Na szczęście nikomu nic się nie stało. Motorowerzysta jadący ulicą Wolińską, przewrócił się, jednak dzięki dobremu kombinezonowi, kierowcy nic się nie stało.
Motorowerzyści dogadali się między sobą.
fot. iswinoujscie.pl
Do dosyć niecodziennego zdarzenia doszło popołudniu na skrzyżowaniu ulicy Wolińskiej z Sąsiedzką. Prawdopodobnie motorowerzysta wyjeżdżając z ulicy Sąsiedzkiej, nie ustąpił pierwszeństwa motorowerzyście jadącemu ulicą Wolińską w kierunku ronda.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Motorowerzysta jadący ulicą Wolińską, przewrócił się, jednak dzięki dobremu kombinezonowi, kierowcy nic się nie stało.
Motorowerzyści dogadali się między sobą.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zdzisław bierz od nich na nowego harleya hehe
Kretyni to tak jak by rowerzyści się sprzeczali o pierszenstwo. Metr od siebie odleglosci i nara. Nie maja uprawnień oboje nie znaja przepisu i sie kłócą. PRAWO JAZDY muwi samo za siebie a wy prawa nie macie. Nie zawracajcie du..py policji.
Na tym skrzyżowaniu może dojść do tragedi i tak może i było w tym przypadku jadący wolińską w kierunku ronda rowerzyści i motorowerzyści jadą poboczem zjeżdżając pojazdom poruszającym się szybciej zaczyna się pas do skrętu w sąsiedzką w prawo, wyjeżdżający z sąsiedzkiej myśli że on będzie skręcał a on jedzie pasem do skrętu w prawo prosto w kierunku ronda Łunowo.Bezmuzgi
Pewnie byli po psychotropach...