iswinoujscie.pl • Poniedziałek [09.05.2016, 14:17:00] • Świnoujście
Majowe biegi w plażowym słońcu

fot. iswinoujscie.pl
Tomasz Waszczuk z Warzymic jako pierwszy przebiegł linię mety biegu na 3 mile morskie, głównego wyścigu tegorocznych biegów majowych zorganizowanych przez Ośrodek Sportu i Rekreacji „Wyspiarz” w Świnoujściu”. Biegi zorganizowano już po raz 21-szy. W poprzednich latach towarzyszyły obchodom święta Konstytucji 3-go Maja. W tym roku, organizatorzy postanowili jednak nie mieszać ich z, wypełnionym po brzegi przez oficjalne uroczystości, obchodami narodowego święta ale uatrakcyjnić w ten sposób kolejny weekend. Dopisali uczestnicy i kibice. W niedzielę, 8 w centrum miejskiej plaży panował prawdziwe letni tłok. A i pogoda postawiła przysłowiową kropkę nad i. Było chłodno ale słonecznie-idealnie dla biegaczy zwłaszcza na dłuższych dystansach!
Wzdłuż wejścia na kąpielisko obok ratowniczego centrum koordynacyjnego rozlokowały się stanowiska rejestrujące chętnych do uczestnictwa w tej wielkiej zabawie biegowej. Zgłaszały się tu nie tylko indywidualni biegacze. W wielu przypadkach były to całe rodziny. Regulamin nie przewidywał jednak biegu rodzinnego ale zawody w poszczególnych kategoriach wiekowych.

fot. iswinoujscie.pl
Jako pierwsi, już o godzinie 10.00 na linii startu stanęli najmłodsi. Przedszkolaki mieli do przebiegnięcia dystans zaledwie 150 metrów ale od pierwszych metrów rywalizacja w tej grupie była szczególnie zażarta. Tu nikt nie chciał słuchać spikera, który, do znudzenia przypominał, że w dzisiejszych zawodach nie ma przegranych, a zwycięzcami są wszyscy, którzy zdecydują się na walkę nie tylko z rywalami ale też z własna słabością.

fot. iswinoujscie.pl
Ten argument nie trafił do przekonania chłopcom ani dziewczętom, które także na piaszczystej trasie dawały z siebie wszystko! Do kolejnych biegów stawały coraz to starsze grupy wiekowe. Stosownie do wieku wydłużał się też dystans kolejnych biegów.

fot. iswinoujscie.pl
30, 400, 600 metrów. Gimnazjaliści pobiegli już na dystansie 800 metrów. Pomiędzy biegami także dużo działo się na plaży. Z wielkim zaangażowaniem do współorganizacji imprezy wzięli się ratownicy świnoujskiego WOPR.

fot. iswinoujscie.pl
W organizowanym przez nich ratowniczym miasteczku przez cały czas trwania imprezy podziwiać można było nowoczesny sprzęt na jakim pracują; łodzie, ścigacze wodne, quady. Ratownicy dali też pokaz pierwszej pomocy oraz obsługi podstawowego sprzętu ratownika, m.in. defibrylatora. Nie zapomnieli przypomnieć także na czym polegają podstawowe czynności ratownika takie sztuczne oddychanie czy masaż serca.
Na szczęście tym razem, umiejętności ratowników nie przydały się uczestnikom plażowych zawodów. Choć na plaże wpadali potężnie nieraz zmęczeni to organizatorzy dbali by zaraz po biegu mogli uzupełnić wodę w organizmie oraz by nie dokuczały im bolesne powysiłkowe skurcze.
Dla najmłodszych na mecie czekały specjalne niespodzianki przygotowane przez sponsorów. Główny partner organizatora –firma Mc Donalds przygotowała dla każdego małego biegacza worek z niespodziankami.
O 11.30 na starcie ustawiło się 200 biegaczy. Taki był ustalony przez organizatora limit ilości uczestników biegu głównego dnia – wyścigu na dystansie 3 mil morskich. Pokonanie 3 mil czyli 5556 metrów, wymagało od uczestników zamknięcia plażowej pętli. Najpierw uczestnicy skierowali się w stronę granicy. Na wysokości parkingu przy ulicy Bałtyckiej zawracali i biegli aż do falochronu. Stamtąd ostatnia prosta wiodła ich na linie mety przed centrum ratowników. Zwycięzca wyprzedził o 4 sekundy pierwszego na mecie świnoujścianina – Kamila Stępnia, Trzeci na pudle był reprezentant Szczecina Michał Sieczkowski.

fot. iswinoujscie.pl
Najlepszą spośród pań okazała się Marta Kaciupa z Gryfina, która linię mety minęła na 16 miejscu. Zwycięzca pokonał dystans biegu w 23 minuty 55 sekund. Ostatni zawodnik jaki zameldował się na mecie biegł niemal dwukrotnie dłużej, a dokładnie 46 minut i 52 sekundy. Wynik sportowy nie był jednak w tym biegu najważniejszy. Organizatorzy o sukcesie mówią nie ze względu na to, że padł jakiś rekord. Biegi udowodniły, że najprostsza forma aktywności fizycznej cieszy się wciąż u nas zainteresowaniem i wciąż ma przed sobą przyszłość. To dobrze wróży naszemu zdrowiu!
źródło: www.iswinoujscie.pl
Jak sie dziecko wychowuje za cos to tak jest. Wspolczuje dziecku takiego wychowania
lipa wielka. Corka biegla 400m i zadnego medala tylko jakies glupie dwie ksiazeczki z MC donald. Powiedziala ze na darmo nie bedzie biegać.
Brawo Stasiu! Gratulacje!
Na plaży powinien być zakaz jakiegokolwiek biegania, a nawet przebywania. Plażę powinno się podziwiać ewentualnie przez dziurę w płocie.
Gdzie Mazurmistrz?
Brawo Kajtek, tak mało brakowało.Gratulacje!
tytuł powinien brzmieć: plażowe biegi w majowym słońcu
Brawo Kamil !!