Taa...A pudel pofrunął z balkonu, bo miał depresję:)? Ogarnij się człowieku!

Palce lizac...tfuuuuuuuuuuuu

A jakie długie szpony, a fe.

POPIERAM :) :) :) 1.ZŁODZIEJ - EWIDENTNIE UKRADŁ WIDAĆ TO NA ZDJĘCIU. 2.TRZYMAŁ KOMÓRKĘ DO 1 IV - PASER 3.ZGŁOSIŁ ZNALEZIENIE PO PUBLIKACJI ZDJĘĆ W MARKECIE -KŁAMCA 3A(PYTANIE KTO ZGŁOSZENIA DOKONAŁ)- KŁAMLIWE OŚWIADCZENIE. 3B. gdzie te pana ogłoszenia w klozecie miejskim ?- bezczelnie nadal przetrzymywanie telefonu - paserstwo. 4. POMAWIA PRACOWNIKÓW MARKETU ŻE SA ZŁODZIEJAMI" ZAWSZE MOGĄ UKRAŚĆ"-POMÓWIENIE. 5.W ZALEŻNOŚCI KTO ZGŁOSIŁ ZNALEZIENIE PRZEDMIOTU BĘDZIE CHCIAŁ WYŁUDZIĆ ZNALEŹNE. 6. Z OFIARY ROBIENIE WAŁA Panie Pio... NAPISZ PAN SPROSTOWANIE BO TO ŚMIERDZĄCA SPRAWA. SPECJALNIE WYPISAŁEM W PUNKTACH FAKTY JAK WIĘKSZOŚĆ TU PISZĄCYCH CIEKAWE CO NA TO PROKURATOR I POLICJA.

P N przepraszam ze tak napisalem, ale zawsze bedziesz moim kumple, ktos Ci zrobil wielka przykrosc, ja w to nie wierze, , przykro mi bardzo za ludzi.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

UWIERZĘ W TE JEGO ZEZNANIA TYLKO WTEDY, GDY ZAPISZE SIĘ LATEM NA PIESZĄ PIELGRZYMKĘ DO CZĘSTOCHOWY NA JASNĄ GÓRĘ. I OCZYWIŚCIE MUSI CAŁĄ TRASĘ PRZEJŚĆ NA NOGACH. JEŚLI TEGO NIE ZROBI TO ZNACZY, ŻE KŁAMIE.

Przed swiętami zostawiłam w sklepie rękawiczki, a kiedy po nie wróciłam, już ich nie było ! Tak to bywa w naszym prawym mieście, a pewnie i w innych miastach.

ALE TO JEST NIC NIE ZNACZACA INFORMACJA, BEŁKOT, STRATA CZASU

Do pana Piotra: Jeśli pan nie ukradłeś telefonu jak twierdzisz dlaczego nie zgłosił pan od razu do ochroniarza w sklepie że znalazł telefon? po co pan wziął telefon i schował do kieszeni...?

Facet. ..nie osmieszaj sie...chcesz sie wybielic przed zanjomymi i sasiadami ale Ci nie wychodzi...pograzyles sie jeszcze bardziej durnym tlumaczeniem!

dobry, gdyby nie kamera to by nie oddał.

Szkoda piotr koniec znajomosci

żaden dobry uczynek nie zostaje bez kary

ale debilizm, mamusia niech dzieciakowi lepiej głowę z d. wyciągnie żeby z telefonem w ręku nie łaził po sklepie i nie kładł ch. wie gdzie, ludzie to idioci, coś zgubią przez własną głupotę, a tego co znajdzie od złodzieji wyzywają, jeśli wypadnie tobie w sklepie 200zł, ja wyjdę z za rogu i je podniosę, to mam się pytać czyje to? jasne, już tak jeden widziałem chciał zrobić babkę jedną, to moje, to moje. a w supermarketach sami złodzieje pracują, ale to na klientów patrzą z za regałów jak na kryminalistów, okradają sklepy i okradają petentów, każdy wynosi towar, w rossmanie kosmetyki odlewają, szampony i perfumy są zawsze niepełne, w Niemczech w sklepie pod korek, a u nas centymetr, dwa brakuje, na mięsnych świeży towar sobie rozdają, a ten dwu, trzy dniowy wykładają na sklep, przy kasie rąbią w bambuko starsze osoby i dzieci, doliczają za towar, zamiast sześciu sztuk nabijają na kasie siedem, a później sobie zawijają ze sklepu itd." gośka ja tam mam tego i tego naliczone z górką, odłóż mi!" ZŁODZIEJSKA WIEŚ!

Waluś Kwiczoł: Co ci powiem, to ci powiem, ale ci powiem. Cosik mi tu strasznie śmierdzi!!.

No, co Wy opowiadacie!, jakie ukradł, jaki złodziej!. Ten telefon po prostu przyplątał mu się do ręki, a ręka była nie jego. Powinna powstać dorażna instytucja do karania takich łobuzów. Jakieś dyby na Betonplatz, albo przywiązać go gdzieś i wybatorzyć. Albo zwyczajnie, po ludzku skuć mu gębę.

Czyżby nagranie z kamery ruszyło" sumienie" złodzieja?. Czy może wstyd było pokazać się na mieście?

Na złodzieju teraz czapka gore." Zgłosił' znalezienie rzeczy tydzień po KRADZIEŻY, bredzi o rzekomych informacjach w sieci. Dzięki monitoringowi udało się zidentyfikować złodzieja. Szkoda, że prawo nie pozwala na zamontowanie na Placu Wolności tablicy umożliwiającej publikację facjat złodziei. Ku przestrodze ludzi uczciwych. Na szczęście ostracyzm sąsiadów i znajomych go nie minie.

Taak a świstak siedzi bo zawinął te sreberka

Bo każdy pijak to złodziej

1.ZŁODZIEJ - EWIDENTNIE UKRADŁ WIDAĆ TO NA ZDJĘCIU. 2.TRZYMAŁ KOMÓRKĘ DO 1 IV - PASER 3.ZGŁOSIŁ ZNALEZIENIE PO PUBLIKACJI ZDJĘĆ W MARKECIE -KŁAMCA 3A(PYTANIE KTO ZGŁOSZENIA DOKONAŁ)- KŁAMLIWE OŚWIADCZENIE. 3B. gdzie te pana ogłoszenia w klozecie miejskim ?- bezczelnie nadal przetrzymywanie telefonu - paserstwo. 4. POMAWIA PRACOWNIKÓW MARKETU ŻE SA ZŁODZIEJAMI" ZAWSZE MOGĄ UKRAŚĆ"-POMÓWIENIE. 5.W ZALEŻNOŚCI KTO ZGŁOSIŁ ZNALEZIENIE PRZEDMIOTU BĘDZIE CHCIAŁ WYŁUDZIĆ ZNALEŹNE. 6. Z OFIARY ROBIENIE WAŁA Panie Pio... NAPISZ PAN SPROSTOWANIE BO TO ŚMIERDZĄCA SPRAWA. SPECJALNIE WYPISAŁEM W PUNKTACH FAKTY JAK WIĘKSZOŚĆ TU PISZĄCYCH CIEKAWE CO NA TO PROKURATOR I POLICJA.

JAK COŚ ZNAJDĘ W MARKECIE TO DO KIESZENI I CHODU BO PRACOWNIK SKLEPU UKRADNIE? - Brnie pan w ślepą uliczkę. ROZUMIEM Z TEGO ŻE PRACOWNICY MARKETU TO PEWNI ZŁO... A DZWONIĘ NA POLICJE JAK MOJE ZDJĘCIA OPUBLIKUJĄ I SPRAWA ŚMIERDZI. TYLE DNI PASER TRZYMA -NIECH PAN NAPISZE GDZIE TE OGŁOSZENIA? - CO NIE WIEDZIAŁ ŻE TRZEBA ZGŁOSIĆ NO ALE JAK NA SIEBIE DONIEŚĆ.

Gościu zajeb---ał i tyle, i tak strasznie szukal własciciela ze na 1-go kwietnia jest data zgłoszenia do biura rzeczy znalezionych. Ty stary dziadzie, co kradniesz, wez idz sie i walnij w ten głupi stary łeb, to może troszke zmądrejesz.

Było kraść?! To teraz na główie staje żeby się wybielic przed oczami znajonych i sąsiadów hahah co za wieś, właśnie o to chodziło dajac ten artykuł na iswnoujscie. Niech ludzia widzą jaki Pan P. jest na prawdę.

CO ZA KRAJ MEDAL MU DAJCIE ZA KRADZIEŻ I WYPŁAĆCIE ZNALEŹNE -NATYCHMIAST TEN FAKT NIECH POSZKODOWANY ZGŁOSI NA POLICJE TO JUŻ CHAMSTWO I BEZCZELNOŚĆ ZŁODZIEJA.

Pan P. Dodal odloszenie. Gdzie i kiedy ja sie pytam?!

ZAJEBAŁ I PEWNO NIC BY NIE WYSZŁO GDYBY NIE KAMERY KTOŚ Z RODZINY ROZPOZNAŁ NO TO ZACZĘLI GŁUPA PALIĆ JACY TO ONI KUL W KASIE NIE ZGŁOSIŁ TYLKO DO KIESZENI. TYDZIEŃ KOMBINOWALI PO PUBLIKACJI ZDJĘĆ JAK GO ZWRÓCIĆ. TERA PRÓBA WYBIELENIA SIĘ W NECIE - TO MOŻE TEGO ZŁODZIEJA TRZEBA OBJĄĆ SZCZEGÓLNĄ OPIEKĄ BO JEST KLEPTOMANEM LUB CHORY. LUB ZWYCZAJNY ZŁODZIEJ -OKAZJA CZYNI ZŁODZIEJEM tylko po co te głupoty pisać na necie może jeszcze chce znaleźne TO JUŻ BEZCZELNOŚĆ NIE ZNA GRANIC. Kradzież, Paserstwo, Wyłudzenie znaleźnego, Poświadczenie nieprawdy, Znieważenie poszkodowanego. TY naprawdę trafisz za kratki - głupota cie poniosła to się wycofaj z honorem i poproś admina żeby ten temat zdjął z ze strony.

Kiedyś znalazłem telefon, po prostu czekalem, az własciciel zadzwoni, zadzwonil po 2 godzinach, umówilem się i oddałem.

Dziecko powyzej siodmego roku zycia moze sie poruszac po miescie samodzielnie. Nie zmieniajmy tematu.

A czy opiekun dziecka dzwonił pod numer zagubionego telefonu?? Gdzie rodzice wypuszczający dziecko do sklepu po zakupy? Opieka rodziców czy opiekunów do którego roku dziecka obowiązuje w Polsce? Proszę zająć się opiekunami a nie" znalazcą"...

Ciekawe kiedy napisal do internetu o znalezieniu telefonu...chyba jak sie wystraszyl!Tlumaczenie godne dziecka albo uposledzonego!Nic sie kupy nie trzyma...facet sie przestaraszyl i tydzien po znalezieniu nagle go zglasza znalezienie!Czlowieku...znalazles to idziesz z nim na policje po 5 minutach!Takie tlumaczenie to dobre dla dzieci w przedszkolu!

Może to jaki zbok tydzień anonizował się telefonem nim zgłosił że go w sklepie przed kasą podpier... bo zdjęcia opublikowali. CZEMU W SKLEPIE NIE ZGŁOSIŁEŚ PRZY KASIE TYLKO DO KIESZENI A JAK W NECIE ZDJĘCIA TO ZGŁASZASZ PO TYGODNIU ŻE GO ZNALAZŁEŚ ZNUDZIŁ CI SIĘ ON. Co jeszcze zabezpieczyłeś w tym mieście w kieszeni. TO PERSONEL SKLEPU W|G CIEBIE BY GO UKRADŁ?

Klamstwo znalazl telefon 23.03 a oddal jak naglosnili ta kradziez i oddal 1.04 ZŁODZIEJ!!

Coś nie bardzo w to wierzę. Ja też kiedyś znalazłem parę razy telefon i zawsze trzymałem go tak w ręku aby był widoczny (czy to na placu zabaw czy to w sklepie odzieżowym) a później spokojnie siadałem w widocznym miejscu i sprawdziłem (była możliwość) książkę telefoniczną szukając hasła mama, babcia, tato lub ostatnie połączenie z nazwą i dzwoniłem z info, że znalazłem taki telefon tu i tu i gdzie go odnieść lub, że gdzie ja jestem i czekam. a raz to był naprawdę dość dobry telefon. ... praktycznie nowy. I koniec historii.

Uciąć dziadkowi paluchy sekatorem! to będzie pamiętał (VII NIE KRADNIJ)

Wieś robi ten co pisze że 30 PLN to można bezkarnie ukraść.

Tak zwyczajnie można pod pierdolić i wyjść ze sklepu minąć kasy i wszystko ok jak mnie kamera dopadnie to po tygodniu przypale głupa i oddam. Tyle czasu to paser przetrzymuje fanty w domu. Jak mogłeś nie zgłosić tego w markecie przy kasie = ukradłeś go.

Sory Panie Piotrze daty sie nie zgadzają. Na i. swinoujscie ukazała sie wiadomość o kradzieży ze zdjęciami o godzinie 18 a wiadomość na fb o znalezieniu telefonu rano o 10.00 następnego dnia (i to jeszcze żonka przyznaje sie, że to ona znalazła telefon następne kłamstwo) czyli jak już Panu sąsiadka doniosła, że jest Pan na internecie. Wstyd i kłamstwo jeszcze Pan sobie obciach robi kłamiąc.

DO [IP: 62.69.231.***] przestań bronić pisowskiego dziada!!

Ten telefon mógł pracownik sklepu pozostawić czy portfel to też do kieszeni na tydzień go schować przed personelem sklepu. ZAJEBAŁEŚ W SKLEPIE TO NIE PAL JARZĄBKA. TEN Z LAPTOP Z ŻEGLUGI TO TEŻ WZIĄŁ NA PRZECHOWANIE BO NIKOGO NIE BYŁO.

Awantura o jakiś stary szmelc za 30 złotych. Nie róbcie wsi.

OŚMIESZASZ SIĘ TYLKO Z CHWILĄ GDY GO WŁOŻYŁEŚ DO KIESZENI JESTEŚ ZŁODZIEJEM PO WYJŚCIU Z MARKETU I MINIĘCIU KASY Z KASJEREM. TAK UKRADŁEŚ DZIECKA KOMÓRKĘ. NIE WYBIELAJ SIĘ BO NIKT TEGO NIE ŁYKA. A MOŻE COŚ JESZCZE ZNALAZŁEŚ W MARKECIE I ZABEZPIECZYŁEŚ PRZED PERSONELEM?

Jakbym znalazł telefon, i wyzywano mnie od złodziei, to telefonik roztrzaskałbym o glebę, albo wrzucił do kanału i ch* byście mi zrobili. A dzieciak, to niech przestanie ćpać Chlorchinaldin, to przestanie gubić zabawki.

Obejrzałam jeszcze raz zdjęcia przy poprzednim poście Osiem stron do tyłu. Pan stał od razu za tym dzieckiem. Nie stała między nimi żadna kobieta, której mógłby się o cokolwiek zapytać. Każdy złodziej złapany na gorącym uczynku mówi, ze nie ukradł !!

Ojjjjjjjjj stalo sie jest sensacja, trzeba sie cieszyc tak mysla sasiedzi, wstyd mi za was, niech kazdy popatrzy na siebie. ??

No i prosze jak zlodziej sie tlumaczy... Niech nie sciemnia, ze przed nim jakas Pani stala, bo na nagraniu widac, ze dziecko, ktore ten telefon zostawilo. Gdyby nie artykul w necie, to wlasciciel zobaczylby ten telefon jak swinia niebo.

Nie oddzwonił, bo był zablokowany ekran. Niektórzy plują jadem, że nie oddzwonił, sami mają taką blokadę na dotykowcu, a ich krótkie myślenie sprowadza się do siania nienawiści.

Nie wierzę w tłumaczenia tego pana, ale trzeba mieć litość - telefon zwrócono, lepiej późno, niż wcale! Uważam, że kto tak szybko chwyta okazję, by zabrać czyjąś rzecz, jest po prostu złodziejem...

Szkoda ze tak ludzi osadza sie , z nam tego pana i moim zdaniem jest to dobry czlowiek, nie slyszalam zlych opini, moze z tym telefonem nie wiedzial jak postapic, ludzie szanujmy sie, bo z tego wynika jestesmy zawistni i zli ludzie.

Moja córka w zeszłym roku znalazła telefon ba boisku - wzięła go i powiadomiła mnie o znalezisku, sprawdziłam polaczenia wychodzące i zadzwoniłam pod jeden z numerów wyjaśniając sprawę i podając mój numer. Po chwili oddzwoniła do mnie właścicielka a po kolejnych 15 min telefon byl juz oddany. Ale żeby 2 tygodnie? Cos mi się widzi ze pan prawdy nie mówi

...Bez komentarz. ...

... Z nam tego pana i i to bzdura wypisywac takie oszczerstwa na jego temat, niech kazdy popatrzy na siebie, reszta bez komentarza wstyd mi za ludzi wstyd .

I tak złodzieju jestes juz spalony w tym miescie!!

...Bez Komentarza. ...

ja w tej sytuacji powiadomiłbym kasjerkę że znalazłem telefon i zostawiłbym swoje dane kontaktowe i byłoby OK. a tak pan głupio się tłumaczy.

Dowiwdział się, że był nagrany to dopiero oddał 1 kwietnia dopiero :D

Bez Komentarza ??

zrobiło sie wstyd i dlatego głupie tłumaczenie!!ja znalazłem telefon to odrazu zadzwoniłem pod kilka nr.z listy i wszystko w temacie, jak nawet telefon ma blokade, to odbieram połaczenia. matka wydzwaniała na ten nr.wiec cos tu smierdzi w sprawie!!najprawdopodobniej gdyby nie iscie nigdy by sie nie odnalazł:)))

04:19:54 - Widzisz jakim jesteś ciemniakiem, nie wiesz jak było. Wiem tylko, że kiedy obcinałem mu głowę, to jeszcze żył, bo przed dekapitacją go szturchałem i okazywał znaki życia. Mam film z momentu pozbywania go głowy, później go wrzucę na Liveleak.

A ja nie wierze ze ukradl ten telefon, jest to porzadny czlowiek znam go, tylko ludzie robia sensacje, najpier niech po patrz co sami robia jak kradna, a tu szukal zeby oddac telefon, moze nie wiedzial jak zaczac i napisal do internetu, zreszta lubily sensacje a wszczgolnosci jak sie komus dobrze wiedzie trzba zniszczyc.

Cwana bestia z tego Pana.Piotra 😂

Ja kiedyś w Supermarkecie zostawiłem portfel to kasjerka powiedziała że nic nie znalazła... jak powiedziałem że chcę przejrzeć monitoring to portfel się znalazł w Biurze supermarketu.

Moze bym uwierzyła w ta bajeczkę niestety tydzień czekał zanim odniósł do urzędu -kogo Pan chce oszukać zrobiła sie zadyma ludzie zaczęli rozpoznawać to wtedy zaczął Pan szukać ratunku oj nieładnie, nieładnie wstyd

Jeżeli telefon był włączony, to dlaczego nie zadzwonił Pan pod jakikolwiek nr z pamieci telefonu żeby poinformować, że tel został znaleziony i szuka Pan właściciela? Zgłoszenie się do urzędu po tygodniu od znalezienia też jest śmieszne, zwłaszcza, że artykuł z pana zdjęciami dodano 28/03.

kłamczuszek

OŚMIESZASZ SIĘ TYLKO Z CHWILĄ GDY GO WŁOŻYŁEŚ DO KIESZENI JESTEŚ ZŁODZIEJEM PO WYJŚCIU Z MARKETU I MINIĘCIU KASY Z KASJEREM. TAK UKRADŁEŚ DZIECKA KOMÓRKĘ. NIE WYBIELAJ SIĘ BO NIKT TEGO NIE ŁYKA. A MOŻE COŚ JESZCZE ZNALAZŁEŚ W MARKECIE I ZABEZPIECZYŁEŚ PRZED PERSONELEM?

Nie wiem...może mówi prawdę, nie chcę tego pana osądzać. Wydaje mi się jednak, że w dzisiejszych czasach znaleźć właściciela telefonu komórkowego to naprawdę żaden problem. Też kiedyś znalazłam telefon...odszukanie właściciela zajęło mi niewiele czasu. Zaczęłam z niego dzwonić na niektóre zapisane w nim numery, pytając się o właściciela itp. I tak po kilku próbach, od jednego do drugiego kontaktu ustaliłam nawet adres zamieszkania. Udałam się pod ten adres, właścicielem telefonu okazał się starszy mężczyzna, który był mocno zdziwiony bo nawet nie zdążył się zorientować że telefon zgubił. Inaczej byłoby gdyby telefon był zablokowany, wtedy na pewno natychmiast oddałabym go do biura rzeczy znalezionych, dając równocześnie ogłoszenie w internecie itp. Zdaję sobie sprawę jak ważne jest dla kogoś odzyskanie wszystkich kontaktów telefonicznych. Ten pan natomiast czekał z tym aż 9 dni...

Ja mam wątpliwości w jego" niewinność". Wróćcie sobie do artykułu gdzie było pierwszy raz o tej kradzieży i przypatrzcie się zwł. dwóm pierwszym zdjęciom przy kasie, zwł. tej drugiej fotce...

Ja kiedyś znalazłam telefon na chodniku. Zadzwoniłam pod najczęściej wybierany numer i za 10 minut przyszedł ktoś po zgubę. Ale mi dziekowali ! Mi się wydaje normalne od razu oddać telefon !

Wysrarczylo odebrać polaczenie lub przedzwonić na jeden z ostatnich numerów. Ale oddal dopiero jak zrozumial ze jest nagrany

Uważam, że to ściema co mówi; pan Piotr się wystraszył odpowiedzialności.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Na złodzieju czapka gore!!

Dziwnie się pan tłumaczy, mama chłopca kilka krotnie dzwoniła na numer skradzionego telefonu, dlaczego wtedy nie odebrał pan połączenia

Z nalazłem w życiu już 2 telefony ale nie przyszło by mi do głowy w markecie włożyć telefon do kieszeni i opuścić market.

IP: 95.154.230. To sie nazywa znieczulica społeczna. Palant się zalał a ty przechodzisz koło niego obojętnie ciekawe czy ten facet jeszcze żył czy już martwy leżał = nie przyszło ci do głowy nic innego poza tym żeby tylko tu napisać.

ciekaw kiedy cie dopadną pracownicy marketu = ciekawe czy oni też będą twierdzić że nie ukradłeś w markecie i telefon ukryłeś przed nimi żeby nie ukradli.

A łapy nie swędziały jak zwiną telefon zapomniał zgłosić personelowi - zabezpieczył łup żeby inni nie ukradli. CZYLI NALEŻY MNIEMAĆ IŻ PRACOWNICY MARKETU SĄ NIEPEWNI = FACET BRNIESZ JESZCZE W WIĘKSZE BAGNO.

UKRADŁ TELEFON A POTEM PRÓBUJE SIĘ WYBIELIĆ TO CZEMU NIE POZOSTAWIŁ W MARKECIE NIE ZGŁOSIŁ SPRZEDAWCY LUB PRZY WYJŚCIU DO BIURA ZWYKŁY CWANIAK Z PGR. NAJPIERW KRADNIE A POTEM DURNIA KLEI.

A wiecie, że 1956 roku, 1 kwietnia ukazał się pierwszy numer Gazety Częstochowskiej? Niesamowite, prawda? Tyle numerów. Chciałbyś/chciałabyś zamówić prenumeratę? W najnowszym numerze będzie podsumowanie cudów dokonanych przez cudowny obraz na Jasnej Górze. Bardzo ciekawa lektura. Na pewno tez zapomnieliście też, że dzisiaj urodziny obchodzi Taher Abouzaid, Egipski piłkarz. Przez całą karierę grał w Al-Ahly Kair. Złóżciecie mu życzenia na fanpage. Pokażcie mu, że Polacy pamiętają.

A w parku koło policji na wprost, jak się idzie od sklepu" U Jana" w okolicy pomnika co stoi na środku w kierunku na Grodek leży upity człowiek przykryty kurtką, a jakieś trzy/cztery metry od niego leżą dwa wykwintne winiunia marki" Fajrant".

Jak znalazłam telefon to po 25 -- 30 minutach był już w rękach właścicielki. A tu trwało dziwnie długo. Jak ludzie rozpoznali tego pana to szybko zaczął zwracać.

Jakie władze, taki lud. W Świnoujściu wiadomo kto rzadzi i kto daje zły przykład.

Ale bajer, nie do wiary.

Pitolenie, jaka kradzież? Dziecko roztrzepane zostawiło telefon, to gościu wziął, powinien zajrzeć w kontakty i zadzwonić pod numer mama, jeżeli byłby uczciwy. Ale ewidentnie znalazł telefon i nie ma tu mowy o żadnej kradzieży, zostawiła telefon, powinna trzymać w kieszeni i go pilnować. Znalezione nie kradzione.. Pewnie pomyślał że takiego złomu nikomu nie będzie szkoda i schował w szufladę jako awaryjny. Bo nie przesadzajmy, telefon wart na allegro 100 złoty. Nikt by se głowy nie zawracał z szukaniem właściciela. A matka tej dziewczynki powinna się puknąć w głowę, rozgłaśniając sprawę i wyciągnąć jakieś wnioski z córką, na temat pilnowania swoich rzeczy.

trochę za późno na wybielanie się panie piotrze.

Ha ha ha. Kazdy zlodziej, ktory ukradl mowi ze nie ukradl. Ja mysle ze ten pan nie ukradl, tylko go zabezpieczyl u siebie przed ewentualna kradzieza !

Do IP 188.141.71ogloszenie o znalezieniu telefonu ukazalo sie na fb o wiele wczesniej niz artykul o kradziezy wiec chyba ten pan mowi prawde

Ha ha ha. Kazdy zlodziej, ktory ukradl mowi ze nie ukradl.

Żenada !! brak słwow !! hahahaah dobre ! dobre !!

Sorki ale daty się nie zgadzają. Znaleziono 23.03 a data zgłoszenia 01.04. Rożne domysły krążą po głowie co do tej przerwy czasowej. P.Piotr sam sobie te podejrzenia zgotował. Większość ludzi będzie myślała, że gdyby nie nagranie z monitoringu to różnie mogłoby być z tą uczciwością.