Czytelnik który wysłał nam zdjęcia, martwi się o bezpieczeństwo dzieci, które pomimo tego że mają plac zabaw praktycznie pod nosem, wybierają niebezpieczne zabawy na dachach garaży.
fot. Czytelnik
Dzieciństwo to czas w którym młody człowiek poznaje świat, a przy okazji robi wiele nie do końca rozważnych rzeczy... Tak jest też z dziećmi które bawią przy ulicy Malczewskiego. Jeden z naszych Czytelników wysłał nam zdjęcia obrazujące zabawy dzieci na dachach garaży. Inny Czytelnik uważa natomiast, że dzieci są po prostu opętane...
Czytelnik który wysłał nam zdjęcia, martwi się o bezpieczeństwo dzieci, które pomimo tego że mają plac zabaw praktycznie pod nosem, wybierają niebezpieczne zabawy na dachach garaży.
fot. Czytelnik
Drugi Czytelnik uważa jednak, że dzieci bawiące się na osiedlu przy ulicy Malczewskiego są opętane!
- To nie są zwykłe dzieci! Mam wrażenie że wstępuje w nie diabeł, który każde im robić te wszystkie złe rzeczy. Dzisiejsza młodzież jest pod panowaniem internetu, a wiadomo kto za nim stoi. Te małe istoty hałasują i rozbijają butelki! Zachowują się karygodnie! Niech rodzice zajmą się nimi, bo nie jest jeszcze za późno aby wyrwać je z rąk zła - opisuje Czytelnik.
źródło: www.iswinoujscie.pl
niech sie zajma tym gosciem co skladuje te palety przeciez to zagrozenie pozarowe zabierze je z tamtad i po sprawie nie bedzie wejscia na dach a wlasciciel mieszkania na malczewskiego 9/. ... niech sie zajmie sadzeniem kwiatkow przed blokiem
Szkoda, że bogobojny czytelnik nie pociągnął tematu. Chętnie poznałabym ciąg dalszy tej bajki, a tu tyle niewiadomych. No i kto stoi za tym internetem?
ZGADZAM SIE PROJEKTOWAC GARAZE TAK ZEBY DZIECI NICZYJE NIE WESZLY policja moglaby przepytac o rodzicow mze jednak jest praworzadnsc bezsilnosc i aprobata dla wandalizmu przyzwolenie na to to jest dopiero przykre
Normalny dorosły pokrzyczałby na normalne dzieci i po sprawie. Ale w takiej sytuacji lepiej nie. Dzieci zła mogą go dopaść i zasztyletować, albo ogłuszyć, zaciągnąć do piwnicy i wypić jego krew, a ciało złożyć w ofierze diabłu.
TO TYMON WIEDZIE PRYM RODZICE SIE NIM NIE ZAJMUJA JAK TYMI POZOSTALYMI TEZ ULICA WYCHOWA NA BANDZIOROW
TO JEST NORMALNE, ZE RODZICE NIE POTRAFIA ZORGANIZOWAC DZIECIOM ZAJECI I ZE WIEKSZOSC WPISOW JEST ZA DZIECMI SZALEJACYMI NA DACHACH ?? CZY NORMALNE DZIECI ZACHOWUJA SIE JAK WANDALE ?? tO ZE KTOS MA GARAZ A W NIM SMOCHOD UWAZANY JEST ZA PRZESTEPCE ??bO ZAPRACOWAL NA T?? cZYLINORMA JEST NISZCZENIE CZYJEGOS MIENIA A GDY TO JEST ZASYGNALIZOWANE WOWCZAS STEJEMY SIE WROGIEM BO ZWRACAMY NA TO UWAGE?? A MOZE JEDNAK GRODZENIE, ZAMYKANIE MA SENS?? SKORO NIE MOZNA INACZEJ??cO MUSI SIE STAC ZEBY SPOLECZENSTWO ZROZUMIALO ZE TE DZIECI NIE MAJA OPIEKI??mOZE KTORES SPADNIE I SIE ZABIJE??
Jakaś awaria internetu? Dzieci na dachu? Bawiły się tak normalnie jak my w latach 80 i 90? Nie może być...
Tutaj również ktoś opętany puszcza muzykę na całe miasto do nocy. Chyba testuje nowy sprzęt ale Bez przesady ! :o człowiek chwili spokoju nie ma bo albo mewy albo dzieci albo muzyka...
JEZU CHRSTE !! znowu mi z piwnicy uciekły. ..wybaczcie ludzie
Kazdy sie kiedys bawil na daszkach. ..
Opetane dzieci latwo poznac po rogach i ogonach
Ciekawe czy ty nie laziles
Wszystko przez tą multimedie dzieci spokojnie pograć nie mogą
20 lat temu też biegałem po tych garażach :)
Jak one weszły na dach? :)
Stos, tylko stos lub wrzucenie w worku z klifu może nas uratować przed tymi posłańcami diabła. Bierzmy przykład ze średniowiecza, tak pięknie nam się przecież żyło.
PLAGA ADHD. DOBRZE, ŻE TO NIE MAŁPY PROSTO Z AFRYKI, ALBO PETRU ZIKA
Dzieci jak to dzieci nie zawsze robią to co my byśmy chcieli przypomnijcie sobie swoje dzieciństwo.
CUDOWNE DZIECI!!WSPANIALE DZIECINSTWO!bawcie sie tak aby wam sie nic nie stalo groznego.chociasz nie siedza przed pudlem.ja tez latalam po galeriowcu, gralismy scyzorykami nozami zwinientymi ze stolowki szkolnej, skakalismy z garazy.jak starzy byli w pracy mielismy sasidow co na nas serdecznie zerkali i mowili tak nie wolno i dali jeszcze szklanke mleka i ciasta lub racuchow.to byly wspaniale czasy a teraz?a teraz ktos zawsze sie znajdzie zeby pomarudzic dzieciakom dziecinstwo rujnowac tylko nie robi sie zdjec nie letnim dzieciom bez zgody rodzicow...jezeli sie komus nudzi zapraszam na malowanie mojego mieszkanka a moze znajdziemy jakas kuracjuszke na dansssssingi sezon sie zaczyna!!przynajmniej dzieci beda sie mogly bawic, a co nie ktorzy nie beda wysiadywac w oknie i innym glowe zawracac!
Czytelnik widzący opętanie dzieci powinien się leczyć u egzorcysty.Ma coś na oczach to pewne. Czy jak był młody, pamięta co robił czy zapomniał?. Te dzieciaki czują zbliżające się wakacje, rodzice siedzą w pracy i nic nie wiedzą co robią ich latorośle.Czas wysłać patrol Policji i zwrócić uwagę, ze to niebezpieczne zabawy i czym mogą się skończyć w razie zarwania dachu.Proste a nie wyzywać od opętanych.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Kółko różańcowe się odzywa, ciepło, okno można otworzyć zdjęcia pstryknąć, powiadomić cały świat o zaistniałej sytuacji i.. jestem zabawiony zrobiłem dobry uczynek hahaha, bachorom się oberwie zamiast kraść, napadać skaczą po dachu, och nie do pomyślenia - proponuję Panu powiadomić Ojca R. z Torunia.
Jak świat światem, rozbawione dzieci są głośne a nie opętane, za to" czytelnik" z całą pewnością nawiedzony!. ..zapomniał wół jak cielęciem był...
Co to za staruch pisze, nie pamięta jak się kiedyś po dachach biegało skakało i było ok, nie traktujcie tych dzieciaków jak wirtualne stworzenia - opętani - może osoba pisząca ten list jest opętana.
Opętany chyba raczej gość który ma z tym problem. Sam wlazilem na dachy im wyżej tym lepiej.