Mimo, że nikt oficjalnie nie chce mówić o konflikcie, nikt też oficjalnie nie zaprzecza, że w partii zaczyna się walka o wpływy.
Nieoficjalnie wiadomo, że lider PO skłócony jest nie tylko z marszałkiem Obryckim i prezydentem Krzystkiem, ale także z parlamentarzystami i działaczami w regionie. - Nie chcę mówić o konflikcie, ale w wielu sprawach się różnimy - przyznaje Arkadiusz Litwiński, poseł PO. - Jeśli pojawiły się zarzewia konfliktu albo długotrwale występujące różnice zdań między marszałkiem, prezydentem i przewodniczącym to trzeba problem rozwiązać.
- Ja się o swoje przywództwo w partii nie boję - przyznaje Sławomir Nitras. Poseł skomentował pogłoski, jakoby działacze skarżyli się na niego u jego politycznych przełożonych w Warszawie. - Nigdy nie bałem się wewnętrznej konkurencji, ona mnie stymuluje.
Senator PO Krzysztof Zaremba uważa z kolei, że partia "to nie prywatny folwark".
Według informacji, do których dotarło Radio Szczecin niezadowoleni działacze chcą doprowadzić do zmiany na stanowisku szefa PO.
2008-03-03, 15:15: Konrad Wojtyła
No i co teraz zrobi nasza Irka jak jej pryncypała posuną?? Czas pakować manele z przewodniczenia Platformie w Świnoujściu. Nadchodzi młodość!!
i słusznie!! bo to pajac i sodow uderzyła mu do głowy!!nie tylko zreszta jemu??
Przepychanki przy szczecińskim korycie.