Prace Pacholskiego wykraczają poza łatwą estetykę socjologicznego komentarza, i jeśli dotykają rzeczywistości (a dotykają), to poprzez narracje właściwą sztuce. Artysta pokazuje w nich egzystencjalny dramat jednostek które w kompulsywnym rytmie wydarzeń politycznych tworzą Historię. Fotografie Zdzisława Pacholskiego to rzeczywistość wywrócona na nice, ukazująca że złożoność współczesnego świata składa się z losów i dramatów zwykłych ludzi. Taka sztuka nie przemija wraz z czasem w którym powstała. Warto więc 4 czerwca o godzinie 18.00 odwiedzić Galerię Sztuki Współczesnej ms44 w Świnoujściu przy ulicy Armii Krajowej 13 aby zobaczyć te prace. Kuratorem wystawy jest Andrzej Pawełczyk.
Zdzisław Pacholski (ur. w 1947 roku w Osiekach) – artysta fotograf, członek ZPAF od 1977 r. Jest autorem wydarzeń artystycznych (m.in. wystaw z cyklu „Rewizja” 1977-79). Działacz kultury niezależnej w czasie stanu wojennego. Uczestniczył w wielu wystawach w Polsce i na świecie (m.in. Biennale w Săo Paulo w 1989). Honorowy członek niemieckiego stowarzyszenia twórczego Walbergener Kreis. W 2008 roku został wyróżniony medalem im. Waldemara Kućki przyznawanym wybitnym twórcom polskiej fotografii. Komisarz i uczestnik wystawy „70 lat Polskiej fotoawangardy” pokazanej w Bergkamen i Rheine, Niemcy 1991.
To mi idealnie pasuje do okresu" Sowy i Przyjaciół" - korona, która jest czarnym paskiem na oczach. Przychodził w koronie do" Sowy" Sienkiewicz, prawnuk tego, który pisał o głowach koronowanych, zjadał pierwsze ośmiorniczki, zapijał alkoholem, złocony rekwizyt przesuwał mu się lekko na oko, i wtedy ujawniał:" Państwo istnieje tylko teoretycznie... cha de upa. ..kamieni kupa!" Na to wchodził Nowak i to ilustrował: wyjmował z teczki koronę, zakładał, spuszczał na oczy, bo zza szyby ludzie patrzyli, i umawiał się z drugim na ominięcie kontroli skarbowej jego żony. Resztę znajdziecie na nagraniach.
Co tu jest ponadczasowe?
Wpisuje się w każde czasy, fantastyczne!
ponadczasowe