iswinoujscie.pl • Piątek [01.07.2016, 12:58:12] • Świnoujście
Odry już nie ma ale wspomnienia pozostały. Byli pracownicy przedsiębiorstwa spotkali się na Forcie Anioła

fot. Sławomir Ryfczyński
To była prawdziwa podróż w czasie! Pracownicy nieistniejącej już Odry spotkali się 29 czerwca na dorocznym spotkaniu zorganizowanym z okazji Święta Rybaka. Na Forcie Anioła wspominali lata świetności Przedsiębiorstwo Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich ODRA, która była dla nich prawdziwą matką i największym w tym czasie zakładem pracy w Świnoujściu. W najlepszych latach Odra zatrudniała 5,5 tysiąca pracowników na 52 statkach rybackich.
- Co roku pod koniec czerwca Odra organizowała spotkania z okazji Święta Rybaka. Obchody zapoczątkował drugi dyrektor przedsiębiorstwa, wspaniały Pan Hebel. Odry już dawno nie ma, ale przyjaciół mamy sporo. 29 czerwca jest dla nas dniem wspomnień - mówi Marian Dramski, który w Odrze przepracował prawie 40 lat.

fot. Sławomir Ryfczyński
Przedsiębiorstwo Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich ODRA powstało w 1952 roku.
- Głównie pływaliśmy na łowiskach Morza Północnego- opowiada Marian Dramski.

fot. Sławomir Ryfczyński
Odra była potentatem w połowach śledzi, makreli, morszczuka czy kalmarów. Jej byli pracownicy nazywają przedsiębiorstwo nie Odrą, lecz Matką- Odrą.

fot. Sławomir Ryfczyński
- Jest to podróż sentymentalna. Ludzie przyszli tutaj z własnej nieprzymuszone woli bo chcieli się spotkać i powspominać i policzyć ilu nas jest. Każdy z każdym ma jakieś wspomnienia, pracowaliśmy w jednej załodze. Dzień Rybaka jest dniem Matki Odry, bo my naprawdę uważamy Odrę za matkę- mówił dziennikarzom portalu iswinoujscie.pl Waldemar Buczyński.

fot. Sławomir Ryfczyński
Z roku na rok pracowników Odry jest coraz mniej.
- Przywołujemy dobre dla nas dni. Chętnie się tu spotykamy. Nasze grono się kurczy, coraz częściej spotykamy się już tylko na cmentarzach. Tyle lat minęło, ale jest nam bardzo miło spotkać się ze swoimi serdecznymi przyjaciółmi- mówił Jerzy Zygmanowski, były pracownik Odry.

fot. Sławomir Ryfczyński
źródło: www.iswinoujscie.pl
Ci ludzie mają po 70 lat i więcej. Nic dziwnego, że zdziadzieli. Każdego to czeka. Pozazdrościć, że pamiętają o sobie i się spotykają. Następne pokolenie jest już zbyt zajęte swoimi sprawami...
Mentalnie p.Dramski to może pan ma się dobrze.Ale co z realnym umysłem.Coś mi się wydaje kiepsko.
Do Gościa-16.05.34. Wal się.Co Ty wiesz ignorancie?
A gdzie są normalni LUDZIE??Pokazujecie prominentów komunistycznych.Za nominacje komunistyczne i bycie dyrektorem zostaje się honorowym obywatelem miasta.A kto nadał to obywatelstwo?KOMUNISCI!!
SUPER PRACOWNIK ODRY. Na jednym ze zdjęć widzę dezertera z MW z czasów PRL obecnie pobiera emeryturę z wojska w Polsce i mieszka w Szwecji Mylę się sprostujcie mnie!!
do 16;05;34, 16;19;18 i 16;26;40 zmień lekarza bo ten cię oszukuje. Jadem jakim kapiesz nie mając bladego pojęcia o niczym świadczy o tym że jesteś niedouczonym nic nie znaczącym. ... zapewne niczego nie osiągnąłeś i nie osiągniesz biedny jesteś żal mi Cię bo na nic więcej nie zasługujesz.
IP 249** To jednak prawda, że komunę należy wypalać czerwonym żelazem, bo inaczej dalej rozumy pożera.
23.01 to nie demokracja tylko znakomita ekonomia socjalizmu doprowadziła do upadku tego zakładu
Każdy pisze komuna to, komuna tamto.Nie bronie.Ilu z Was przeczytało dobrą książkę na temat ? Winne sa wypaczenia.Takie przedsiębiorstwo i podobne powinny powoli przekształcać się, ewoluować.Dzisiaj też z łatwością znalazłbym przynajmniej dziesięc przykładów niegospodarnego kierowania ważnymi dziedzinami życia.Nie pływałem na Rybakach.Oddałem jednak Morzu 40 lat życia i wyobrażam sobie złożone problemy jakie występują wśród 100 chłopów zgromadzonych na małej przestrzeni na ponad sześć miesięcy.Panowie Rybacy, szacunek.
Odry juz nie ma ale w dalszym ciagu sa osoby kture decyduja kto moze byc a kto nie jestem bylym pracownikiem Odry chcialam udac sie na spodkanie w Fordzie i pocalowalam klameczke to impreza dla wybrancow i po co oglaszac o spodkaniu Zenada
Precz z komuna
Oj dojna to krowa była pytanie ile długu dla państwa narobiła? Całujcie dalej komunę w du...
Wspaniałe wspomnienia, wspaniali ludzie, widać że to nie pijaki spod parku tylko ludzie którzy o coś walczyli, do czegoś pozytywnego dąrzyli i tak dalej, na zalewie brakuje teraz ryby i wolinioki płaczą bo rybki nie ma, ale jak była odra i pobierała 20% dochodu to przynajmniej zajmowali się ZARYBIANIEM także, przyjeżdzała taka beczka i do wody wpuszczała, a później rybacy zgarnęli całe dochody dla siebie ale zapomnieli o zarybianiu, chwała Bohaterom
No tak święta prawda.Komuna nie zlikwidowała Odry, tylko demokracja.Pracowałam w tym zakładzie, tysiące ludzi miało pracę.Zarabiali.Byli lekarze, dentyści, była rada zakładowa, pomagali. Do dziś mieszkacie w zakładowych mieszkaniach. Ktoś to wszystko zaprzepaścił?? Teraz szkalujecie?? a co macie ? Sklepy pełne, praca za nędzne grosze.Szkoda gadać.
Dlaczego spalili dokumenty do roku 80tego, i to fakt emerytury są dziadowski na nic nie starcza tak nas gnoje załatwili
Dziękuję wszystkim k, którzy przyszli na spotkanie, było ok.100 osób, niektórzy wraz z rodzinami., a szczególne dziękuję moim kolegom, rybakom z którymi pracowałem w pierwszych rejsach na B-20 i B-23.a którzy nie zawiedli Chcleli się spotkać i wypić razem piwo. Jeśli chodzi o zdziadzienie to niestety starość się już o mnie upomniała, na szczęście nie mentalnie. Zapraszam ponownie wszystkich na spotkanie w tym samym miejscu za rok 29 czerwca. Niezależnie dziękuję też ekipie portalu iswinoujscie oraz telewizji słowianin za przygotowane materiały. Pozdrawiam wszystkich - Marian Dramski
Komuna wiecznie zywa
a kto nieboszczkę ODRĘ uzdrawiał? ta co trzy kadencje odcinała kupony na Wiejskiej i tylko to zrobiła dla miasta, pogrzebała ODRĘ.
żal po PGeRze jakim była ODRA wiecznie żywy. Zakład ten to wzorowy przykład iż socjalizm to utopia, niektórzy żyją w niej po dziś dzień.
Widzę garstkę byłych pracowników Odry.Mało było reklamy, na ten piknik.Byli" sami swoi".Przykro.
O, pan Dramski ale pan zdziadział.Nie może się pan odnależć w nowych realiach.?Może tak do byłego Dyrektora uderzyć.Jemu się świetnie wiedzie.
Święta prawda, sami rządzący(Czytaj komuchy), się spotkali.Pytam gdzie zwykli robole.?Uważam, że trzeba było nagłośnić ten piknik w mediach.Może i Ja bym przyszła, Przyszła przepracowałam w Odrze 38 lat.zaczęłam pracę jako niepełnoletnia.Nie doczekałam, by odejść na normalną emeryturę.Zostałam zwolniona i 1, 2 lata byłam na tz.pomostówce.Pozdrawiam wszystkich byłych pracowników Odry.B.B.
Ale chętnych po medale aż wstyd.
MaRio a ciebie czytać za komuny nauczyli czy w objazdowej parafialnej? Nie czytasz co pisze tylko z tęsknoty za komuna i Odrą bluzgasz na innych.
Nie komentuje, bo nie chcę kogokolwiek obrażac, ale nie które osoby, powinny zamilknać, zwąłszcza Zygmanowski, bo kto w czasach głebokiej komuny dostawał paszport i mogł spokojnie przemieszczać się do tak zwanych krajów kapitalistycznych, a pozatym dlaczego nie wymieniacie kto zaorał Odrę, fakt takie spotkanie starszych ludzi jednej opcji politycznej!