W obu zatrzymanych do kontroli drogowej pojazdach, które zjechały z promu przybyłego ze Szwecji, funkcjonariusze Straży Granicznej wspólnie z Izbą Celną ujawnili dwa silniki zaburtowe, kosiarkę i 22 nowe siodła końskie.
fot. Morski Oddział Straży Granicznej
Najprawdopodobniej pochodzące z kradzieży w Skandynawii silniki zaburtowe, kosiarkę spalinową i końskie siodła o łącznej wartości 112 tys. zł przewozili mercedesem sprinterem i renault masterem 35-letni mieszkaniec powiatu drawskiego i 44-latek z powiatu koszalińskiego. W piątek w Świnoujściu ich auta skontrolowała Straż Graniczna i Izba Celna.
W obu zatrzymanych do kontroli drogowej pojazdach, które zjechały z promu przybyłego ze Szwecji, funkcjonariusze Straży Granicznej wspólnie z Izbą Celną ujawnili dwa silniki zaburtowe, kosiarkę i 22 nowe siodła końskie.
fot. Morski Oddział Straży Granicznej
Kierowcy zgodnie oświadczyli, że to nie są ich rzeczy, mieli je tylko do Polski przewieźć. Ponieważ sprzęt może pochodzić z kradzieży w Skandynawii, został przez Straż Graniczną zatrzymany i zabezpieczony.
Trwa postępowanie w tej sprawie.
MOSG
polscy rymarze robią siodła na eksport do Szwecji a ci importują ze Szwecji?, hehe, rachunek ekonomiczny sie nie zgadza
To Królewski Szczep Piastowy takich rzeczy się dopuszcza?
Kupili na wyprzedaży chłopaki 😀
SG, to anty polscy zdrajcy! –Działanie—utylizacja. இ
A sprawców ze względu na znikomą szkodliwość czynu puszczono wolno.A co robi Zero?