Pożar wybuchł około godziny 18.30, na szóstym piętrze wieżowca przy ulicy Grunwaldzkiej. Ogień rozprzestrzeniał się szybko. Z ulicy widać było już, jak zajmuje futryny okien. Pod strumieniem wody ogień zamienił się w kłęby dymu.
fot. Czytelnik
Mieszkaniec wieżowca przy ulicy Grunwaldzkiej o mały włos nie zginął. W jego mieszkaniu wybuchł pożar. Ratownicy karetki pogotowia owinęli mężczyznę folią. Podano mu też tlen.
Pożar wybuchł około godziny 18.30, na szóstym piętrze wieżowca przy ulicy Grunwaldzkiej. Ogień rozprzestrzeniał się szybko. Z ulicy widać było już, jak zajmuje futryny okien. Pod strumieniem wody ogień zamienił się w kłęby dymu.
fot. Czytelnik
Z pomocą ruszyły dwa wozy Państwowej Straży Pożarnej. Dodatkowo przyjechała też straż wojskowa. Na miejscu zjawiła się policja. Wezwano pogotowie.
fot. Czytelnik
Mężczyzna po pięćdziesiątce wyprowadzony z mieszkania potrzebował pomocy medycznej. Owinięto go folią termiczną. Podano mu też tlen. Następnie został przewieziony do szpitala.
fot. Czytelnik
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.
fot. Czytelnik
źródło: www.iswinoujscie.pl
Komendant GSP tylko potrafi klatę na medale nadstawiać bo na robocie sie nie zna. Tam Wala tylko się orientuje. Poprzedni komendant to Mistrz
zatrudnimy osobe na stanowisko sprzedawca w butiku z firmowa odzieżą. praca na pełen etat bądź na sezon.kontakt 600-408-402
PANIE PREZYDENCIE , zadaje pytanie w imieniu mieszkancow kwartalu ulicy MATEJKI , kiedy doczekamy sie , uporzadkowania placu - posesji po p. PARZYSZKU dawno opuszczonym , obecnie sluzy on hodowli szczurom , ktore przychodza zima do naszych piwnic, czy musimy doczekac jakiejs EPIDEMII . .
Mieszkam w dużym mieście gdzie do takiego zdarzenia przyjechałoby nie 7 może 9 strażaków tylko z około 20. Obserwowałem całą akcję i naprawdę przebiegała sprawnie i nie wiem czemu ludzie są tacy złośliwi.Ludzie nie umią sobie wyobrazić jak to jest jak się pal. Wtedy wszyscy się ewakuują a straż musi tam wchodzić gdzie jest największe zagrożenie i wieszcie mi, że na nich możecie zawsze liczyć. Za to wam serdecznie dziękuję, że można na was liczyć.Zawsze się znajdą obserwatorzy, którzy krytykują ale dziękuję wam, że jesteście i róbcie swoją robotę. Jak ktoś nie skorzystał z waszej pomocy to nie umie sobie wyobrazić ja naprawdę wiem i wielki szacunek.
Gość • Wtorek [26.04.2016, 09:22:52] • [IP: 94.254.163.*** O matko, kim ty jesteś ?? człowieku!
Nieraz aparatura do bimbru eksploduje !
Dlatego nie będę nigdy mieszkał w , , kolchozach" , normalny człowiek mieszka w domku.
Ale zadymione cud ze bez tragedi że człowiek żyje
Najbardziej szkoda sasiadow tych z piatego i czwartego pietra bo jak patrze od siebie z okna to jeszcze dzis zbieraja wode
w takich przypadkach jak widać niezbędne jest ubezpieczenie zarówno sąsiadów jak właściciela. Polecam Ubezpieczenia armii krajowej 14 w Świnoujściu:)
To są skutki picia wódki.
Spisali się super, strażacy jak zawsze zresztą zwarzywszy że tak naprwdę nie mają specjalistycznego sprzętu do gaszenia pożarów w wieżowcach, rada i zarząd miasta o to powinien zadbać a nie za kolejne" pustaki", ze nie wspomnę o szpitalu, najgorszy szpital mamy w województwie, nie wiem czy to tak trudno zorganizowac szpital na poziomie, czy ci ludzie co za to odpowiadają, ogarniają tylko" powierzchnie płaskie"gdzie liczy sie tylko szmal, jak zapytałam o ceny usług badań specjalistycznych to wcisnęło mnie w krzesło, czy ktos jeszcze nad tym szpitalnym burdelem panuje!
Pijaczkowi należy się teraz oddzielne i bezpieczne mieszkanie w bunkrze.
CAŁA AKCJA TO JAKAŚ PARTYZANTKA WSZYSTKO NA SZCZĘŚCIE SIĘ Z KOŃCZYŁO BEZ TRAGEDII ALE BRAK PRAWDZIWYCH SPECJALISTÓW I ZE STRONY POLICJI JAK I STRAŻAKÓW BŁĘDÓW MÓGŁ BYM WYMIENIAĆ KILKA PRZEZ KTÓRE LICZBA POSZKODOWANYCH ZWIĘKSZYŁA BY SIĘ O MAŁY WŁOS , BYŁEM PRZY CAŁEJ AKCJI ZORGANIZOWANIE BYŁO TAKIE JAK BY GO NIE BYŁO PRAWIE W CALE
sam idz na ratownika
Mam nadzieję że redakcja stanie na wysokości zadania i dowiemy się o przyczynie pożaru.
ratownik ktory ni9e moze podniesc noszy i wyglada jak dziecko z podstawowki chyba sa jakies kryteria juz pare razy go widzialem w akcji jakas masakra
heheh nie ma to jak mieszkac w domku jednorodzinnym z dala od" zyczliwych" sąsiadów.
Nie ma co mu współczuć tylko ludziom którzy mieszkają z takim zagrożeniem chodzącym po ziemi, facet alkoholik zasnął po pijaku i tyle na własne życzenie mógł zginać i przy okazji doprowadzić do tragedi, jak pukali do niego to go dopiero obudzili i drzwi nawet nie chciał otworzyć no to sorry. A instalacje były dopiero co sprawdzane i gazowe i elektryczne.
ja pierdziele... spalone mieszkanie to wiadomo... ale mieszkania poniżej też do generalki po totalnym zalaniu zasyfiałą wodą... nie wspomnę o zasmrodzonych dymem i spalenizną innych mieszkaniach... a to wszystko dzięki" miłemu" sąsiadowi
Czy to z powodu felernej instalacji elektrycznej? Bo budynkach" słowianina"to jest norma. Zarząd pali głupa i się nie martwi że ktoś może zginąć.
Jaki to wieżowiec ? po prostu niski blok mieszkalny.
ogień jakby druty z opon wypalał.
no to będzie mieszkanko do sprzedania. za ile zawoła?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
to al-kaidawidzial ktos jaki to byl samolot?? czy moze ktos dronem pieprznol
Lubię to! :) już 9 :)
Co by było, gdyby paliło się na 10 piętrze?
Totalna pijaczyna chlał na umór i tak się stało. Dobrze że do jakiejś większej tragedii nie doszło.. Jestem z tego bloku więc znam historie.
Trzeba zorganizować jakąś pomoc dla rodziny!! Czekam na wskazówki na ISWINOUJSCIE...Pozdrawiam
Ciekawe czy był ubezpieczony? :-?
Odkąd pamiętam ten wieżowiec zawsze był jakiś pechowy. Dużo ludzi z niego skakało prawie z każdej strony, a i palił się nie mało razy. Kiedyś rura wodociągowa pękła i woda zalała parkingi i stacje transformatorową przy tym wieżowcu. Pół osiedla bez prądu była.
moze wierzowiec sie zawali jak wtc
Najlepsi są wszystko wiedzący społeczniaki których zresztą pełno tam!! Jakby mogli to by ku..a jeszcze do karetki weszli!!
Najgorzej to maja sąsiedzi niżej pozalewani
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
W piątek w stoczni Gryfia palił się statek w doku. Straż wewnątrz zakładowa nie dała sobie rady i wezwano posiłki. Dojechało siedem zastępów i pomoc z wody" Strażak 26". To chyba ciekawszy artykuł a niżeli jednostkowe podpalenie? Tym bardziej że w stoczni pracuje jeszcze sporo ludzi ze Świnoujścia i wiele spółek. Dodam że pasożyt ze Szczecina robi dalej zadłużenia a pracownicy chleją wódę na potęgę jak za komuny i za przyzwoleniem i wraz z kierownictwem.
19:51:57 & 19:52:31 - Grunwaldzka 26
to maly Anity rozpalal ognisko w szafie. ..
NIE UMIE PALIĆ? NAUCZYĆ?
Jeżeli zdjęcie było robione o 17:43 to jak pożar mógł wybuchnąć ok 18:30 ?? Redakcjo coś nie tak!
Śmigło ?
Jaki adres
Jaki to numer wiezowca?
Dobrze ze zyje, trzymaj sie.
grilla robil w mieszkaniu
Pewnie przykimał z petem. . . Współczuję.
Q*, myślałem, że to u Wojtasa :-(((