Wydarzenia
iswinoujscie.pl • Niedziela [05.06.2016, 22:28:35] • Świnoujście
Kierowca zgłodniał?

fot. Czytelnik
Tylko naprawdę głodny kierowca mógł zostawić auto na światłach awaryjnych i pobiec po pobliskiej chińskiej restauracji. Zdaniem naszego Czytelnika, nie był to jednak byle kto, ale sam prezydent Świnoujścia!
Nie raz już pisaliśmy o mistrzach parkowania, którzy pokazują, że pomysłowość kierowców nie zna granic. Życie dostarcza ciągle nowych przykładów. I tak w sobotę około godziny 15 na ulicy Konstytucji 3 maja jeden z naszych Czytelników zobaczył samochód, za kierownicą którego widuje się czasem prezydenta Świnoujścia.
Zdaniem mieszkańca naszego miasta, w tym przypadku sam Janusz Żmurkiewicz zostawił auto na światłach awaryjnych i poszedł na jedzenie do „chińczyka”.
Jak takie zachowanie kierowcy ocenia policja? I jak wyjaśni je sam prezydent? Czekamy na odpowiedzi.
źródło: www.iswinoujscie.pl
No i co takiego ?
Bierzmy przykład z przestrzegania prawa i nie tylko z prawa o ruchu drogowym przez prezydenta miasta, wszak wszyscy jesteśmy równi wobec prawa bez względu na przynależność partyjną czy wyznaniową czy też ze względu na zajmowane stanowisko. A kiedyś był władczym kierownikiem wydziału komunikacji.
po fasolę poszedł?