Mrożące krew w żyłach sceny, niczym z filmu akcji rozegrały się w nocy z poniedziałku na wtorek. Między godziną 4.00 a 5.00 rano mieszkańców bloku przy ulicy Bohaterów Września zaniepokoił przeraźliwy pisk dobiegający z placu zabaw.
fot. iswinoujscie.pl
Wielu mieszkańców bloku przy ulicy Bohaterów Września ma za sobą nieprzespaną noc. Wszystko przez nocną wyprawę dzików na pobliski plac zabaw. Najpierw mieszkańcy usłyszeli przeraźliwy pisk! Potem zerwali się na równe nogi, by sprawdzić co dzieje się na zewnątrz! Za oknem ujrzeli watahę dzików, które otoczyły plac zabaw. Jak się okazuje małe dziczki zaklinowały się w szczeble drewnianego ogrodzenia. Zwierzaki pomimo usilnych prób nie mogły się wydostać. Na pomoc ruszyli zatem ich dzicy przyjaciele. Niestety ich rozpaczliwe próby zakończyły się fiaskiem. Niezbędna okazała się pomoc strażaków. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy.
Mrożące krew w żyłach sceny, niczym z filmu akcji rozegrały się w nocy z poniedziałku na wtorek. Między godziną 4.00 a 5.00 rano mieszkańców bloku przy ulicy Bohaterów Września zaniepokoił przeraźliwy pisk dobiegający z placu zabaw.
fot. iswinoujscie.pl
Na miejsce wezwano straż pożarną. Strażacy początkowo nie wiedzieli jak pomóc młodym dziczkom.
fot. iswinoujscie.pl
Interwencję utrudniało stado rozwścieczonych dzików, które w każdej chwili mogły stanąć w obronie swoich dzikich przyjaciół.
fot. iswinoujscie.pl
Na szczęście dzięki odwadze strażaków udało się zwierzęta uratować i nikomu nic się nie stało.
fot. iswinoujscie.pl
- Młode dziki zakleszczyły się w szczeblach drewnianego ogrodzenia na placu zabaw. Rozpędziliśmy stado dzików, które otoczyło ogrodzenie oraz za pomocą łomu uwolniliśmy zaklinowane zwierzęta. Na miejsce wezwali nas mieszkańcy pobliskiego bloku, których zaniepokoił przeraźliwy hałas- informuje dyżurny straży pożarnej w Świnoujściu.
fot. iswinoujscie.pl
źródło: www.iswinoujscie.pl
To się robi coraz bardziej niebezpieczne... Czy naprawdę trzeba tragedii, żeby coś z tym problemem zrobić?? Dziki niszczą dzieciom plac zabaw, trawniki, nasadzenia i czynią inne szkody. A przede wszystkim są niebezpieczne i ich miejsce nie jest na ulicy, plaży czy w parku. Dość tego !
11:00 - Po 1. - nie umiesz bez inwektyw napisać prostego postu - to zadziwiające, że poświęcasz czas na jego napisanie, by coś wytłumaczyć i walisz od początku obraźliwym epitetem 2.Ja nie jestem za zabijaniem dzików, lecz podważałem przekonanie, że one są niegroźne - pisałem pod adres konkretnego postu, w którym lekceważono agresję tych zwierząt (cytuję post z wczoraj z 23:31:" Te pierdy o krwieżerczych lochach rozszarpujacych ludzi w obronie młodych to jak widać czysta propaganda rozpowszechniana przez myśliwych (nie mylić z myśleniem)" --Zatem naucz się czytać ze zrozumieniem.
świnioujście
Nie mam nic przeciwko dzikim zwierzętom lecz one muszą znać swoje miejsce.To nie są święte krowy a My to nie Indie.Gwoli przypomnienia:Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. przypomina Marszałkowi Województwa Zachodniopomorskiego o regulacji i populacji tych zwierząt.Mniemam, że Pan Marszałek wie o problemie wałęsających się dzików w mieście Świnoujściu i okolicach i że wreszcie zajmie stanowisko w tej sprawie.Cytat : Wolą Narodu - Dziki nie będą robiły nam smrodu .
Centrum miasta i wataha dzików hehehe.. to tylko w Świnoujściu. Całe szczęście że u nas w mieście dba się o zwierzęta i ludzie im pomagają.Duże brawa dla Panów strażaków ale oczywiście wielkie brawa za dla tych ludzi którym los dziczków nie był obojętny i zadzwonili po strażaków żeby je uratowali. :-)
taka sytuacja nie miałaby miejsca gdyby wisiała tam tabliczka zakazująca wejścia dzikom na plac zabaw, psy widzą i się stosują.
wybudowaliście gazoport, a nikt o tych chronionych terenach i ich mieszkańcach nie pomyślał, co się z nimi stanie, to macie teraz skutki
Super zdjecie
Brawo strażacy. ...
coś niesamowitego, jak dobrze, że w naszym mieście zwierzęta mogą liczyć na pomoc ludzi, nie w każdym mieście tak jest. Brawo strażacy :)
Ludzka hołota może zobaczyć na tym zdjęciu jak zachowuje się prawdziwa rodzina.
To jest prawdziwa, wspierająca się rodzina.Ludzie uczmy się od nich.
Jak już tak bardzo chcecie strzelać to ja proponuję: 1.Strzelać do kretynów karmiących dziki w kolejce na Karsibory 2.Strzelać do kretynów rzucających żarcie na ulicach - cytat:" NIKT NIE BĘDZIE NOSIŁ RESZTEK PRZEZ PÓŁ MIASTA I SZUKAŁ POJEMNIKA, TYLKO RZUCI TAM GDZIE STOI" - no winszuję. Jak takich syfiarzy mamy w mieście to nie dziwota. Parki narodowe też wyglądają jak jeden wielki śmietnik bo" każdy rzuca tam gdzie stoi" zamiast brać swoje syfy ze sobą.
trzeba było wezwać myśliwych i załatwić problem do końca
Matołowi który coś tam smędzi, że" jedną panią w lesie dzik poturbował" odpowiadam - w minionym tygodniu w woj. zachodniopomorskim było 26 przypadków pogryzienia ludzi przez kundle. Wniosek? Wystrzelać kundle!
Oczywiście, ze to wina ludzi ktorzy wyrzucaja zarcie przez okna lub obok smietnikow. Jak na oczach ludzi zaczna strzelac do dzikow to taki widok moze dotrze do tych pustych ludzkich lbow.
DO Gość • Środa [22.06.2016, 09:15:44] • [IP: 83.21.83.***] ZAWSZE MOZESZ WYJECHAC DO NIEMIEC TAM ZAPEWNE BEDZIESZ MILO WIDZIANYM GOSCIEM.CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE.
Tym co chcą wystrzelać to proponuję żeby sami sobie strzelili w te głupie łby.
W NASZYM MIEŚCIE ŚMIETNIKI SĄ NOTORYCZNIE LIKWIDOWANE RAMACH OSZCZĘDNOŚCI ZA WYWÓZ NIECZYSTOŚCI WIĘC NIKT NIE BĘDZIE NOSIŁ RESZTEK PRZEZ PÓŁ MIASTA I SZUKAŁ POJEMNIKA, TYLKO RZUCI TAM GDZIE STOI. MOŻE ODWROTNIE WIĘCEJ KOSZY PRZY CHODNIKACH. /POD ROZWAŻANIA DLA RAJCÓW MIASTA/
Ludzie powinni sie uczyć od zwierząt, solidarności i lojalności bo większość nawet nie wie co to znaczy.
NieAndrzej • Środa [22.06.2016, 08:59:16] • [IP: 178.238.251.**] MĄDRY KOMENTARZ JAK MAŁO KTÓRY. NAJGŁUPSZY Z KOLEI, TO TEN O POWYCINANYCH LASACH(w Polsce lasów przybywa)
7:52 Lasy właśnie NIE są powycinane- zaglądam do nich często - ale ludzie w mieście otaczają się wyrzucaną żywnością no i debile turyści karmią zwierzynę (np.przy promach" karsiborach").- co ją przyciąga.
:-) najważniejsze że dziki uratowane! A tam dzików pełno bo mieszkańcy wyrzucają dużo zjadliwych rzeczy pod swe balkony i przy śmietniku zamiast do śmietnika.
wystrzelac a nie ratowac, jeszcze troche to będzie więcej dzików na placu dla dzieci niż dzieci, w niemczech nie patyczkują się, robią z nimi porządek.
trzeba tragedii żeby sprawa dzików w świnoujściu została potraktowana poważnie, szkoda, że sprawa pani co została mocno poturbowana przez dzika na warszowie nie została nagłośniona, to co się wtedy stało było straszne, nikt już by się nie śmiał, tylko osoba bez wyobraźni jest za pozostawieniem populacji dzików bez nadzoru, na zdj. jest 1 stado, ile takich jest w całym mieście i okolicy?