Zabezpieczeniem imprez masowych zwykle zajmują się oddziały prewencji KWP. Jak się okazuje, znaczna część funkcjonariuszy przebywa na zwolnieniach lekarskich, a sądząc po ilości sprzedanych biletów na stadionie pojawi się kilkanaście tysięcy kibiców. Oficjalnie policja zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą.
Oddziały prewencji liczą nieco ponad 300 policjantów. Około jedna trzecia z nich jest z różnych powodów oddelegowana. Jak ustaliliśmy, z pozostałych 200 funkcjonariuszy przynajmniej 40 przebywa obecnie na zwolnieniach lekarskich. Ponadto wiele wskazuje na to, że na biurkach przełożonych jeszcze dziś wylądują kolejne druki L4.
Czy będzie komu pilnować porządku, aby kibice mogli czuć się bezpieczni? Maciej Karczyński, rzecznik zachodniopomorskiej policji uważa, że tak. - Zapewnienie bezpieczeństwa spoczywa przede wszystkim na organizatorach. Policja też zawsze dbała o bezpieczeństwo na trybunach - mówi.
Sama nadzieja to jednak za mało. Jako wsparcie dla oddziałów prewencji, które zabezpieczają zwykle imprezy masowe już dziś powołano nieetatowy pododdział Policji. W tarcze i hełmy ubiorą się policjanci, którzy na co dzień pracują w komisariatach i na dzielnicach.
Grzegorz Hatylak
źródło: www.radio.szczecin.pl
glownym prowodyrem jest policja sam ich widok i obecnosc powoduje agresje w srod kibicow
Rzucili ochlap. Pierdole nie jade.
Heh... to właśnie kibice stwarzają niebezpieczeństwo więc to zależy tylko od nich ;p