Cosik sie dzialo.

Ciasne kadry, żadnych szerszych ujęć... - ile osób skorzystało z tych imprez?

Z tego co wiem, to ten Kościół Baptystów nie jest organizatorem tylko Infinity club

To są Wyspy sportu czy Wyspy religii? Czytając wasze komentarze trochę się pogubiłem. Najlepiej narzekać, a przecież każdy mógł zgłosić swój pomysł na budżet zebrać podpisy i wygrać.

Kościół Chrześcijan Baptystów Maranatha, tak podszedł Żmurka, że za kasę miasta zorganizował dla swoich amerykańskich wyznawców kilkudniowe wakacje w Świnoujściu! Oczywiście zawsze mogą do tych wspólnych zabaw dołączyć mieszkańcy a nawet wczasowicze, co jak obserwuję robią to tłumnie i żyją wyłącznie na wyspach piłką koszykową! SUPER!

Ale wy ludzie narzekacie. Super inicjatywa, dzieciaki maja co do roboty, a nie tylko przed kompem. W dodatku smiesza mnie komentarze o nieznanych artystach na dni morza. Dni morza były zawsze i będą. Igrzeska i chleba. Raz na ruski rok jest cos sportowego dla odmiany to zamiast cieszyc się z urozmaicenia to tylko hejt. Wstyd Świnoujscie, Wstyd.!

No tak, Miasto szasta kasą na wszystkie strony! To ponownie na akustykę amfiteatru (700 tyś.), to 500 tyś. na baptystów z USA, karuzela coultury też się z pewnością pojawi, a my mamy pokrywać te eskapady z naszych podatków. Lepiej było wydać te pieniądze na nasz podupadły szpital i jego personel. Brakuje lekarzy-specjalistów, do których musimy jeździć do Szczecina. Wyspy Sportu, czy koncert w amfiteatrze nikomu życia nie przywróci, a dobry personel medyczny może.

dziewczyny z mopami robią wrażenie! warto było zapłacić te 500+

Czy prawdą jest że wszyscy koszykarze to babtyści, jeżeli tak to gratuluję miastu za promowanie jednego związku wyznaniowego może Kościół Latającego Potwora Spaghetti też chcialby jakieś piencset na swoją paraolimpiadę

Szit jakich mało i jeszcze mieliśmy z tego dodatkowe próby wf-owe po lekcjach dobrowolno-przymusowe.

Potraficie tylko narzekać, ludzie to jest w ramach rozrywki, możecie się już zamknąć :)

500 tys. zł. za to żeby można zobaczyć jakiegoś amerykańskiego koszykarza, który od niechcenia stawia kroki na patelence przy muszli. Pewnie sobie myśli - co ja tutaj robię ?

Fajnie ze coś organizuje, nie stać nas na to ale lepiej taka incjatywa niż do kieszenie POlitykow

Jak można było tak zmarnować tyle pieniędzy... a na dni morza jakieś nołnejmy bd występować ehhh...

Za pół bańki trudno odpuszczać

To wałek takiej kupy jeszcze nie widziałem w wykonaniu rodzinnym cacko wąski ich a prezio dal się nabrać brawo za pomysł.