Wydarzenia
iswinoujscie.pl • Poniedziałek [25.04.2016, 07:28:49] • Świnoujście
Dzieci bez przedszkola, a rodzice bez pracy?
Autor: tkovbasovska(fot. Fotolia.com
)
Rodzice trzylatków zrozpaczeni i wściekli. Dla 57 dzieci zabrakło miejsc w przedszkolach. To efekt tego, że rodzice sześciolatków postanowili nie posyłać swoich pociech do szkoły.
Skandal! – dzwonią do nas wściekli rodzice trzylatków. Ich pociechy nie dostały się do przedszkola.
Przedszkole na Batalionów Chłopskich nie robiło w ogóle naboru! – oburza się jedna z matek. – Taka bogata gmina, prezydent wydaje pieniądze na głupoty, a nie ma ich na uruchomienie dodatkowych grup w przedszkolach?
Cieszyć mogą się tylko rodzice dzieci z roczników 2010, 2011 i 2012. W ostatnim naborze do przedszkoli publicznych przyjęto wszystkie.
- W przeciwieństwie do poprzednich lat, gdy przyjmowane były wszystkie dzieci, tym razem zabrakło miejsc dla 57 dzieci z rocznika 2013, czyli trzylatków – przyznaje Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - Powodem tego jest decyzja większości rodziców 6-latków o nieposyłaniu ich do I klasy szkoły podstawowej, tylko pozostawieniu w przedszkolach. Tym samym w przedszkolach nie zwolniły się miejsca dla młodszych dzieci. Właśnie z tego powodu nie było naboru w przedszkolu miejskim przy ulicy Batalionów Chłopskich.
Rzecznik dodaje, że problem nie dotyczy tylko Świnoujścia, ale większości polskich miast. To jednak żadna pociecha dla rodziców trzylatków. Muszą pracować, by utrzymać rodzinę, a na opiekunkę wielu nie stać. Czy, aby zająć się dzieckiem, mają się zwolnić z pracy? Co na to magistrat?
- W najbliższych dniach, poprzez Związek Miast Polskich, Prezydent Miasta wystąpi z wnioskiem do Ministra Edukacji o możliwość zwiększenia liczebności grup w przedszkolach – informuje rzecznik Janusza Żmurkiewicza. - Pozytywna decyzja ministra pozwoliłaby na rozwiązanie problemów wielu polskich samorządów.
Jak informuje magistrat, w przedszkolach miejskich nr 1, 5 i 11 utworzone zostaną na rok szkolny 2016/2017 trzy nowe oddziały. W sumie we wszystkich przedszkolach miejskich będzie 965 miejsc dla dzieci w wieku 3-6 lat. Oprócz tego w mieście działają 4 placówki niepubliczne oraz jeden punkt przedszkolny. Placówki te zapewniają miejsca dla ponad 120 dzieci w wieku przedszkolnym. Wszystkie otrzymują dotację z miasta w wysokości 75 procent kosztów utrzymania dziecka. W ubiegłym roku była to kwota 624, 51 złotych miesięcznie na jedno dziecko w przedszkolu niepublicznym oraz 333,07 złotych w punkcie przedszkolnym. Podobna będzie również na rok szkolny 2016/2017.
- Świnoujście od lat jest w czołówce województwa zachodniopomorskiego, jeżeli chodzi o liczbę dzieci objętych nauczaniem przedszkolnym – mówi rzecznik prezydenta. - Jesteśmy jednym z niewielu samorządów, które nie tylko nie likwiduje placówek przedszkolnych, ale w ciągu ostatnich lat powiększył liczbę miejsc w placówkach o około 200.
Jednocześnie miasto przygotowuje się do budowy nowego przedszkola przy ulicy Bydgoskiej. Gotowy jest już projekt budowlany. Miasto otrzymało również pozwolenie na budowę. Czekamy tylko na uruchomienie naboru wniosków o dofinansowanie ze środków unijnych, co zapowiedziane zostało na lipiec tego roku. Wtedy też miasto wystąpi z wnioskiem o dofinansowanie budowy przedszkola. Zaraz po przyznaniu dofinansowania ogłoszony zostanie przetarg na jego budowę. Sama budowa potrwa około 15 miesięcy. Będzie to przedszkole integracyjne dla 200 dzieci.
Zdaniem rzecznika, powstanie kolejnej placówki powinnow pełni zabezpieczyć potrzeby w zakresie dostępności do miejsc w przedszkolach publicznych.
źródło: www.iswinoujscie.pl
57dzieci?? skąd ta liczba w samym przedszkolu na witosa nie dostało się 90 dzieci, już nie wspomnę o tych z Warszawskiej czy Gdyńskiej. A co do stwierdzenia, że rodzice mogli składać podania do wszystkich przedszkoli, to owszem w pierwszej turze tak ale potem należało złożyć pisemne oświadczenie tylko do jednego wybranego, gdzie dziecko się zakwalifikowało. Liczba jest zdecydowanie większa. Moje dziecko się nie dostało, nie było szans. Ne jestem samotną matką, oboje pracujemy i odprowadzamy podatki. Na prywatne przedszkole mnie nie stać. Miasto nie zapewniło miejsc dzieciom, to niech chociaż dopłaci do prywatnych placówek
DO PRYWATNEGO DAĆ TAM ZAWSZE JEST MIEJSCE 650 ZŁOTYCH MIESIĘCZNIE I SPOKÓJ
przedszkola nie są z gumy :) potrzeba wybudować nowych placówek. każde przedszkole ma ograniczone miejsca bo według prawa każde dziecko, które spędza więcej niż 5godzin dziennie w przedszkolu musi mieć 2, 5m2. A gdyby matki były fair oddałyby miejsce potrzebującym.
W schronisku dla kundli są wolne miejsca...
ALE JEST 500++++++++++++
Znaleźli sobie kozła ofiarnego!! To efekt tego że miasto olewa swoich mieszkańców i tyle!!
Sranie w banie. ..kiedyś w przedszkolach starczało miejsca dla wszystkich dzieci, a do szkoły szli siedmiolatkowie !! nagle w ciągu roku, bo dopiero we wrześniu 2015 roku pierwsi sześciolatkowie poszli do szkoły i przez rok wstąpiły się przedszkola ? Coś tutaj nie gra !!
To jest ta niby dobra zmiana pisiorów WSTYD!Pisiory i komuchy precz z naszego miasta.
wszystkie matki sa samotne a potem po dzieci przychodzą ojcowie..to tylko po to kłamią by dziecko dostał się do przedszkola
Widocznie trzeba być patolą i problem z głowy skoro uczciwie pracujący rodzice rozliczający podatek zostawiają kasę dla chorego miasta które ku...a nie potrafi zapewnić dzieciakom miejsc... debilizm
Warunki przyjęcia do przedszkola dyktuje ustawa, matka samotna, potwierdzona samotność dokumentem, nie musi pracować, tak samo matka rodziny wielodzietnej, to gwarantuje ustawa, co dotyczy pracowanie, to już priorytet dalszy, gminny. Skąd liczba 57?? Bo jeden rodzic składał do maximum trzech przedszkoli wniosek, nazwiska powtarzały się wszędzie...
Jak to " zwiększyć liczebność grup" ?? Z koniem na łby się pozamienialiście ? Potrzeba jest dofinansowania i utworzenia nowych grup !! Trzeba zatrudnić dodatkowych nauczycieli przedszkolnych. Do tego nie potrzebujecie zgody ministra !
Prezydent pokaże się z dziećmi na Dzień dziecka!!-a poza tym ma w planie likwidację 2 przedszkoli w centrum miasta.Budowa przedszkola molocha na Bydgoskiej daleko od centrum to wielka pomyłka."Koszary' dla dzieci to poroniony pomysł.Wydmy dla deweloperów, a dzieci mieszkańców na peryferie.Czy to jest normalne??
No i po co szkola do grabienia parku szkoda czasu na szkole:)
Nie ma normalnych rodzin 3-latkow. Same rozwiedzione i samotne. Patologia. Napchać po 30 do sali, a leżaki do spania stawiać w szatni lub na korytarzu. Macie 500+? Nie ma przedszkola ale są opiekunki.
Miejsce w państwowym przedszkolu powinno się należeć jak psu zupa. I to niezależnie, czy matka samotna czy mężata, czy pracuje czy nie. Co to kogo obchodzi, każdy dzieciak ma prawo do edukacji przedszkolnej o kontaktu z grupą rówieśniczą. PIS naważył bigosu, to niech teraz sypnie groszem i znajdzie miejsca dla wszystkich przedszkolaków.
Należy też przyjrzeć sie samotnym matkom, bo ta samotnosć zazwyczaj to tylko brak ślubu
Fajna mamcia
To tak brak troche wiedzy na temat 6 latków w zachodnich krajach chodzą i dobrze
sa miejsca w przedszkolach prywatnych. .wystarczy zadzwonic i się zapytac
Przykro jest czytać takie kłamstwa... Osobiście moj synek z rocznika 2012 nie dostał się do żadnej placówki państwowej mimo obowiązku... Gdzie prawda...
Powinni przeswietlic" samotne" matki oraz pracujące. Powinny być wymagane zaświadczenia np. Z ZUS o oplacanej skladce. Wtedy wiadomo że ktoś taki pracuje. Większość wykozystuje lukę i takie mamuśki siedzą w domu a zabierają miejsce potrzebującym.
57 dzieci? HAHAHAHA KPINA. Chyba tylko na jedno przedszkole! Na Witosa zabrakło miejsc dla 90 dzieci! Czy miasto będzie dopłacać do prywatnych przedszkoli!? Czemu rzecznik kłamie zanirzajac liczbę nieprzyjetych dzieci?
Nie widzę problemu jeśli matka nie pracuje to się nie należy przedszkole.
Mają 500+ z pisu dlatego nie stać na nic innego do tego głosowali za zmianami ludziska i protestowali ludziska aby dzieci nie posyłać do szkół - fekt jak widać nienajlepszy.