Otwarty konkurs ofert skierowano do organizacji pozarządowych lub podmiotów wymienionych w art. 3 ust. 3 ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie, jeżeli ich cele statutowe obejmują prowadzenie działalności na rzecz ochrony zwierząt.
Nowy podmiot ma prowadzić schronisko od 1 czerwca 2016 r. do 31 maja 2018 r. W budżecie miasta na realizację w tego zadania przez ten okres zarezerwowano dotację w wysokości 600 tysięcy zł.
Chętni mogą składać oferty do 13 maja 2016 r. do godz. 9.00 (decyduje data wpływu do Urzędu Miasta).
Świnoujskie schronisko całodobowo przyjmuje zagubione, zabłąkane i porzucone lub z innych przyczyn bezdomne zwierzęta oraz chore i ranne wolno żyjące koty, jak również zwierzęta domowe odebrane właścicielom z terenu gminy.
Odrobkiewicze pomagają, oczywiście. Ale jeśli jeden pracownik robi wszelkie" zachcianki" pani Kastrau a drugi na swojej zmianie siedzi w biurze, pije herbatki z paniami to jakoś średnio sprawiedliwy podział obowiązków. Kierowniczka słynie z tego ze zarówno teraz jak i we wcześniejszych biznesach miała problemy z personelem, pracownicy odchodzili a ona plajtowala.
Gość • Wtorek [26.04.2016, 21:59:49] • [IP: 37.249.38.**] z tego co widziałem to nie pan adam to zrobił tylko ludzie którzy odpracowywali godziny społeczne w schronisku wiec prosze najpierw zobaczyć a potem pisać
Pani Kastrau już dziękujemy!!
Jak się wycisnelo pracownika jak cytryne to się go wywala. Drewno pocięte i porabane, ściany pomalowane, boksy pomalowane, hydraulika naprawiona, krawężniki świecą bielą jak i drzewka - murzyn zrobił swoje murzyn może odejść. Adam szkoda mi ciebie chłopie, włożyłeś serce w to miejsce a Kastrau teraz zbiera oklaski jak to jej udało się schronisko wyciągnąć na prostą. Wcześniej tak samo zwolniła inna osobę, tez zaangażowana w swoją pracę. Ktoś tu się boi pracowitych i ambitnych pracowników, bardziej pracowitych i ambitnych niż sama Kastrau.
Celników powinna wrócić, nikogo innego tam nie widzę.
Makabra...Oby wygrał ktoś kompetentny, a nie P. Beata... nie wspomne o tym, że zwalnia ludzi bezpodstawnie... A najbardziej żal Pana Adama, który włożył w te schronisko tyle pracy kosztem swojego zdrowia...No ale co to dla P.Beaty- poprostu go zwolniła bo śmiał się rozchorowac :) Moje gratulacje. Oby tak dalej...
Pani Celina sama oporzadzala i pracowała przy zwierzętach, swoich pazurów nie malowała i nie eksponowała to była pracowita kobieta cały czas w obejściu wszystkiego dogladala, kobieta z pasją miała odpowiednie przygotowanie, proponuje jej powrót
Gość • Poniedziałek [25.04.2016, 19:04:33] • [IP: 95.129.225.**] koty mają fachową opieke są przecież leczone pod okiem weterynarza i sie są wrzucone do klatki tylko odizolowane od inych kotów że by sie nie zaraziły i nie przez miesiace. wystarczy pójsc i zobaczyć, ktoś tu chyba ma ból d...
Dajcie spokój ludzie schronisko jest dobrze prowadzone i ma dobry personel koty są trzymane w klatkach ale nie przez miesiace Gość • Poniedziałek [25.04.2016, 19:04:33] • [IP: 95.129.225.**] i to w dobrych warunkach i dba sie o nie a są tam ponieważ są chore i nie mogą przebywać z innymi kotami jak sie nie wie to sie nie pier..., a wolonatriusze (nie wszyscy) są problemem za bardzo sobie pozwalają na wszystko i wcale bez nich by schronisko nie upadło tam nie tylko trzeba wyjść z psem czy posprzątać kotom. jak sie ktoś chce przekonać jak tam jest wystarczy samemu pójść i zobaczyć. ciekawe jak by Gość • Poniedziałek [25.04.2016, 19:04:33] • [IP: 95.129.225.**] sobie z tym poradził lub poradziła
Pani Beato niech Pani nie przejmuje się tymi ludźmi widać, że szukają sobie ujścia dla własnych frustracji. Robi Pani kawał dobrej roboty i tak trzymać!
Pani Beata dobrze prowadzi schronisko ? Aprima Aprilis już było więc proszę nawet tak nie żartować. Pani" kierownik" nie zna nawet imion swoich podopiecznych nie mówię już tutaj o opiece nad nimi nie potrafi powiedzieć co dolega danemu zwierzakowi no i te biedne kotki zamknięte kilka miesięcy w klatkach. Wrzucanie michy z jedzonkiem nie można nazwać fachową opieką. Dużo by tutaj pisać o tej fachowej opiece nad zwierzętami. Owacje na stojąco dla wszystkich wolontariuszy ze schroniska bez nich byłoby tam ciężko.
Czy ktos policzyl ilu" opiekunow" mialo juz schronisko od czasu wyrzucenia p.Celniak? Jakos nikomu nie udaje sie tam zagrzec miejsca, z tak sie jakos wszyscy wyrywali, aby zajac miejsce tej kobiety. Ona przynajmniej byla naprawde zaangazowana w prace dla zwierzat, a tylko rzucano jej klody pod nogi, zamiast ja wesprzec. Powinno sie ja teraz poprosic, gdziekolwiek jest, aby wrocila i zajela sie schroniskiem. Niestety jednak pewnie juz by nie chciala po tym jak ja potraktowano.
Proponuję zainteresować się dlaczego świnoujskie schronisko wydaje ludziom chore zwierzęta nie uprzedzając o tym nowych właścicieli :/ Przeprowadzanie adopcji to faktycznie spora zasługa jednak rzetelności to pani kierownik brak niestety :/
Takie były zasady pierwszego konkursu. Po roku miał być rozpisany kolejny. Więc nic wielkiego. Dobrze, że jest informacja i więcej podmiotów może startować. Teraz nie jest Pani Beata podmiotem tylko YC. Mam nadzieję, że Animalsi wystartują i będzie normalnie w schronisku. Powodzenia
Schronisku potrzebny jest FACHOWIEC a nie paniusie szczebioczące nad słitaśnością kochanych psiaczków. To nie klub towarzyski, tu trzeba twardej ręki.
Dziewczyna która prowadzi fitness - Marta. Kontaktowa, otwarta, kocha zwierzęta" bez dwóch zdań" to widać odrazu. Marta złóż podanie !!
Gość • Poniedziałek [25.04.2016, 09:08:57] • [IP: 2.242.144.***] ---> potwierdzam, że p. Beata dobrze działa. Nikt jednak nie chce jej zrobić krzywdy. Zwyczajnie wygasa termin wynikający z poprzedniego konkursu i musi być rozpisany nowy. Niech p. Beata w nim startuje!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Zostawcie wreszcie teraz to schronisko w spokoju. Od kiedy jest pani Beata funkcjonuje super i zwierzeta sa kochane i otoczone wlasciwa, troskliwa opieka. Brawo pani Beato wraz z personelem!!Jestem z Wami i tak trzymajcie i dalej dbajcie i kochajcie porzucone i skrzywdzone przez czlowieka zwierzeta!!Zycze zeby te bezdomne zwierzaki znalazly szczesliwe pelne milosci rodziny!!
Obecny opiekun Pani Beata sprawdza się bardzo dobrze. Wkłada wiele serca w to co robi. Życzę Pani wiele wytrwałości w tym trudnym temacie, sukcesów adopcyjnych i ogromnej satysfakcji z pracy. Powodzenia!
[IP: 93.94.188.**] Bez sensu! Odkad wyrzucono po wielu latach poprzednia opiekunke, nie zostawiając na niej suchej nitki, nikt nie zagrzewa tam miejsca na dluzej. Wydawalo się, ze w schronisku nie ma co robic. A tam trzeba pracować 24 godziny na dobe, tak jak to robila ta pani. Mogla się ludziom co niektórym nie podobać, ale zadnemu zwierzęciu nie zrobila zadnej krzywdy, dbala o nie, jak o własne dzieci. Znajdowala dla nich dobre domy a potem je sprawdzala, czy zwierzaczkom tam dobrze. Ponieważ już jej nie ma zycze wszystkim podopiecznym takiego oddanego im opiekuna. Dla schroniska trzeba mieć wielkie serce.
Bardzo potrzebny nowy opiekun, ktoś kto ma w tym kierunku jakieś przygotowanie, zresztą nie ma co pisać bo już tyle zostało napisane, na te parę psów i kotów,
Dajcie spokój temu schronisku, nie widzicie jak jest prowadzone ?! po co znowu to zamieszanie, jest dobrze nie róbcie do diabła niepotrzebnych eksperymentów na bezbronnych istotach, i co ktoś ledwo miejsce zagrzeje zrobi coś po swojemu i znów konkurs to bez sensu, kiedy było strasznie to było tak przez całe lata i nikomu nie przeszkadzało jak teraz są osoby równie dobre to zakulisowe rozgrywki -jakie to Polskie.
Byle nie p Aneta przecież ta dziewczyna kompletnie sie nie zna na prowadzeniu schroniska tylko kotki w glowie kotki to nie prowadzenie schroniska. Kompletny brak wiedzy w tym kierunku nawet boy Ci nie pomoże.
Po wielu latach Schronisko jest w rękach ludzi, którzy kochają zwierzęta. Zobaczcie na fb ile zostało przeprowadzonych adopcji z sukcesem, gdzie ludzie z psiakami, które wzięli ze schroniska wracają, by pokazać psiaki, że jest im dobrze w nowych domach. Nie przekłamujcie rzeczywistości, bo robicie krzywdę nie winnym zwierzętom. Dziś to miejsce w porównaniu do tego co robiła Pani Celniak jest niebem w którym działają wolontariusze, chodzący z psami na spacery. Psy, które były krzywdzone, są resocjalizowane i wraca im zaufanie do człowieka. Ci ludzie mają serce i wiedzę. To miejsce nigdy nie było tak przyjaznym miejscem dla zwierząt i ludzi, dlaczego ludzi? Bo do tej pory nikt nie miał wstępu na teren Schroniska. Dziś, panuję tam dobra atmosfera, taka jaka powinna być w miejscu, gdzie ratujemy psie sieroty, często skrzywdzone przez ludzi.
Wreszcie schronisko działa idealnie, brawo pani Beato. mam nadzieje, ze Miasto tego nie popsuje. Trzymam za was kciuki..
w artykule jest błąd- kolejny przykład" rzetelnego" dziennikarstwa na tym portalu. Świnoujśkie schronisko przyjmuje zwierzęta tylko w godzinach pracy schroniska.
600 tysiecy na utrzymanie przez dwa lata tuzina kundli. Brawo wy.
Jest juz wlasciwa osoba na wlasciwym miejscu.Schronisko nigdy nie funkcjonowalo tak dobrze jak obecnie i oby P.Beata mogla nadal je prowadzic.
Nie ma zadnej sciemy. Zagubionego psa przyjeto do schroniska po godz. 22.00.
Aneta juz pewno złożyła... także koniec konkursu.
"Świnoujskie schronisko całodobowo przyjmuje zagubione, zabłąkane i porzucone lub z innych przyczyn bezdomne zwierzęta oraz chore i ranne wolno żyjące koty, jak również zwierzęta domowe odebrane właścicielom z terenu gminy." Że niby co? Zadzwońcie tam po 18 to sie dowiecie, że schronisko o tej porze już nie pracuje i trzeba się zgłosić kolejnego dnia, ściema jedna wielka !
coś pechowe to schronisko nie może trafić na właściwą osobę widać same niekompetentne gamonie startują no ale jak nie wiadomo o co chodzi to tylko o PIENIĄDZE