Uczulamy więc ewentualnych nabywców lub właścicieli lombardów przed "okazyjnym" zakupem. Skradziony mimo solidnego zapięcia niemiecki elektryczny rower VOLKSRAD z serii NEXUS ma specyficzne oznaczenia.
- Przestrzegam przed zakupem elektrycznego aluminiowego roweru, który nie ma ładowarki do akumulatora i żadnych dokumentów. Kradzież wraz danymi roweru zgłosiłem natychmiast na Policję. Rower oprócz tego, że dużo kosztował ma dla mnie przede wszystkim wartość emocjonalną. Jest prezentem od moich dzieci które kupiły go gdy uległem wypadkowi bym mógł się przemieszczać. Ewentualnego znalazcę chętnie więc wynagrodzę- deklaruje nasz czytelnik.
Pan Jarek przeprowadził na własną ręke małe śledztwo. Jak się okazuje poszkodowanych w tej okolicy jest dużo więcej.
- Zrobiłem małe śledztwo na osiedlu domków jednorodzinnych obok Urzędu Miasta i okazało się, że poszkodowanych w tej okolicy jest więcej. Przestrzegano mnie przed konkretnym złomiarzem, który z wózkiem znowu wrócił w te okolice mimo, ze został przesiedlony na drugą stronę do mieszkania socjalnego. Liczę bardzo na sprawność naszej Policji bo gdy zgłaszałem kradzież w korytarzu komendy czekał na prawowitego właściciela świeżo odzyskany przez Policję sportowy rower- dodaje Pan Jarek.
Gdyby ktoś miał jakieś informację na temat zguby proszony jest o kontakt pod numerem telefonu - 607 25 93 93.
Gosc Panie Jarku podalam w komentatzu nazwisko i adres zlodzieja ze Swinoujscia, oraz NR.Sygnatury, kiedy mnie okradl, mieszkanie oraz b. dobry rower i nadal kradnie bo jego dziwka co tydzien ma piekny nowy rower, to sa szkodliwe dziady kradna wszedzie i wszystko tylko jakis CEP nie podal mojego komentarza, za kilka dni zadzwonie do Pana musimy tepic polskich zlodzjei.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Mi też zayebali rower.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Podróżował pan przez Azję i nic się nie stało. a tutaj ukradli bo to jest kraj katolicki.
A kto w tym kartoflandzie nie kradnie, od politykow poczawszy na zwyklych robolach skonczywszy, a lapowy to tylko ryby nie biora.
A kto w tym kartoflandzie nie kradnie, od politykow poczawszy na zwyklych robolach skonczywszy.
Czas by znalazł się producent alarmów dla jednośladów.
Pewien PAN właśnie z ul.Wyspiańskiego co tydzień wozi tajemnicze rowery swoim czerwonym busem na giełdę do Szczecina.a pakuje to wszystko do busa zawsze po zmroku. Czyż to nie dziwne??
i miej tu czlowieku cos dobrego to ci zaraz ukradna ;/ chory kraj ;/
Sasiad sasiadowi. .. Domyslam sie kto, ale wstyd
Karać jak w średniowiecznej Szwecji.Łapy obcinać !
Pan Piotr odda za tydzień tylko jego zdjęcie trzeba zamieścić jak kradnie.
Mnie cholera bierze, gdy to słyszę, pytam Policję, czy robi prowokacje - może to trochę kosztuje czasu, ale można by podstawić rower z - nie wiem: chipem? - i pójść jak po nitce do kłębka do może" dziupli" rowerowej. Może to też kwestia do rozwiązania na szczeblu ogólnokrajowym - poprzez zaostrzenie prawa dla złodziei tzw. drobnych, bo bez zaostrzenia oni się tylko rozzuchwalają, gdyż skutki kradzieży nie są dotkliwe. Ja już od dawna nie zostawiam roweru tam, gdzie tracę go z oczu, np.pod" Corso". Wybieram sklepy, z których wnętrza widzę rower (oczywiście zapięty).