem upadł na bok i uszkodził nam drzwi i lusterko - relacjonuje pasażerka volkswagena.
- Jechałem ul. Władysława IV w stronę Basenu Północnego, gdy nagle z zatoczki obok promów na przeciwko przystanku wyjechał samochód i zaczął manewr zawracania. Nie ustąpił mi pierwszeństwa oraz zablokował całą drogę. Nie było jak go ominąć i nie zdążyłem wyhamować. Uderzyłem prawym bokiem motoroweru w tylną lampę następnie spadłem z pojazdu i uderzyłem głową i barkiem w tylne lewe drzwi a motorower skasował lusterko następnie przewrócił się na lewy bok i przeleciał parę metrów. Na miejscu policja stwierdziła, że wina jest obopólna i sprawa zakończy się w sądzie - mówi motocyklista.
fot. Sławomir Ryfczyński
Rzecznika prasowego KMP w Świnoujściu poprosiliśmy o informacje na temat zdarzenia.
- W czwartek około godziny 20.30 interweniowaliśmy przy ulicy Wybrzeże Władysława IV, gdzie zgłoszono kolizję. Ustaliliśmy, że uczestnikami zdarzenia drogowego był samochód osobowy marki VW oraz motorower marki Yamaha. Jadący jednośladem tuż za samochodem uderzył w niego, kiedy kierujący golfem zmniejszył prędkość w pobliżu wyjazdu z przeprawy promowej. Motorower oraz kierujący nim 16-latek przewrócił się na jezdnię. Przybyły na miejsce lekarz Pogotowia Ratunkowego nie stwierdził jednak żadnych poważniejszych obrażeń na jego ciele, jedynie otarcia naskórka. Na miejsce kolizji przybyła także Straż Pożarna, która zabezpieczyła płyny wyciekłe z uszkodzonego silnika motoroweru- informuje Oficer prasowy KMP w Świnoujściu asp. sztab. Beata Olszewska.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zaktualizowano: Piątek [29.07.2016, 21:53:09]
BARDZO PROSZĘ O KONTAKT OSOBĘ Z IP 88.156.235 NR TEL.603635026
Do IP 80.245.179.*** Wina jest tylko i wyłącznie golfa ponieważ włączył się do ruchu wymuszając pierwszeństwo.
Ciekawe skąd ludzie biorą informacje ze chłopak nie ma dyscypliny ze nie ma uprawnień ani ubezpieczenia oc. I co z tego że ojciec na morzu a mama w pracy za coś trzeba żyć i kierując się informacją z iswinoujscie że golf jechał powoli droga to jak to możliwe gdyby tak było ze zrezygnował z wyprzedzania to najwyrzej urwał lusterko i przerysował bok a nie takie uszkodzenia a z tą dyscypliną to nienjezt tak jak 30 lat temu ze dziecko złe spojrzało to dostawało w tym wypadku dobrze że nikomu się nic nie stało co prawda kierujący motorowerem powinien być też ostrożniej jeździć a kierujący golfem z tego co mi wiadomo to wyjechał chwile przed motorowerm i stanął na całą szerokość drogi a po całym zdarzeniu ustawił się normalnie ze niby jechal. Dziękuję pozdrawiam dobranoc
Nawet jeśli golfem zawracał a miał migacz to wina jest szczyla na motorku. Co za matka i ojciec żeby dzieciakowi takie coś kupić ?
Byłem świadkiem, golf wyjechał z tego pustego miejsca co jest w zatoczce i chciał zawracać, pózniej chciał lekko odbić w prawo stad koła skrecone w prawo. Wina bezsprzecznie kierującego golfem. Pozdrawiam
No i co żeś dobry boże adam narobił
Może to jeden z tych oszołomów co po nocach ganiają po ulicach miasta wyjąc jak zarzynane prosię tą hulajnogą.Policja powinna zacząć kontrolować tłumiki w tych cudach techniki bo normy hałasu na pewno przekraczają.
Pingu, bo tutaj panuje kodex Michalskiej. Walisz Niemcowi w dupę i Niemca wina. W tym kibucu zarządzanym przez trepy i komuchy jest wszystko od dupy strony.
motorynka by go wciagnal
Jeszcze jeden pajac, malotal na białej pierdziawce hałasuje, tylko patrzeć jak w coś wyrznie.
Tata w morzu mama w pracy a syn sobie dobrze ze ludzi nie pozabijał
To jest syn Pani Edyty fryzjerki z Bolesława Chrobrego nic dyscypliny nie ma
Obopólna wina? Jadę ulicą, wali we mnie jakiś motorower i to jest również moja wina? To co, mam ustępowac z drogi, chować się, bo inaczej małolat nie przejedzie? Widziałem całe zdażenie.Stałem w kolejce do promu.Nie wiem kto i dlaczego ocenił to jako obopólna winę.Dla mnie jest jasne, że skoro jadę ulicą i wjeżdża we mnie motorower to jest on winny.Motorowerzysta próbował wyprzedzić samochód.W ostatniej chwili przestraszył się, że się nie zmieści, bo z naprzeciwka jechało auto, więc wrócił na swój pas a w tym czasie" osobówka" wychamowała i " buum". Przed samym uderzeniem słychać i widac było wyraźnie, że motorowerzysta przyspiesza. Po co więc przyspieszał skoro miał przed sobą auto? Ano właśnie w celu wyprzedzenia.Manewr się nie udał, motorowerzysta rozbija auto i jeszcze winna obopólna! Dawajcie takie " winny obopólne" to za chwilę trzeba będzie uciekać na sam widok motorku!!
Po pierwsze co wy pier...? Po drugie koleżka ma uprawnienia. po trzecie codziennie widze jak jakis póldebil zawraca na tej zatoczce i wymusza pierszenstwo. po czwarte zal mi was, bo piszecie, ze dobrze mu tak. ...a gdyby to wasze dziecko mialo wypadek?? Co byscie zrobili ? Wiec zycze wam aby wasze dzieci w takim razie tez sie rozdupcaly pierdziawkami i innymi pojazdami i wtedy ja bede pisal ze dobrze im tak, elo
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Koles zmeczony z Krakowa jechał. Nie zauważył chłopaka mimo hałasującego silnika 2 suwa. Niech się ku..a cieszy że chłopaczkowi się nic nie stało bo by miał życie na sumieniu ale widzę że drzwi ważniejsze. A jeśli chodzi o hałas to sam nie jeżdżę w nocy no ale jak się komu nie podoba to się może wyprowadzić z miasteczka na wies.
DO IP 80.245.180.Proszę Pana rodzice doskonale zdają sobie sprawę co robi ich latorośl.Rozumiem, że przeszkadza Panu hałas, który powoduje motorower? Jednak ktoś dopuścił go do ruchu.Zawsze można przeprowadzić się na wieś.
do IP 31.0.69. Proszę Pana rozumiem, że jest Pan adwokatem dając bezpłatne porady.Kierujący pierdziaweczką posiada wszelkie uprawnienia oraz OC.Jedyny, który może ubiegać się o odszkodowanie za uszkodzenie ciała jest kierujący motorowerem.
Do IP 88.156.234.Proszę Pana wyzywanie chłopaka od jełopów jest karalne.Proszę czekać na pismo z sądu.
Do IP 88.156.233.Proszę Pana winę rozstrzygnie sąd chyba, że Pan jest sędzią.Na ten szajs trzeba mieć uprawnienia. Kierowca motoroweru posiada prawo jazdy oraz OC.Wiedzę i praktykę również, a wypadki są codziennie.
Zastanawiałem się kilka dni temu, jak długo pojezdzi tym czymś, widząc co wyprawia na ulicy. Okazało się, że bardzo nie długo...
20 koni motorower hehehe
ja zauwazylem ze mieszkancy swinoujscia jezdza wolno mam w swinoujsciu rodzine tez jezdza wolno pytam ich dlaczego tak wolno jezdza odpowiedzieli mi ze sie LANSUJA
hałasuje po całum Swinoujsciu, gdzie rodzice, dziecko sobie a rodzice. ...w pracy? i nie wiedza co robi ich latorosl dziwie sie bo wszyscy go znaja bo najpierw slychac a potem widac, a tak nie powinno byc...
Najprawdopodobniej kierujący pierdziaweczką nie posiada ubezpieczenia OC, dlatego państwu z Krakowa podpowiadam o możliwość złożenia pozwu o odszkodowanie, oskarżonymi będą prawni opiekunowie dziecka.