Jak się okazuje, z możliwości rozpalania ognisk na plaży, korzystało wiele osób prywatnych, pensjonatów, czy nawet hoteli. Po ubiegłorocznej nowelizacji, osoby wnioskujące o wydanie zgody, musiały niestety spotkać się z decyzją odmowną, pomimo obciążenia wnioskodawcy kosztem opłaty skarbowej za wydanie decyzji administracyjnej, która jak mówiły przepisy, musiała być negatywna.
- W związku z obserwowanym dużym zainteresowaniem możliwością rozpalania ognisk na plaży, informujemy Państwa, że zgodnie ze znowelizowaną w ubiegłym roku Ustawą o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej (Dz. U. z 2015 r. poz. 1642) rozpalanie ognisk na plaży podlega karze grzywny (art. 60c). Przepisy nie dają żadnej możliwości zwolnień od tej reguły. W związku z tym, każdy wniosek złożony w tej sprawie do dyrektora urzędu morskiego obliguje urząd do wszczęcia procedury administracyjnej, kończącej się wydaniem decyzji odmownej, a dodatkowo obciążenia wnioskodawcy kosztem opłaty skarbowej za wydanie decyzji administracyjnej.
Informujemy Państwa także, iż mając na względzie zbytnią restrykcyjność obecnego brzmienia tego przepisu, podjęliśmy działania zmierzające do przywrócenia jego poprzedniej wersji, tj. możliwości rozpalania ognisk na plaży, pod warunkiem uzyskania zgody właściwego terytorialnie dyrektora urzędu morskiego - informuje Urząd Morski na swojej stronie.
znowu szukaja hotele nowych atrakci dla Niemcow, zeby tylko zbic kasiore.A wystarczy wyznaczyc jeden kwadrat przy wiatraku i problem rozwiazany.Jak zaczniemy palic ogniska na calej plazy to fajnie bedzie sie opalac na weglu drzewnym.
Gość • Sobota [23.04.2016, 23:48:34] • [IP: 80.245.178.***] , , maslankiewicz ty zyjesz jeszcze stary trepie??
Nasze buraczane spoleczenstwo nie jest gotowe na takie imprezy, bydelko tylko syf zostawi po sobie.
snieg spadl i ognisko chcesz palic ?
W takiej Danii pierwszy dzień lata świętuje się paląc ogniska na plaży i imprezując tam do białego rana. Na świecie plaża to normalne miejsce, które się normalnie eksploatuje, tam robi się grille, imprezy, pali ogniska itd. Tylko u nas to jakieś dziwne, " święte" miejsce gdzie nic nie wolno. Chyba jakaś spuścizna po PRLu gdzie jeszcze w latach 60. plaża była strzeżona (żeby nikt nie uciekł do Szwecji), co wieczór bronowana i pilnowana jak granica.
Plaża musi być czysta i tyle na ten temat !
a grill ?
NIEZŁY BURDEL GŁUPAWE poPAPRŃCE Z NASZEGO UBEKISTANU ZROBIŁY. CZŁOWIEK ZAMARZNIE Z ZIMNA, A OGNISKA ZAPALIĆ NIE MOŻNA. TO IDIOCI CZY DEBILE TO STALINOWSKIE BEZPRAWIE ZMAJSTROWAŁY ?