Naszemu Czytelnikowi zniszczono zaparkowane auto. Sprawca się ulotnił.
Daję szansę dobrowolnego przyznania się do winy napisał właściciel porysowanego samochodu. - Posiadam nagranie z monitoringu z ulicy Narutowicza, pod szkołą, na którym widać, jak ktoś przyrysował mi auto. Czekam na sprawcę do niedzieli. W innym przypadku nagranie trafi w ręce policji.
Kontakt: za pośrednictwem redakcji.
na twoim miejscu nie p[okazywal bym tej opony
Jak to się stało że" Właściciel porysowanego samochodu" jeździ na oponach bez bieżnika? PS Pewnie bieżnik zużył się od parkowania?
nagranie nie załatwia wszystkiego. Jednak winny powinien ponieść karę.
te zdjęcie też daj policji, dowód rejestracyjny masz zabrany w 100 %