Tak trzymać Panowie jesteście WIELCY Pozdrawiam

Piękne maluchy, trzymam kciuki

obaj panowie doktorzy są bardzo dobrzy, kompetentni, nie ma dla mnie znaczenia którzy ma akurat dyżur - wiem ze oboje doskonale zajmą się moim zwierzakiem.

Poniedziałek [16.05.2016, 22:07:01] • [IP: 80.245.190.*** Napiszę to po raz ostatni... Gatunek zwierzęcia SARNA!! Samiec to KOZIOŁ a samica to !! KOZA !! Potomstwo to KOŹLAKI !! Właśnie przez takich bara... jak TY ludzie mówią na sarny jelonki... P.S. Nie oglądaj już książeczek dla przedszkolaków...

Gość • Poniedziałek [16.05.2016, 14:27:59] • [IP: 153.19.108.**] Odsyłam do kreskówki albo książeczki z obrazkami o zwierzątkach dla przedszkolaków. Weź zdjęcie kózki i sarenki i pobaw się w szukanie różnic. Jak nie dasz rady to już nic nie pomoże ;)

Za komuny jak myśliwy widział psa lub kota w lesie albo w polu to strzelał i po kłopocie.

Wspaniali ludzie i pomagają kiedy inni nie odbierają telefonów Dziękujemy doktorowi Jakubowi za uratowanie życia naszego pupila! gorące pozdrowienia

powycinajcie więcej drzew to w ogóle nie będą miały się gdzie podziać, jeszcze niedawno sarny biegały po parku zdrojowym, ale ktoś mądry wpadł na pomysł rewitalizacji i teraz mamy łysy park z pozamiatanymi liśćmi

Chyba najbardziej niewinne pyszczki na świecie. Przepiękne, oby doszły do siebie. Panu doktorowi i Panu Barańskiemu szacunek.

Jakie cuda :D Kocham :)

wspaniały lekarz

Myśliwy opowiada znajomym swoje wspomnienia z ostatniego polowania: - Nagle wprost na mnie idzie jeleń. Stanął dziesięć metrów ode mnie. Strzelam, on ani drgnie. Strzelam drugi raz, trzeci. .. Strzeliłem piętnaście razy, a on dalej stoi. I wiecie, dlaczego on tak stał? Bo był głuchy jak pień! HEHE

doktor Kolanek jest dobry i nie drogi

"David i John każdego roku jeździli na polowanie na jelenie. Las był tak gęsty, że wynajęli helikopter, żeby ich tam zabrał. Na koniec polowania przywołali helikopter, żeby zabrał ich i sześć jeleni, które ustrzelili. Pilot helikoptera spojrzał na łup: - Mogę wziąć tylko połowę waszej zdobyczy - powiedział - Sześć jeleni to będzie za dużo dla tego helikoptera. - W zeszłym roku helikopter zabrał sześć jeleni - powiedział David - I to był taki sam typ helikoptera, jak pana, a pogoda była podobna. Pilot uległ tym argumentom i wziął na pokład myśliwych i sześć jeleni. Helikopter nie mógł unieść takiego ładunku, ślizgał się po czubkach drzew przez milę i rozbił się w końcu na zboczu góry. Na szczęście nikomu nic się nie stało. - Wiesz, gdzie jesteśmy? - spytał John. - Tak - powiedział David - jakieś sto metrów od miejsca, w którym rozbiliśmy się poprzednim razem." hihi

Pan weterynarz jest bardzo miły i widać ze ma wiedze i serce dla piesków

Czym różni się jeleń od daniela?? 🍻 Jeleń stawia, a daniel pije 🍻

Słodziaki.Super, ze została udzielona pomoc! Jeleniowate to jedna rodzina. Forma jelonki jest poprawna

Poniedziałek [16.05.2016, 10:04:06] • [IP: 80.245.190.** Bardzo Ciebie proszę nie KOMPROMITUJ się jeszcze bardziej...

ja osobiście mam ogromne zaufanie do braci Kolanków. Sa dobrymi lekarzami, a ferować opinie oczerniające, będąc anonimowym na portalu iswinoujscie jest niezwykle łatwo. Co do rannych zwierząt, należy przypomnieć, aby psy w lesie nie biegały luzem!!

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Nawet małe 👶 dziecko wie że koźlak to jest mocne piwo 🍻

W zeszłym tygodniu wilkowaty pies uganiał się za sarnami przy strzelnicy, a właściciel przyglądał się temu i nie reagował.

"wypuścimy na wolność", czyli tam gdzie staną się przedmiotem gospodarki łowieckiej, a że za ministra Szyszki leśnicy wprowadzili" redukcję pogłowia jeleniowatych" to pewnie wiosny nie dożyją, kończąc jako pyszna pieczeń z jelenia.

To są młode sarny, a nie jelenia, czyli koźlęta, lub sarniątka! Jeleń i sarna to dwa całkiem różnie gatunki i młode sarny nie jest i nie może być nazywane" jelonkiem"! Nieuctwo jak widać ma się dobrze i jest jeszcze promowane! Poza tym nie może być ich więcej, gdyż tylko w sporadycznych wypadkach sarna (jak i jeleń) rodzą trojaczki (bliźniaki też są rzadkie, przeważnie jest jedna sztuka). Poza tym znalezionych w lesie nie wolno ruszać, ani się do nich zbliżać, dorosłe jest w pobliżu i przyjdzie nakarmić i się zaopiekować.

Moja rada: zgłoście do Dyrekcji Lasów i Policji, jak widzicie w lesie psy biegające bez kagańca i goniące zające, ptaki itp. Zwykły e-mail z taką informacją.