Mężczyzna prawdopodobnie przed śmiercią spożywał alkohol. Policjanci którzy podjęli interwencję, zakryli ciało kocem. Na miejsce wezwany został także zespół ratowników medycznych oraz lekarz, który stwierdził zgon.
Po wypisaniu aktu zgonu, ciało zostało zabrane przez firmę pogrzebową Hades.
Pytanie odnośnie szczegółów zdarzenia, zadaliśmy oficerowi prasowemu KMP w Świnoujściu.
- W poniedziałek po godzinie 16.00 przechodzień zauważył leżącego na materacu pod ścianą budynku przy ulicy Bolesława Chrobrego mężczyznę nie dającego oznak życia, o czym zawiadomił Policję i Pogotowie Ratunkowe. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon naturalny, nie stwierdzono udziału osób trzecich. Zwłoki 63-latka przekazaliśmy firmie pogrzebowej - informuje st. asp. Beata Olszewska.
fajranta nie dopil !
pomocy i owszem ale dla rodzin a nie dla egoistów którzy dbają tylko o własny interes czyli" czym i za co się nastukać" w przeciwnym razie należało by pomagać tym co zbierają na nowe auto.
11:38 - Słusznie wskazałeś, że za komuny każdy był śmieciem i można go było przemocą zaszeregować wszędzie, włącznie z psychuszką. Słusznie dostrzegłeś różnicę między tamtym systemem a dzisiejszym - dziś nie traktuje się człowieka jak mebel, który należy przesunąć, jeśli jest brzydki. Dziś operujemy ludźmi ze schroniska dla bezdomnych, dziś ma kontakt z bezdomnymi np.Pan Zieliński - streetworker - nie tylko" pan władza" z pałką.
W TYM KRAJU TO TYLKO ZGON BEZDOMNEGO SA W STANIE STWIERDZIĆ, ALE KIEDY ŻYŁ NIKT NIE CHCIAŁ UDZIELIĆ MU POMOCY, DAĆ ZASIŁKU. TAK DZIAŁA U NAS MOPR. LUDZI DOPROWADZA SIĘ CELOWO I Z PEŁNĄ PREMEDYTACJĄ DO BEZDOMNOŚCI.
Nie wiem, nie znam przyczyn jego bezdomności - ale wiem jedno, że tak skończy każdy co nadużywa w nadmiarze alkohol -samotnie i na ulicy.
Urodził się, dorastał, żył i. ..
ZA KOMUNY NIE BYLO WIDAC TAKICH RZECZY BO ZARAZ BYL NA WYTRZEZWIALCE, ALBO NA DOLKU JAK TO NAZYWALI A TERAZ PIJA I UMIERAJA NA MIEJSCU, ZEBRAKA NIE BYLO WIDAC, BO DO ROBOTY KOMUNA GONILA ALBO ZA DARMOCHE TRZEBA BYLO ROBIC JAK PODPADLES, TAKA KARA, A TERAZ PIJ ZDYCHAJ ---WOLNOSC I DEMOKRACJA
8:59 - Przykrycie czymkolwiek godnym (koszulą, ręcznikiem, kapą, itd.) wobec braku innych materiałów właśnie jest dobre i odpowiada godności tego człowieka, a nieprzykrycie byłoby czymś naruszającym jego godność. Nie wiesz, w jakiej chwili zrobiono zdjęcie - może zanim ratownicy wyjęli koc termiczny, więc nie wyrokuj.
Nie jeden marzy o takiej śmierci...:(
W czasach ustawowo zakazanych (jakieś 35 lat temu) takie rzeczy nie miały miejsca. Teraz to norma. Więc nie makabryczność, tylko normalność.
Mógł chociaż dopić tego Fajrańcika. :-(( (
Przykryto kocem twarz? Przecież są inne procedury.To, że bezdomny nie oznacza, że śmieć.Skandaliczne zachowanie służb.
Przy ul.J.Piłsudskiego przy fontannie od 4 tygodni mieszka pani na ławce, pije z kolegami różne trunki zaśmieca tak wokół cały plac żadne służby nie są w stanie tej pani pomóc ani wyegzekwować opuszczenie ławki
Moj Mąż po śmierci w domu leżał na łóżku w domu od godz. 15, 30...do godz. 21, 45 Hades pomimo soboty przyjechał natymiast. Ale ta sytuacja dodała nam sil, wszystko, łacznie z ubraniem zrobiłam z synem. Bo przecież była w perspektywie/ chociaz to był luty/ była...chłodnia przez niedzielę, no i. ...piżama?? NIE !!
No to do dzieła, różne zakompleksione typy o nazistowskich przekonaniach - piszcie swoje nienawistne wobec bezdomnych manifesty i zachęty do" utylizacji" (to częste słowo w postach u zwichrowanych psychicznie- bitych może w domu czy" prześladowanych" w szkole)
Współczuję szkoda człowieka i tak go las skrzywdził ---biedacy!
Czengu
Betonoplac bo przytloczyl! :-(
W sumie z jednej strony mu zazdroszczę, a z drugiej strony, to mu współczuje.
Ciekawe kiedy wybuchnie afera z brakiem lekarza do stwierdzania zgonów.Chyba wtedy jak trup poleży parę godzin w centrum na oczach wszystkich bo go Hades bez karty nie zabierze.
Spoczywa spokojnie... Tam już nie ma pogardy.
Szkoda człowieka... :(
On mieszkal w tej kamienicy i wtedy nie pil niedawno go musieli wyrzucic i spal tam i sopiero zaczal pic...
jednego darmozjada mniej
O, nekrolog. Poczytam sobie.
Pracy i chleba bida bezrobocie
Skończyła się gehenna, spoczywaj w spokoju.
Nie jest to brat Zoski pijaczki?To byly jego rewiry, pil tego mozgotrzepa i piwo.Dlaczego tym ludziom wiecznie pijanym soprzedaje sie to swinstwo?Winni sa tez ci ktorzy utrzymuja tych meneli.No coz jak zyl tak zgnil.
Cześć jego pamięci !!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
DO 150 NIKT CĘ TUTAJ NIE TRZYMA, WYJEŻDŻAJ, BĘDZIE MNIEJ JEDNEGO PESYMISTY
Bidula, nie doczekał się mieszkania+!!
Fajrant zbiera swe żniwa :D
Na pewno zatruł się biedronkową Amareną, to sama trucizna jest.