Samochód próbuje maskować się przed okiem strażników miejskich oraz policjantów, jak widać, skutecznie... Nie ukrył się jednak przed wzrokiem mieszkańca, który od kilku tygodni widzi zaparkowaną na deptaku ciemna limuzynę.
- Zastanawiam się, jak to jest... Gdybym zaparkował swojego SUWa na chodniku, zaraz pojawiłaby się laweta. Może bawarska motoryzacja jest objęta specjalną troską? Czyżby służby naprawdę nie widziały problemu? Mam nadzieję że ten truskawkowy bonzo przestanie stawiać swoją karocę na deptaku. Jeżeli nie, to ja też zacznę wjeżdżać na deptak. Stać mnie na mandaty w imię równości... - dodaje Mieszkaniec.
To wybitny buc a nie bonzo.
ale bmw w oczy kole sasiada. przejscie jest jest wiec mordki w bok i w swoja strone a nie na parapecie siedzicie
Pocałujcie mnie wszyscy w du..ę, mam BMW i kolegów w Straży !
Juz nia ma o czym pisac ?? Co to komu przeszkadza ?? Swoja droga niech w Swinoujsciu zrobia same deptaki !! TAK !! Zlikwidowac ruch samochodow i wszystkie parkingi !! Wiecej Biedronek i Lidlow !!
A po Słowackiego jeździ się jak się chce. Zła organizacja ruchu.
Syfiarz z zwierzyńca i te jego truskawki rzuca zgniłe owoce, kartony w bramę śmieci podrzuca pod śmietnik mieszkańców bloku. Parking ma z tyłu a nie przed bramą.* mieszka tak blisko a samochodem przyjeżdża do pracy. Nie popuszcze * za każdym razem zadzwonie na straż miejską. Ten * zastawia bramę od przodu ale zdarza się też że zastawi ktoś od tyłu i to tak że przejść się nie da albo parkują przed wejściem do klatki gdzie wyraźnie jest napisane NIE ZASTAWIAĆ WEJŚCIA DO BUDYNKU idiota na idiocie i idiotą pogania
Po tym deptaku i obok poczty codziennie jada szkopy i nikt z tym nic nie robi! Robcie zdjecia tym bawarom chyba ze angeli sie boicie!
Ale wam żal dupy sciska
ten przyćmiony cwaniaczek do tego syfi popsutymi truskawkami w przejściu obok jego zoologicznego podstawia własne śmieci mieszkańcom pod ich pojemniki jego kartony po karmach stuły latają wszędzie brudas jakich mało po prostu chłop granatem od pługa oderwany
Może gościa chroni jego oficer prowadzący, jeśli tak, to straż i policja mogą mu, niestety, skoczyć
Sylwek wam juz nie sprzeda trocin dla pupili haha
Straż Miejska wyprostowała kolegę S.Z. z nielegalnego handlu pod granicą. Teraz handluje i płaci podatki :-) Z tego co wiem to kolega S.Z. klękał przed SM...
a na konstytucji to samo auta nie mieszcza sie w zatoczkach i w polowie wystaja na ulice policja i straz nic nie robi!!
narodzie ni dziw się to jest chory kraj.
ni wiem czyje to auto, ale jesli, przepis mowi, ze jest zakaz parkowani, to na lawete z nim i na parking, nie wazne, czy karka mjakiegos, notabla, czy, , biznesmena``z warszawki...
Ładne E39 ostatnie prawdziwe BMW z piątek
..To, że postanawia, że tam będzie sobie parkował, to nie problem.Od jutrzejszego dnia moze spodziewac sie-kazdego dnia-lekkiej straty-może wtedy się zreflektuje i będzie pamiętał, gzdie nalezy parkować.Dajcie zawsze sygnały-kto notorycznie ma w d..e obowiązujące prawo.Za dni parę ten kolo, nie zostawi tam swojego autka.
TO PRAWDA.NA DEPTAKU OBOK POCZTY GŁÓWNEJ NIEMCY TEŻ BEZKARNIE JEŻDŻĄ SOBIE, MIMO, ŻE TO JEST DEPTAK, JESZCZE BEZCZELNI TRĄBIĄ ABY LUDZIE SCHODZILI IM Z DROGI
Mieszkaniec, posprzątałeś swój dom, zrobiłeś zakupy, umyłeś się, zajmij się sobą i zostaw ludzi w spokoju.
kierowca prawdopodobnie zdiagnozowaną fobie przed zarysowaniem gabloty i ma swoisty imunitet na oholowywanie i mandaty, miejsca parkingowe są zbyt wąskie, byly robione z myślą o fiatach 126 i 125, dzisiaj limuzyny mają dwa metry szerokości a posiadacze szrotów z upodobaniem parkują tuż obok takiej limuzyny żeby potem zamaszyście otwierać drzwi i powodować wgniecenia i rysy na drzwiach takich reprezentacyjnych krążowników szos
oj tam czy komus wadzi ?
Zgodnie z prawem dostawcy mogą tam dowieść towar. Mieszkaniec niech się za jakąś robotą rozejrzy a nie obraża ludzi uczciwie zarabiających na chleb. Zazdrości ?
Skorumpowali chyba naszych strozy prawa to mogą se pozwolić inaczej już by nieparkowali
Ten niby bonzo jedzie ulicą Bema dalej przez Plac Wolności koło poczty i staje na miejscu swojej :"pracy" czyli handlu owocami - pewnie i podatek płaci?
podobna sytuacja jest koło remontowanego posterunku POLICJI na Warszowie panowie zostawiają duże samochody dostawcze przejść na całej szerokości chodnika zwracałam im uwagę i zero reakcji