Kiedyś znajdowała się w nim kawiarnia, bank a nawet zakład fryzjerski. Po wojnie mieściły się w nim różne punkty usługowe, pozostałą część zajmowały mieszkania komunalne.
fot. Czytelnik
Ponad 100- letnia Ditrichówka zakończyła swoją historię. Zabytkowy budynek, w którym przed wojną kilka razy mieszkała Marlena Ditrich jest właśnie wyburzany.
Kiedyś znajdowała się w nim kawiarnia, bank a nawet zakład fryzjerski. Po wojnie mieściły się w nim różne punkty usługowe, pozostałą część zajmowały mieszkania komunalne.
fot. Czytelnik
Zabytek był wielokrotnie wystawiany na sprzedaż. To jeden z najbardziej charakterystycznych budynków prawobrzeża. W piątek od samego rana trwa jego rozbiórka.
źródło: www.iswinoujscie.pl
W końcu znika wypalona ruina. A hotel w którym zatrzymywała się Marlena Dietrich był po drugiej stronie ulicy, w miejscu obecnego parkingu.
nareszcie.
Najwyższy czas
koniec pewnej epoki - ale pewnie gospodasze już wiedzą jaki hotel tam powstanie, o ile znów irenka nie poleje łez...
w końcu, co za nora
Gość • Piątek [25.03.2016, 12:01:28] • [IP: 46.112.87.***] Naprawdę nie można było tego restaurować? Można było bawet przenieść w inne miejsce tylko po co i za czyja kasę bo kto chciałby to oglądać a tym bardziej mieszkać w nim ? to nie muzeum!
kupa debili jak ludzie mieszkali i dbali oto to nie podobało się a teraz ruiną się przejmją
nareszcie rudera zniknie, przestanie straszyc swoim pieknem teaz prawobrzeze przejasnieje.
Tylko że Marlena Dietrich nigdy tam nie mieszkała. Poczytajcie artykuły dra Plucińskiego.
WSTYD.
Szkoda. To był więc jeden z nielicznych zabytków związanych nie z jakimś nazistą czy innym wstrętnym osobnikiem pysznej niemczyzny, ale z Artystką. Naprawdę nie można było tego restaurować?
Ta aktorka nazywała się Dietrich. A więc i willę nazywałbym Dietrichówką...