Czytelniczka w przysłanym do nas mailu, opisuje jak wygląda sytuacja na jednym z placów zabaw przy ulicy Kościuszki.
- Witam. Chciała bym poruszyć temat placów zabaw dla dzieci w naszym mieście. Idąc dziś na spacer wraz z moimi dziećmi, przechodziłam ulicą Kołłątaja zmierzając w stronę promenady na ulicę Kościuszki, między numerem 5 a 7 znajduje się plac zabaw. Moje pytanie dotyczy tego, kto ma się tam bawić, skoro jak tylko dzieci wejdą na plac to od razu z okna bloku numer 7 wyskakuje stary dziad i używając niecenzuralnych słów wyrzuca dzieci z ów placyku. Zastanawiam się, dlaczego dzieci są tak traktowane i czy ów plac zabaw jest jedynie na wystawę! Gdzie dzieci mają rozładować swój skład energii, jeżeli nie w miejscach do tego przeznaczonych!? Wydaje mi się, że jeżeli komuś przeszkadza pobyt dzieci na osiedlowych placykach to myślę ze czas najwyższy przeprowadzić się na wieś! Pozdrawiam Czytelniczka portalu iswinoujscie - opisuje matka jednego z dzieci, które zostały wyrzucone z placu zabaw.
Bo to jest plac zabaw dla małych dzieci (sadząc po sprzętach tam usytuowanych) a nie" plac DARCIA RYJA " I skoro juz tak wszyscy bronicie tych niewychowanych małych krzykaczy, to pomyślcie że w domach śpią też małe dzieci
Ludziom wszystko przeszkadza, ale żeby dzieci na placu zabaw to chyba a już przesada.Jakiś chory ten człowiek i niebezpieczny dla otoczenia, trzeba go zabrać w kaftaniku do psychiatra i przebadać bo nie wiadomo na co jeszcze go stać.Widać ze idiotów nie brakuje
Do [13.04.2016, 16:27:33] • [IP: 95.129.224.***] i jemu podobnym ! PiS zabrał wam koryto spod pyska, tak nalezy rozumieć wasze wpisy!
popieram komentarz z godz 16:38:45]:" Trzeba być idiotą żeby projektować plac zabaw pod oknami mieszkalnymi, to jest skutek wojny między rodzicami a ludźmi którzy chcą poprostu odpocząć we własnym domu. Place zabaw powinny znajdować się w wybranych miejscach gdzie maluchy mogłyby wykrzyczec się do woli. Ludzie starsi są schorowani i zmęczeni życiem pragną spokoju. Trzeba ich zrozumieć bo wszyscy jak dozyjemy będziemy tego pragnąc. Krzyk własnego dziecka nie razi ale obce dzieci przeszkadzają tak już jest. Skarga do tych co stawiają place zabaw pod oknami
krzyczał na bawiące a potem wyprowadzil na plac zabaw psy które ma 2 na plac zabaw żeby się załatwili gdzie jest zakaz dla psów on już nie poraz pierwszy krzyczał na dzieci uzywajac wylgarnych slow
PiSiory myślą że jak dali 500+ na drugie dziecko to będzie spokój? Taki ch.. jak Batorego komin!.
Ty 127, debilu sam wal głowa o drzewo może trochę rozumu wytrzepiesz. zapomniałeś jak japę darłeś na ulicy?
Z tych komentarzy okraszonych jadem wynika, że najlepiej jest od małego uczyć dzieci jak korzystać z życia na krzywy ryj z cudzej własności choćby jak ta, znajdowała się na ogrodzonym terenie prywatnym.
Plac zabaw jest od tego by się na nim dzieci bawiły! Nie pasuje to kupić mieszkanie w innej lokalizacji! Zapomniał widać stary wół jak cieleciem był!!
Ale PIS nie jest ze wschodu, wprost przeciwnie, ze wschodu to ci co szli za armią sowiecką i już tu zostali, bo dostali wszystko za bezdurno, a PIS to dawna Polska dawne zamożne kresy wschodnie ze Lwowem, krajna czarnoziemu, arystokracji Polskiej, wiec poczytać moze trochę o dziejach jak już sie mieszka ponad 70 lat w karaju Zwanym Polską!
ludzie się chyba dziwni teraz robili...przed blokami jakies zakazy jak na autostradach...zero dzieciakow na podworkach...to jakieś pokolenie mutantow wyrośnie...
15:49 -Niezależnie od tego, jakich słów używa STARSZY MĘŻCZYZNA (bo tak się upieram go nazywać), nie może ktoś sprawujący funkcję rodzica, matki, wychowawcy tak nazywać człowieka. Po 2. - koncepcja wielkich bloków i podstawianych pod ich okna placów zabawowych jest z gruntu szkodliwa, a to, że w PRL je wynaleziono i wielu po prostu do nich przywykło nie nadaje im waloru praktyczności i sensowności. Tak sobie wymyślono, że upakuje się ludzi do wielkiego kloca, do takiego permanentnego amfiteatru - bo wskutek zwłaszcza naprzeciwległego drugiego takiego kloca-ściany wszystko, co się dzieje pod oknami zyskuje nagłośnienie unplugged - i niech będą szczęśliwi, że w ogóle mieszkają. Te place zabaw mogłyby być na skrajach blokowisk. I warto, rodzice, pójść specjalnie z dziećmi na takie place DALSZE OD BLOKÓW, a nie dozorować zza okien. Lepsze to wychowawczo i bezpieczniejsze! (I odejść od telewizorów, kompów!)
szacunek mozna miec do czlowieka a nie do jego wieku. kaczynski stary a *...
Mamusia ma dziecko to myśli ze dziecku wszystko wolno a niech zrozumie Ludzi starszych , chcą na starość spokoju
Według niektórych najlepiej zaorać wszystkie place zabaw i boiska, które znajdują się między budynkami, żeby ludzie mogli sobie w ciszy i spokoju żyć. Co te dzieci mają w takim razie robić? Gdzie się podziać? W piłkę grać nie wolno. Piaskownice zlikwidować bo się zwierzęta w nich załatwiają. Ławki usunąć bo menele na nich siedzą... A później się dziwią, że młodzież po klatkach wystaje i starszych ludzi kijami bejsbolowymi okłada...no pewnie, że okłada... bo gdzie ma energię rozładować. Lepiej, żeby przed komputerem siedziało? A potem powiedzą: bo ta młodzież ruchu nie ma, więc otyła bo całymi dniami przed ekranem i chipsy zajada. Eh hipokryci...
Kochani rodzice czas zajac sie dziecmi !
Jesli to jest prywatny plac zabaw, powinna byc umieszczona tablica unformujaca albo trzeba zamykac furtke na klucz ! Na plac zabaw kolo przedszkola tez nie moze wejsc, kazdy komu sie zachce.
W Leningradach przy Matejki 39 jest plac zabaw i niestety już zaczynają" dzieci" wychodzić się bawić czyli drzec mordy.Trzeba okno zamykać bo nawet tv nie słychać i rozmawiac we wlasnym domu.Koszmar
Komentarze pokazują typowa mentalność polskiego janusza-by żyło się lepiej drodzy rodacy...
Dzieciak jak się chce wykrzyczeć to niech się drze w poduszkę albo do lasu idzie i tam się niech drze ile wlezie, głową w drzewo też może walić.
Nie ma tam żadnego zakazu oraz informacji że to plac zabaw należący do któregoś z pobliskich bloków lub wspólnot. Często kiedy wracam z córką z przedszkola korzystam z tego placu zabaw by córcia mogła się przez chwilę pobawić. Nie słyszałem nigdy żadnych wyzwiska, może dlatego że jestem mężczyzną. Może następnym razem ten owy stary dziad się pofatyguje osobiście poinformować o tym że na tym placu zabaw nie wolno się bawić. Z miłą chęcią porozmawiam z tym dziadem. Pozdrawiam mieszkaniec bloku z Kościuszki 3
Zrobic dzieciom proce i pokazac z jakiego okna ten burak drze ryja i po ptakach.
Trzeba być idiotą żeby projektować plac zabaw pod oknami mieszkalnymi, to jest skutek wojny między rodzicami a ludźmi którzy chcą poprostu odpocząć we własnym domu. Place zabaw powinny znajdować się w wybranych miejscach gdzie maluchy mogłyby wykrzyczec się do woli. Ludzie starsi są schorowani i zmęczeni życiem pragną spokoju. Trzeba ich zrozumieć bo wszyscy jak dozyjemy będziemy tego pragnąc. Krzyk własnego dziecka nie razi ale obce dzieci przeszkadzają tak już jest. Skarga do tych co stawiają place zabaw pod oknami
Gonić *, ja tam chodzę z wnuczką i niech mi podskoczy to też mu poślę wiązkę!
Nie należy określać starszych ludzi, , dziadami '' Naprawdę złe określenie