Właśnie kończy się Przystanek Woodstock i naprawdę mi żal, że takiej imprezy nie mamy w Świnoujściu – pisze Pan Dariusz, nasz Czytelnik. - I myślę sobie, że szkoda, że straciliśmy Karuzelę Cooltury. Uważam, że to wina naszych władz.
Nasi rządzący to już seniorzy. Zestarzała się nam rada miasta. Poza dwoma radnymi z ikrą, którzy nie boją się powiedzieć tego, co myślą, reszta drzemie nad uchwałami. Budzą się tylko by podnieść łapki do głosowania. Tak sobie pomyślałem na Woodstocku, że jako miasto jesteśmy straszne pierdoły, skoro nie potrafimy stworzyć imprezy na miarę takiego Woodstocku. Fajna była Karuzela Cooltury, choć trochę brakowało jej młodzieżowego sznytu. Utworzyło się kółko wzajemnej adoracji. Ciągle widzieliśmy na imprezie te same twarze. No i ludzie w końcu zobaczyli, że władze wykorzystywały to jako promocję siebie nie miasta.
Ale zacząłem o Woodstocku. Kto na tej imprezie bywa, wie, że to nie tylko błotna kałuża przed sceną, w której taplają się małolaty, chlańsko i narkotyki i cały taki polski syf. Ludzie są tutaj, by posłuchać koncertów zespołów światowej klasy (w tym roku np. Apocalyptica), czegoś się nauczyć ( joga, warsztaty śpiewu, gry na gitarze, chińskiej kaligrafiii...). Jest mnóstwo dyskusji z ludźmi, którzy nie są celebrytami, ale mają coś mądrego do powiedzenia ( Karuzela Cooltury w pewnym momencie postawiła bardziej na celebrytów niż ludzi myślących).
Nie napiszę, że czekam, aż świątobliwe władze naszego miasta ruszą głową i wymyślą jakąś fajną imprezę, która nas rozsławi. Nie napiszę, że liczę, że wymyślą ją nasi etatowi specjaliści do kultury. DUPA. Musi przyjść zmiana pokoleniowa, w urzędzie miasta, radzie miasta, w tych wszystkich instytucjach, które odpowiadają za rozwój naszego miasta. Trzeba nam nowego ducha i myślenia. Wtedy przestaniemy być sanatorium i nasze miasto zacznie tętnić życiem - kończy swój list pan Dariusz.
Sobota, 13 grudnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Lucji, Otylii.
- Pożar turbiny wiatrowej między Koniewem a Skoszewem
- Mieszkańcy: najpierw był potężny huk, potem słup ognia
- Świąteczna magia jarmarków. Nie wiesz, jak zaplanować wizytę?
- Morsy w mikołajowych czapkach zanurzyły się w Bałtyku. Kilkaset śmiałków świętowało mikołajki
- Gorąca sesja Rady Miasta
- Miasto płaci za lata zaniedbań: „Trupy z szafy zaczynają wypadać”. Zobacz film!
- Test kompetencji cyfrowych w Świnoujściu. Nagrody dla najlepszych uczniów i szkół
- Koniec wizji apartamentowców. Basen Północny pozostanie dla mieszkańców
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Dramatyczna pomyłka na S3 przed Świnoujściem. 31-latek wjechał pod prąd i zderzył się z oplem
- Miejska potańcówka rozgrzała Muszlę Koncertową. Mróz nie przeszkodził nikomu!
- Kulisy akcji podnoszenia. Odkrycie, którego nikt się nie spodziewał
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » O tym, dlaczego u nas nie ma taaakiej imprezy. Czytelnik: Trzeba nam nowego ducha i myślenia
Będzie 22 lipca 😵😂
Starzy Niemcy to arcypoziom kultury w przeciwieństwie do młodzieży i wielkie dzięki, że oni tu są bo inaczej społeczeństwo tego miasta by schamiało do reszty. Tyle.
A gdzie ten niby czytelnik proponuje? Chyba że w DDR owie.. ..oni mają dużo pól.
A czy Przystanek Woodstock jest organizowany przez władzę?Dlaczego większość żali jest kierowana do władz miasta? Czy ludzie sami nie mogą zorganizować czegoś dla współmieszkańców? Ponoć Przystanek Woodstock odbywa się ostatni raz.
U nas nie ma tak dużego terenu na takie imprezy. Pole namiotowe mikroskopijnych rozmiarów. A tak w ogóle to nieco się dzieje całe lato tu i tam.
Woodstock był jeden, w 1969 roku.wszystkie inne to podróby.
Nie wszędzie i nie wszystko. To hasło powinno przyświecać właśnie takim opiniom.Gdyby każdy np. zwolennik offrodu chciał by w mieście był " poligon" do takiej jazdy, zwolennik jazdy rowerem górskim chciał podobnie a zwolennik Justyny Kowalczyk chciał organizować biegi narciarskie na plaży to czy wtedy czytelnik byłby zadowolony z wielorakości imprez i braku nudy w domu?Jeden jedzie do Cesenatico podziwiać piękno krajobrazu, starą architekturę i" klimat" starówki a drugi jedzie do Międzywodzia zwanego inaczej" Międzywódziem"by w cudownym klimacie barów piwnych i łupiącej naokoło" pienknej" muzyki spędzać wesoło czas.
Tylko nie to, z taką impreza przyjdzie ryk głośników, narkotyki i owsiakowskie bezmózgowie !!
Jedyną pierdołą zdaje się być sam pan Dariusz... Drogi Dariuszu a gdzie konkretnie w Świnoujściu chciałbyś zorganizować tak wielka imprezę? Wskaż miejsce...
I gdzie byś ją zrobił Darjuszu? Chyba u siebie na działce.liczy się jeszcze lokalizacja a Świnoujście nie leży przy głównych trasach.
Wskaż mi proszę miejsce w Świnoujściu w którym mogłaby się odbyć impreza na taką skalę, z pełnym zabezpieczeniem, i spełniającym wymogi ustawy o uzdrowiskach. A będę pierwszym który powie T"ak.
Dokładnie ! Miasto jest przystosowane tylko i wyłącznie pod seniorów z Niemiec, a dla ludzi w wieku 20-30 lat nie ma nic. Dzielnica nadmorska, lato, wakacje i żeby się nic nie działo ? Słabo trochę !
Żeby w Świnoujściu zrobić jakąkolwiek imprezę, to najpierw ktoś mi musi pomóc wytłuc komuchów i emerytowanych trepów w urzędzie miasta. Nie musi być konkretnie taka impreza, ale zanim Żmurkiewicz przyssał się zwieraczami do taboretu wraz z komuchami, to w Świnoujściu bardzo dużo się działo pod tym względem. ___ Akurat" Karuzela Cooltury", to był mega niewypał dla prostaków od prostaków.
Jak to nie ma takiej imprezy, przecież trwa non stop tylko że zamiast tej młodzieży są starzy Niemcy!!