Na każdym kroku próbuje się z dzieci robic totalne kaleki, przed wszystkim chronić w jak najbezpieczniejszej" bańce" co by im sie nie daj Boże krzywda stała. Kiedyś dzieciaki wlaziły wszędzie, w ten sposób doswiadczaly życia i sobie świetnie same radziły, a dzisiaj?...

Dziecko prowadzę i zagrożenia w związku z remontem nie widzę. Za to widzę zagrożenie dla rodziców ze strony beznadziejnych dyrektorek.

Ten czytelnik to kawał wała. Robi nagonkę na szkołę, do której sam odprowadza dziecko? Śmierdzi mi tu coś. Kogoś raczej cztery litery bolą.

A te pisiory dalej puszczają jad !!

Takim to nic nie dogodzi, to jak szkołę mają remontować puknij się w głowę człowieku !!i jak uczysz swoje dzieci szacunku do pracy i do drugiego człowieka, zadaj sobie to pytanie !!

Wydaje mi się ze nie którzy mają bardzo nudne życie i dlatego szukają wszędzie sensacji. Teren jest uporządkowany, wszystkie roboty remontowe są prawidłowo zabezpieczone i nawet gdy dziś zaslablo dziecko to karetka nie miała żadnego problemu z dojazdem.. ..

dziecko spadło z drabinki na placu zabaw bo była zle przymocowana :(

I karetka dojechała :-). Robotnicy w kamizelkach i plastikowych czapkach jak klauni. Chyba jakiś urzędas z UM wpadnie na występy. Jak w cyrku :-). Otwórzcie bramę od ul. Kościuszki.

Dziecko zasłabło, to nie był żaden wypadek na budowie.

"Polska w budowie" to był slogan wyznawców Słońca Peru, ale ich partia (PO), zostawiła po sobie państwo teoretyczne, więc uczniowie mają TEORETYCZNIE dogodne dojście do szkoły. Proszę nie kaczyzować rzeczywistości, nie oddalać nas od Unii oraz nie niszczyć demokracji przez takie insynuacyjne zdjęcia!

Po raz pierwszy pracownicy w kaskach, kamizelkach odblaskowych. Wjazd posprzątany i wolny od sprzętu. Wzorowa budowa:-). Czyli można pracować normalnie lub czekać na inspekcję. Nawet karetka pogotowia mogła wjechać na boisko szkolne co w minionych dniach było utrudnione. Sądząc po komentarzach, to ręce opadają, jak widać coś było nie tak skoro pracę zostały uporządkowane a teren sprzatnięty i zabezpieczony. Może to koniec tej wolnej amerykanki:-).

Ludzie nie róbcie paniki!! Dziecku się słabo zrobiło a nie źaden wypadek!! Nie szukajcie sensacji na siłę

A włsnie pod szkołe podjechała karetka bo jest jakis wypadek !!

Mnie jak się nie podobało to olalem wszystko i wyjechałem z miasta szwagrowi jestem szczęśliwy a jeszcze nie ma tych trepow.

Ale komuś się nudzi...

Co za bzdura!! To nie jest prawda, wejście jest bezpieczne, a plac budowy jest odgrodzony. Żal mi ludzi, którzy ciągle mają problemy w chwili remontów i jakichkolwiek zmian.

O JA STRASZNE! TRAGEDIA! OKROPIEŃSTWO! ZGROZA! MASAKRA! TOTALNA DEMOLKA! ZATRWAŻAJĄCE! BEZPRAWIE! W DYBY I NA PLAC! --- UWAGA TVN DA RADĘ TEMU TEMATOWI! ehhhh szkoda słów

Dopiero Budda się nie podobał.. ..

Czytelnik niezły malkontent skoro ma problem i nie może albo nie wie co poradzić w takiej sytuacji. Najlepiej nie puszczaj dzieciaków do szkoły i problem z głowy.

To kup sobie" helikopter"albo drona i lataj z dzieckiem do szkoły.

No. ..No. . TO jest problem Debile, które nadały temat mają problem psychologiczny.Moze trzeba ich skierowac do szkolnego psyhoterapełty-tak modnego w USA??

Do [IP: 95.129.224.***] - zauważ proszę, że rozbudowa i rozwój następowały właśnie w czasach rządów PZPR. Obecnie wróciło stare i buduje się głownie dla bogatych i dla kleru. A miasto jest źle zarządzane, bo rządzą w nim przybysze zza Buga czy innego Wołynia.

jak czytam te komentarze potępiające czytelnika to ręce mi odpadły. Ewidentnie przekroczone przepisy. Biorąc pod uwagę, że zagrożenie dotyczy dzieci to tym rygorystycznie przepisy winne być przestrzegane. Gdyby niedaj bóg cokolwiek się stało to cała ta zgraja nabrała wody w usta i oskarżała PINB i dyrekcje. A one same to lelije. Stąd niestety jesteśmy ciągle jesteśmy w socjaliźmie, ciągle pogrobowce pzpr rządzą w mieście. Stąd bez przerwy przekręty, brak szpitala, brak wody, miasto infstrukturalnie leży. O tunelu mżna zapomnieć i o godziwej pracy również. Ale te barany nie widzę więcej niż koniec swego nosa, pojutrze dla nich nie istnieje.

KIlka komentarzy popierających" Czytelnika-tatusia" z tego samego numeru IP. Ja nie mam żadnych pytań... :D ;-)

nie osrajcie się! już jest koniec roku więc i tak lekcji nie ma więc nie musisz prowadzać dziecka skoro takie to uciążliwe! koszmar!

Wnuczka przyprowadzam i odbieram 5 razy w tygodniu. Ani raz nie widziałem zagrożenia ze strony ekipy budowlanej. Zgadzam się z komentarzami Państwa że owy czytelnik musi udać się do. ...

Do Gość • Wtorek [21.06.2016, 20:24:19] • [IP: 80.245.184.***] - wygląda na to że jesteś autorem tego" donosu" a na budowach to się nie znasz. To nie jest teren budowy bo tu się niczego nie buduje - to jest modernizacja (termomdernizacja) Budynek który jest budowany nie jest oddany do użytku - modernizuje się coś co istnieje nie wyklucza to jego użytkowania. Ekspert się znalazł...

Ja pier... co za tato !! a jak ma sie odbywac remont szkoły ? w dwa miesiace nie zdaza !! wiec zaczeli wczesniej co za ludzie !! kur... wszystko im nie pasuje !! boiz sie o bezpieczenstwo to pilnuj dzieciaka !! no bez przesady !!

Nie ma żadnej informacji przed zamkniętym wejściem głównym jak wejść na teren szkoły !!

Współczuję dziecku...Tata chyba najchętniej zamknąłby je w klatce.

Ciekawe jak ten* chodzi po przedpokoju jak kładą mu kafelki. Sorry!! nie ma przedpokoju, ma tylko neta na komórce "czytaj telefonie bo komórek mózgowych brak" i pisze pierdoły. Jeśli nie opowiada TOBIE te tymczasowa droga do szkoły to idź do psychiatry.

Niektórzy rodzice to mają * we łbie. Niedługo to będą dyrekcję oskarżać o to że deszcz pada.

CZYTELNIK -DEBIL !!

Jest remont - muszą być chwilowe utrudnienia. Remontom mówimy zdecydowane NIE (i nie będzie utrudnień)

"dofinansowanego ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego 2009-2014". A mamy rok z tego co pamiętam 2016?

Mam syna w szóstce i nie widzę żadnego problemu. Czytelnik wypisuje jakieś idiotyzm. Wszystko jest ogrodzone a remont się przyda tej szkole.Prace tez muszą jakoś trwać. Takie rzeczy robi się raz na kilkadziesiąt lat a jak widać zawsze znajdzie się jakaś maruda. Lata temu kończyłem ta szkołę i cieszy mnie to, że się coś zmienia na lepsze. Po wakacjach wszystko będzie gotowe - ale pewnie znajdzie się jakiś maruda co na kolor elewacji ponarzeka...

A po szkole dzieciaki po dachach ganiają i jest ok. Czytelniku drogi nie przesadzaj.

tak jak większość artykułów bez sensu, najpierw bezpieczeństwo, a później koszty inwestycji. gdyby miejskie dzieci miały przebyć drogę do szkoły po kocich łbach albo przez las to dopiero była tragedia

JAKA BUDOWA? Są ogrodzenia! Nie wiem o czym czytelnik pisze, wszystko jest ogrodzone. Co dzień rano prowadzam dziecko do sp 6.,

Co za pierdoloty !!

Cieszy fakt, że szkoła jest remontowana. Trudno jednak polemizować z faktem, iż jedyne wejście do szkoły jest przez teren budowy. Czy jest to zgodne z obowiązującymi przepisami? Na to pytanie powinien wypowiedzieć się PINB. Bardzo dziwi decyzja dyrekcji SP6 oraz wykonawcy dotycząca zamknięcia głównego wejścia na 3 tygodnie przed zakończeniem roku szkolnego. Przecież można było zaplanować tak prace remontowe aby zapewnić maksymalne bezpieczeństwo dzieciom oraz nauczycielom. Opisane sytuacje moim zdaniem miały miejsce a wszelkie wątpliwości zawsze może rozwiać monitoring szkolny. Tak więc wielkie dzięki dla czytelnika za odwagę, rozwagę i sygnalizację zagrożenia.

następny społeczniak szuka taniej sensacji. jestem tam codziennie i ani razu nie widziałem niebezpiecznej sytuacji. owszem sprzet jest ale zawsze obstawia go kilku pracowników jesli na placu są dzieci i pilnują zeby nikt nie wszedł pod koła a przy duzym ruchu dzieci np. w czasie przerw prace są przerywane. Niech" czytelnik" jedzie lepiej na działkę kury karmic zamiast siać ferment!!

Debile za chwilę będziecie cieszyć się z pięknęj szkoły, przestańcie narzekać.

to pół biedy, dzieci w szkole hałasują i są ciągle upominane, ale 6 godzin lekcyjnych przy wtórze młotowiertarki to czysta radość i pełna koncentracja, ech...szkoda słów

co za sfrustrowany rodzic. ..za dwa dni koniec szkoły i po co ten skowyt...szkoła super musi być wyremontowana. .Pozdrowienia dla Pani Dagmary C super wychowawczyni. ... nauczyłą mnie życia i bycia dobrym człowiekiem

CZŁOWIEKU to którędy ty chodzisz że leziesz po placu budowy bo ja też wchodzę jak wszyscy od tyłu i problemu nie widzę. Weź się lepiej za robotę a nie wymyślaj.

Nie widzę tam nigdzie wielkiego placu budowy.

a może limuzynę podesłać dla pana z lokajem co otworzy córci lub synkowi drzwi(((((((((((((((((

W obecnej sytuacji każde wejście na teren SP6 jest możliwe jedynie przez teren budowy i to jest fakt z którym nie sposób dyskutować. W pełni zgadzam się z opisanymi w artykule spostrzeżeniami gdyż sam byłem świadkiem opisanych sytuacji. Dziwi jedynie fakt, iż cała ta sytuacja odbywa się z pełną aprobatą dyrekcji placówki oraz osób odpowiedzialnych za nadzór budowlany. W przypadku wątpliwości zawsze można sprawdzić zapisy monitoringu w SP6. Moim zdaniem zgoda na użycie terenu budowy jako jedynej dostępnej drogi do szkoły jest decyzją bardzo nieodpowiedzialną zważywszy na zbliżający się koniec roku szkolnego i możliwość wykonywania prac bez zagrożenia bezpieczeństwa dla dzieci i nauczycieli. Prace remontowe jak najbardziej TAK, tylko organizacja zupełnie kuleje.

W ZSP4 również jest remont i jakoś nic nikomu nie przeszkadza.

Odprowadzam dziecko codziennie do SP 6 i nie widziałam żadnej niebezpiecznej sytuacji... Czytelnik chyba szuka sensacji i czerpie przyjemność z" siania paniki"...

Codziennie odprowadzam córkę do szkoły. I to co wypisuje ten czytelnik to debilizm i głupota. Szkoda gadać jakie ludzie w tym mieście mają problemy.

8 lat podstawówki cudowne czasy. Rocznik 85 pozdrawia. Małgorzata P to była świetna wychowawczyni.