O szczegóły dotyczące czwartkowego zdarzenia, poprosiliśmy oficera prasowego KMP w Świnoujściu.
- W czwartek około godziny 16.30 podjęliśmy interwencję w jednym ze sklepów mieszczących się przy Placu Wolności w związku ze zgłoszeniem nieporozumień z klientem. Ustaliliśmy, że do punktu handlowego przyszedł 62-letni mieszkaniec Świnoujścia, który zaczął zwracać się do sprzedawczyń niezrozumianym dla nich językiem i na tym tle doszło do scysji. Interwencja zakończyła się zażegnaniem konfliktu między stronami - informuje st. asp. Beata Olszewska
Bo jak by mówił po niemiecku to w mig by zrozumiały.
Ważny artykuł. Wszyscy powinni go przeczytać...
Może problemy ze zdrowiem?
może recytował bułgarską poezję miłosną bo się w niej zakochał.
noszą przedsięwziąć beznadziejnie bukietem wracają działają czekoladowym przywykłem odrywają pokochałem cement coloring przyjmujemy uciesze zastanowię
To jest ten koleś który z nożem wyskoczył w plusie czemu go nie zamknęli
Buahahaha!
wprost bajeczny morał tej szokującej opowieści
Sensacji szukaja te kobiety? nie maja wogole zadnego pojecia jak sie zachowac ?, pracuje z ludzmi, obsluguja klientow, cos tu zabraklo!!Najprostrzym rozwiazaniem to dzwonic na policje.
czyli sprzedawczynie coś zrozumiały skoro zrozumiały sens i doszło do sprzeczki :))) Logika??
jak mogło dojść do ostrej wymiany słów skoro pan mówił w niezrozumiałym języku
Ludzie to mają problemy
Udar mózgu na 50%. Niech szybko na neurologię idzie.
czyli jakim? polskim?
Mocarz?