- Po mszy św. o godzinie 7.00 wyruszamy na szlak pieszej pielgrzymki szczecińskiej na Jasną Górę 32 z kolei , idziemy do Przytoru kierująca się do Wolina, gdzie mamy pierwszy nocleg. Pielgrzymka ma przede wszystkim charakter religijny i pokutny ale jest to także miejsce spotkania bardzo ciekawych ludzi, którzy pomimo swoich pasji, obowiązków pracy idą przez trzy tygodnie, żeby spotkać się z matką Bożą w Częstochowie. Niesiemy różne intencje każdy z nas ma o co prosić i za co dziękować. Pragniemy także w tym czasie modlić się za ojca św. Franciszka, który w tym czasie spotyka się z młodzieżą w Krakowie na Światowych Dniach Młodzieży. Będziemy szli w dwóch grupach, dzisiaj grupa pielgrzymów wychodzi z Kamienia Pomorskiego, w niedzielę wyszła z Pustkowa, idziemy w grupach Św. Jakuba i Św. Ottona- tłumaczy ks. Tomasz Gruszcz wicedyrektor ds. logistyki pielgrzymki.

Ile w tym roku pielgrzymów pójdzie do Częstochowy?

- Liczba osób będzie się zmieniać, jest to najdłuższa pielgrzymka w Polsce i nie wszyscy mają okazję iść przez trzy tygodnie w naszej pielgrzymce jest nowość spróbuj pielgrzymowania czyli można zapisać się na jeden dzień i zobaczyć jak to wygląda mam nadzieje, ze będzie nas około 300 osób czyli po 150 osób w jednej grupie. Grupa około 30 osób wyruszy ze Świnoujścia. 13 sierpnia wchodzimy na Jasną Górę i stamtąd pielgrzymi pociągami wracają do swoich domów- podsumowuje ks. Tomasz Gruszcz wicedyrektor ds. logistyki pielgrzymki.

Pan Paweł z okolic Warszawy po raz pierwszy bierze udział w pielgrzymce.

Postanowiłem, że pójdę ze Świnoujścia. Do wyboru miałem Hel i Świnoujście, ale tutaj mam ciocię więc wybrałem Świnoujście. Pójdę do końca o ile starczy mi sił . Widzę, że nawet 80 – latkowie idą w pielgrzymce więc wstydem byłoby gdybym nie miał siły- mówi Pan Paweł.

Józef Kręcicki był już na kilkudziesięciu pielgrzymkach. Jak mówi każda z nich jest inna.

- Są inne problemy, inne intencje, po prostu każda jest pierwsza, tak jak miłość. to jest naprawdę ciężka harówka, kierowcy reagują na nas w różny sposób, często zdarzają się negatywne opinie

Jakie uczucia towarzyszą pielgrzymom, którzy wchodzą na Jasną Górę?

Jest to uczucie nie do opisania. Na pewno to bardzo fajne przeżycie. Kryzys najczęściej przychodzi w pierwszy tydzień, wtedy pojawiają się problemy fizyczne a później psychiczne. Ci, którzy nas przyjmują są dla nas prawie jak rodzina- dodaje Józef Kręcicki.

źródło: www.iswinoujscie.pl