Niektórzy klienci to rozwydrzona chołota. W dupach i we łbach im się poprzewracało. Zazwyczaj jest tak, że przychodzi taki k. ... klient jeden z drugim i Pana rżnie. Zepsute, urwane, śmierdzi i pierdzi. Traktuje sprzedawcę jak szmatę to i krew czasami się zagotuję na palanta. Tylko chcieli wyrzucić ze sklepu ? Tak bez kopa w dupę ?. ...Dziwne. :) :) Fajnie jest pracować w sklepie. :) Pozdrawiam. Ps Ryba może i śmierdząca ale jak ktoś leci do mediów z takimi pierdołami to widać co to za gość. Wielką paszczę ma...

Dotąd uważałem LIDL za porządny sklep i chętnie tam robiłem zakupy. Po dzisiejszym artykule zrezygnuję z zakupów w tym sklepie. Są inne sklepy więc nie ma problemów. Jak można klienta ze sklepu wyrzucać??!!

Czegoś ty się naćpał? słodkowodna ryba słonawe morze ?I co jeszcze może lody na patyku?

To po co tyle ludzi chodzi do Lidla ja tam jest aż tak że. ... zakłamanie !! panie Sławka proszę dwuch stron wysłuchać, a nie jednej. Byłem świadkiem tej sytuacji i była całkiem inna !! Jestem klientem już 10 lat i nie mogę złego słowa powiedzieć. Personel na 6+

He he ale jesteście puści. ...

A nie lepiej poświęci z siedemdziesiąt minut i bujną się na drugą stronę (na Warszów), albo nawet do Kamminke po świeżą rybkę od rybaków?

Efekt dziś w Kauflandzie był nigdy tyle pracowników na raz nie widziałem poza mięsnym tam dalej kibel. WIDOCZNIE KIEROWNIK SKLEPU POGONIŁ KOTA PRACOWNIKOM TAK TRZYMAĆ.

Dalej kupujcie w faszystowskich sklepach i nabijajcie kabzę Niemcom.Dalej właźcie w tyłek szwabom za kilka ojro.Durni Polacy.Zero honoru i godności.

he he he dobre ciekawe czy u niemiaszów w Lidlu też sprzedają sandacza z Kazachstanu !? :) czy tylko POlaczkom wciskają śmieci. Jeśli chodzi o konkurencje to w Biedronce nigdy nie usłyszałem że czegoś nie wymienią jak jest zepsute, zawsze wymieniają i ładnie przepraszają.

haha sandacz z Kazachstanu hehehe

To może również wyrzucić lub zbojkotować wszystkie polskie sklepy w Wielkiej Brytanii, USA, Irlandii itd.

Do Dyrektora. Po pierwsze też się Pan nie przedstawił. Więc jest Pan tu tak jak i inni. Anonimowo. Proszę nie mówić mi, że hejtuję, że nie podpisuje się. Dla mnie taki tekst to obraża klienta. Bo jeśli nie ja i setki innych to Was nie ma! Ale zamiast przeprosić, to Pan dyrektor z pretensjami wyskakuje. Można się domyślać, że przykład idzie z góry. Dodam od siebie, że płacę w sklepie banknotami Euro. Nigdzie nie ma info jaki jest nominał maksymalny. Ale pracownicy niejednokrotnie dali przykład złej woli odmawiając wydania z 50 czy 100 Euro! Ludzie, nie jesteście w stanie wydać, to zaznaczcie to, a nie przy kasie epitety, że kantor sobie urządziłem! A jak to się ma do Kierowniczki? Ano ktoś zasady w sklepie ustala. Może wbrew polityce sklepu? Ale to już taka Kierowniczka

W Lidlu ryba zawsze śmierdzi. Po za tym jest droga jak ja...poprostu.

tere fere kuku... idziecie robić zakupy tam, gdzie 20 groszy jest przecena, jak stado baranów na rzeź. Śmierdzące kurczaki bierzecie całymi torbami. Sorry, ale nasze rzekomo polskie sklepy, piekarnie maja towar pod" psem". Wszędzie nas trują chemią (u nas także) i taka jest prawda

Trzeba przedzic te zagraniczne supermarkety, ktore truja nas najnizszej jakosci zarciem, niszcza lokalny i krajowy handel/ produkcje, powoduja olbrzymie bezrobocie, niszcza polskie rolnictwo, wyprowadzaja pieniadze z Polski -NISZCZAC NASZ KRAJ DE FACTO

Przestancie wreszcie nabijac kase tym NIE polskim firmom.Chcecie dobra i swierza rybe, kupujcie od rybakow!Chcecie swierze i dobrej jakosci warzywa-owoce jedzcie na wies, dzialki czy na nasze ryneczki, stragany!

A mi w smażalni wciskali że to jest świeżo złowiony sandacz bałtycki !

TRZA BYŁO RZUCIC TEJ NIEMIECKIEJ SŁUGUSCE W MORDE TĄ SMIERDZĄCĄ RYBĄ. WSZYSTKIE TE WIELKIE MOLOCHY FIRM ZAGRANICZNYCH NAS TRUJĄ, POCZĄWSZY OD FINSKIEJ SMIERDZĄCEJ TANDETY, NAJWYSZSZY CZAS UZNAC NASZE POLSKIE SKLEPY POLACY.

Szanowni Państwo. Jeżeli mają Państwo uwagi co zespołu pracującego w sklepie, to proszę z imienia i nazwiska skierować swoje uwagi do odpowiedniego działu. Z komentarzy wynika, że większość z nich nie opisuje żadnych sytuacji, a jest efektem czystego hejtu. Gdyby polegało się na opinii wyłącznie anonimów, należałoby wymienić kadrę każdego sklepu każdej sieci. Z poważaniem.

Cejrowski, zapytany czy kupuje w dużych sklepach, odpowiedział, że w" Biedronce", bo woli dać Portugalczykom, niż Niemcom...

W lidlu wiele ryb jest świeżych ale pisze produkt rozmrożony nie zamrażać.Wiem bo chcialam kupić i w ostatniej chwili odlozylam.Co to A świeża ryba jak zostala zamrozona i rozmrozona

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

w lidlu ryby są swieże nie mrożone, klien pewnie zostawił rybe w kuchni na stole na pięc godzin, to zaczela smierdzieć, jestem stalą klientką tego sklepu i cala obsluga na czele z panią kierowniczką jest najbardziej przyjazna i mila w calym miescie.

Kierowniczka w Lidlu słodko kadzi każdemu klientowi, ale wystarczy mieć jakieś zastrzeżenie, uwagę, czy reklamację i arogancja aż uszami bucha. Nie polecam!

Już dawno tam nie kupuję chyba że naprawdę muszę i nie mam innego wyjścia jak większość emertów jest zmuszona głodowymi emeryturami

Szajs dla ciemnoty.Smacznego.

Gość • Środa [13.07.2016, 22:27:08] • [IP: 207.244.70.**] Kazachstan nie ma żadnego otwartego zbiornika wodnego jakim jest nasze morze"- sandacz jest rybą słodkowodną, a jezior w Kazachstanie nie brakuje. Takie jezioro Bałkasz ma wielkość całych polskich wód terytorialnych na Bałtyku. Do tego Kazachstan leży nad Morzem Kaspijskim które jest słonawe i sandacz też tam występuje (podobnie jak w wodach przybrzeżnych Bałtyku). Już od kilkunastu lat większość sandaczy sprzedawanych w Polsce pochodzi właśnie z Kazachstanu, więc nie wiem skąd to zdziwienie?

Do dyrekcji, jak potraficie chociaż w minimalnym stopniu prowadzić biznes to kierowniczka juz powinna siedzieć w posredniaku.

Podobny przypadek spotkał mnie w kauflandzie, kupiłem suma afrykańskiego w takim opakowaniu jak na zdjęciu za około 17 zł i na drugi dzień po otwarciu opakowania wydobył się smród zepsutej ryby ale nie robiłem afery, tylko wyrzuciłem ścierwo do śmietnika.

Kupcie surówkę w Stokrotce na Matejki sraka murowana. W rogu przy mięsnym to capi zgnilizną.

Ta mała na pół wygolona pseudokierowniczka ma coś z garem i to od dawna, od czasu kiedy ten lidl tam otwarto. Wysłać skargę do Hauptverwaltung.

nie chodzic tam i nie narzekać | kto Polakowi dogodzi nawet rybka mu śmierdzi a taka sexi

Kazachstan nie ma żadnego otwartego zbiornika wodnego jakim jest nasze morze czy inne oceany a więc są to ryby pędzone w kazachstańskich śmieciach, co z tego że to u nich morze się nazywa jak to żadnym morzem nie jest, kto ma smaka i tak wyczuje, a mamy w regionie jedną z najczystszych hodowli łososia na świecie to jakoś nikt tego nie docenia i z tamtąd nie kupuje tylko najtańsze a często już i drogie pędzone ścierwo, markety z niskimi cenami to mieli tylko strategię na kilka lat aby wykończyć cały narodowy handel, wyniszczyć nam młodzież która nie ma możliwości jakkolwiek z nimi teraz konkurować a tylko na kolanach o podwyżki błagać, i bardzo dobrze im że zaczyna się to obracać przeciwko im i już zaczynają znowu ścierwo sprzedawać a warzywa co tam są to totalne masówki nafaszerowane do granic możliwości aby tylk sprostać zapotrzebowaniu i co się dziwić jak polaki cebulaki do własnego gniazda walą odwracając się od rodzimego, zdrowego handlu

Lidl to szczyt bufonady i arogancji ! Bojkotować to niemieckie dziadostwo !

Ciekawe co robi sanepid od prywaciarzy bierze w łapę a z Lidlem nie zadrze?.Sanepid to trole zależy czy babsko spała z chłopem czy nie a jak nie to jedzie równo haha.

Co się w Kauflandzie na mięsnym się dzieje ludu tłum w jednej kolejce brak cen na towarach ludzie klną ile wlezie a personel może tylko się pochlastać zazwyczaj 1 osoba obsługuje kurczaki śmierdzą wędliny krojone nie zawsze świeże.Tanio to kupujemy. Pamiętacie gdzie zona polityka robi zakupy inny market.

i słusznie poprosili o opuszczenie bo jak ktoś kupuje za 60zł rybę jeziorowo-rzeczną w Świnoujściu zamiast flonderek i to jeszcze ze sklepu gdzie wszystko przywożą pakowane to musi być niepoważną osobą.

Z centymetrem do marketu po rybę nawiedzeni ludzie śmierdzi na promenadzie zjecie usmażona i będzie ok A w miejscowości u was inaczej może tak być jeden market na wsi to dbają w Lidlu po stronie niemieckiej też capi tylko drożej. Markety z tego słyną a sanepid tam nawet nie wejdzie za duże pieniądze wchodzą w grę.

hi...

FSB Strzegom piekarnia śmierdzących i chemicznych bułek dla Mc Donalds sklepów biedronka czy lidla placków tortili i innego śmiecia

Ostrzegam -" przerwanie łańcucha chłodniczego" (pięknie draństwo jest nazwane) ma miejsce permanentnie w Polo na Roosevelta - gdy kupisz np. surówkę położoną w warunkach chłodniczych wśród towarów z bliskim terminem spożycia - mimo że masz jeszcze w zapasie 1-2 dni- bardzo możliwe że surówka będzie FAkTYCZNIE jakby po terminie - latem nie ma co korzystać z tej oferty Polo. Podobnie jest z mlekiem przecenionym - np.3 dni przed terminem -choć w ladzie chłodniczej. Moim zdaniem w tych ladach LATEM w różnych wielkich sklepach nie ma właściwej temperatury.--Ale nade wszystko uważaj w Polo na CENY- często są niezgodnie z wystawioną ceną kasowane przy kasie.

Dość narzekania świeże warzywa za to mają personel i tak ma to w d...

Ale jaja właśnie reklamują w Lidlu jajka chyba udam się je zakupić proste tanio Biedronę też odwiedzę hi hi.

W Lidlu rozwaliła sprzedawczyni jogurt to z wielką łaska mi go nie skasowała a w tych gablotach to śmierdzi jak kto nie wierzy to niech powącha ala skunks się zje... zapach zmieszany ze środkiem chemicznym wali jednym i drugim. A ryba w torebkach aż ciepła chłodnie nie wyrabiają a personel ma to w du..Tak będzie do końca sezonu z czasem trochę porządek zrobią puki co są bezkarni. Jaka płaca taka praca a ryba psuje się od góry.Niemieccy emeryci nie narzekają ha ha.

NIECH POCIESZY NAS FAKT ŻE NIEMCY TEN SYF SWOICH MARKETÓW TEŻ KUPUJĄ I JEDZĄ TO NA PROMENADZIE CHOĆ NIKOMU TEGO NIE ŻYCZĘ.

TO DUŻA KORPORACJA NIE WYGRACIE Z NIMI

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Oczywiście, że nie kupowac, hodowlanych ryb, wogóle nie kupowac, w Lidlu, popatrzcie czasami uwaznie na kwity z kasy, wtedy wrócicie do małych osiedlowych sklepików, wcale nie jest drożej a wprost przeciwnie, sprubujcie dodać do rosołku warzywa z markietu i ze sklepu warzywnego, zobaczycie jaka różnica!

Nigdy nie miałam problemów z reklamacją w lidlu ;)

Syf z kazachstanu pewnie pędzony w jakiś ruskich hodowlach albo hodowany w zbiornikach gdzie wszystkie ścieki cały przemysł tam odprowadza, gratulacje wyboru ale wiadomo, cena czyni cuda a klient wszystko łyka jak pelikan, są lepsze i tańsze ryby, chociażby jak nasz dorsz czy nawet zwykła miruna, zalewowy sandacz oraz węgorz również jest okej

W sezonie to kibel wszędzie są bezkarni.

Zjechało się PAŃSTWO z Warszawy zapewne i musi zwrócić na siebie uwagę 😁. Ja nigdy nie miałam problemów z reklamacją w tym sklepie.

same trole w tym mieście ciekawe czy ty j444 jesteś taki prawilny w życiu raz na jakiś czas zdarzy się jakaś wpadka a wy pie..licie jak by to miał być koniec świata a co do zachowania obsługi zdarzają się gbury tylko że klienci zazwyczaj zachowują się jak bydło

Piekarz rozdawał pieczywo za darmo to zbankrutował a Markety śmierdzący towar sprzedają za kasę i jest ok.

Ciekawe co robi sanepid od prywaciarzy bierze w łapę a z Lidlem nie zadrze?

Kupować w polskich sklepach w tych dużych molochach ciągle jakaś afera.

Towary śmierdzą kolejki masakryczne w innych sklepach to sama tera mam zwyczaj towar sprawdzam jak mi podadzą nie świeży to rzucam im za ladę nie pie... się z nimi. Wczoraj suche bułki w piekarni na Konstytucji chleb stary rozsypuje się po przekrojeniu.

Nie ma Adasia w Lidlu i syf sie robi:):):)

no jak to sandacz z Kazachstanu to" tenkju wery macz" lidlu

Sandacz niewymiarowy złowiony w innym kraju, może być sprzedawany w Polsce, idąc takim tokiem myślenia nasuwa się pytanie: dlaczego pedofilia uprawiana w Tajlandii jest ścigana w krajach Europy w tym i w Polsce? Prawo, powinno znaczyć prawo, zabronione nie wpuszczone.

Dlaczego kierowniczka sklepu zwrocila sie z zapytaniem do swojego procownika;czy ryba jest swieza; wiadomo juz co by bylo z pracownikiem, zaraz by sie pozegnal z praca., gdyby potwierdzil slowa kupujacego, ze ryba jest nie swieza.

Nic nowego a co w Kauflandzie na mięsnym nawet cen nie ma kolejki jak z PRL. Kuracjusze wszystko co tanie łykają na biegu. Obsługa chowa się po kątach nic się dowiedzieć o towarze nie da. Cen brakuje a daty produktów takim maczkiem napisane. Towar pakowany próżniowo cuchnie.W smrodzie cuchnie Kaufland Lidl i Stokrotka tam nawet śmierdzi z chłodni.Personel wulgarny chcesz kupuj nie to wypie... stonka kuracjuszy wszystko kupi.Ośrodki wczasowe wykupują od bułki po wszystko co tańsze.Jeden wielki syf.

A kto wam każe dorabiać friców.dobrze wam tak haha

Bo trzeba kupować w polskich sklepach przynajmniej podatek zostaje w kraju a tak Niemiec wywozi kasę

Trują nas szkopskie sklepy sprzedając co popadnie zamknąć je wszystkie

od dawna wiadomo ze tam miesa sa smierdzace