Na promie obowiązuje zakaz palenia, co jednak gdy siedzimy w samochodzie?
- Męczy mnie cały czas ten sam problem na promach Bielik. Skoro obowiązuje całkowity zakaz palenia to dlaczego nikt nie reaguje na ludzi palących w samochodach? Czy ich ten zakaz nie obowiązuje? - pyta Czytelnik.
Pytania Czytelnika, skierowaliśmy do Żeglugi Świnoujście oraz rzecznika prezydenta miasta.
- Z informacji, które uzyskałem wynika, iż dyrekcja Żeglugi Świnoujskiej zna problem i będzie starała się go rozwiązać - informuje Robert Karelus.
Natomiast Pani Izabela Tamaka z Żeglugi Świnoujście, poinformowała że obsługa promów zwróci uwagę na przedstawiony przez państwa czytelnika problem.
Patrząc na całą sytuację, można odnieść wrażenie, że nawet żegluga nie wie, co zrobić z osobami palącymi w samochodach...
2 punkty dla debili • Poniedziałek [21.03.2016, 15:54:43] • [IP: 46.112.253.***] a 3 dla ciebie-Na promie są blisko samochodów beczki z paliwem !
Idzi człowieku na leczenie bo cos ci bije.Co ty możesz komuś zabronić palenia w swoim samochodzie nie twoim.Wolność Tomku w swoim domu.
Polacy na calym swiecie lamia przepisy. Pozdrawiam.
ZAKAZ PALENIA NA PROMACH I KOŁO NICH ZLIKWIDOWAĆ TE ŚMIERDZĄCE PETOWNICE KOŁO PROMÓW BO I TAK NIEMA KOMU SPRZĄTAĆ BRAMKARZE NIC NIE MAJĄ DO ROBOTY MOGLIBY SPRZĄTAĆ WOKOŁO PRZEPRAWY ZA COŚ KASĘ POBIERAJĄ NO NIE
Wasze komentarze sa poprostu zenujace. Nikomu nie zycze aby z powodu pozaru powstalego z winy palacego papierosa stala sie krzywda na promie nie mowiac juz o smierci. Wystarczy, ze taki kiep spadnie na wykladzine w miejsce trudnodostepne np pod siedzenie i zacznie sie palic wykladzina, zobaczymy jak bedziecie spieprzac do wody. Prom jest obiektem publicznym zamknietym i zakaz obowiazuje wszystkich niezaleznie od tego czy jesto w swoim boskim samochodzie czy siedzi na laweczce przy automatach.
niedługo będą donosić na sąsiadów bo w domu palą :) czytelnik ma mózg w gaciach ? Anie przeszkadza zapach spalin samochodowych czy też z wiatrem zapach spalin z bielików ? nie to ok papieroski fujj tak dba o swoje zdrowie pewnie kolejny z PIs-debilków
Sprawa jest prosta: na promach obowiązuje zakaz palenia. czy w samochodzie, czy na rowerze czy pieszo. Zakaz to Z A K A Z !! Oczywiście zesrać się można do woli we własnym sraczu na kółkach tylko bulaji nie otwierajcie, coby nie dzielić się tym" dobrem" z innymi pasażerami promów.
To że czytelnik pisze głupoty to raz i przyp... się bez sensu do wszystkiego to dwa. Mnie bardzo jednak interesuje jak dyrekcja Żeglugi o czym pisze pan rzecznik rozwiąże ten problem? Do głupiego pytania jeszcze głupsza odpowiedź?
Wszystkim się pali ale chyba w gaciach
Tu nie chodzi o zdrowie tylko o bezpieczeństwo innych.Ciekaw jestem co by było jak od żaru by się zajął samochód na środku kanału. Nie mówię już o nieszczelnych instalacjach. Trochę wyobraźni. O fajerwerki na Beliku nie trudno.
Iza na rzecznika prasowego !
czytelnik niech sobie zejdzie pod pokład jak mu tak to przeszkada...lub wejdzie na góre. Mało miejsca jest ?
1)Obowiązek zwracania uwagi ma nie pasażer, lecz pracownik promu. 2) Palenie w samochodzie nie jest prywatna sprawą debila, który pali, bo debil akurat korzysta z usług transportowych i naraża pasażerów na nie tylko zatruwanie dymem, ale i na pożar. Na promie są blisko samochodów beczki z paliwem, są inne samochody, i ostatecznie - wisi wyraźny zakaz PALENIA NA PROMIE, a nawet debil przyzna, że jego samochód jest na promie. choć niewątpliwie każdemu lekarzowi psychiatrze wyznałby, iż to prom jest pod jego samochodem, a nie jego samochód na promie.
Nie rozumiem o co chodzi... pali u siebie w samochodzie i tak jak ktos wczesniej napisal moze sie tam nawet zesrac i czytelnikowi nic do tego.
Widać że pali w samochodzie, więc niech czytelnik się odp...li :) pozdrawiam czytelnika
Samochody to bajka, ale jak się wchodzi na promy na Warszowie, to przy koszu stoi zawsze kilku palaczy i dmucha wchodzącym i wychodzącym a znak o zakazie palenia wisi nad koszem. Kabaret. I często stoi też policja samochodem i nikt nie reaguje. Po co te zakazy, przepisy których nikt nie przestrzega.
Drogi czytelniku jeśli przeszkadza ci osoba paląca np JA podejdź do mnie powiedz że dym cię rani i na pewno Cię wysłucham a jak skończysz padnie liść..mój samochód moje zdrowie i wara od prywatności wam to qwa przeszkadza nawet piasek na plaży bo w d.. wchodzi banda jełopów
Jedynym śmierdzącym problemem jest TW" czytelnik" 😱 strach koło ⭕ niego stać! To że jeździ druciakiem nie zwalnia z dbania o higienę! 😵 😵 😵
I bardzo dobrze, nie można wachac smrodu czyjegoś. Brawo. Niech trują u siebie w domu
1. Kiedyś mój kolega wyznał, że tak lubi jeździć do pracy na drugiej stronie nie rowerem, lecz samochodem, bo a to kupi sobie kawkę z automatu, a to zapali w samochodzie papieroska... 2. Gdy kiedyś prosiłem pewnego promiarza, by reagował, na fakt, że z samochodu walą kłęby dymu, zapierał się, że w takiej sytuacji wolno palić. I na koniec coś pozytywnego o promach, promiarzach: załoga jest przychylna dla spóźnialskich, widać jak często czekają, rozumieją sytuacje, gdy a to bus przyjechał w ostatniej chwili, pociąg, a to rowerzysta gna ja opętany, a to starszy, chory człowiek usiłuje pobiec, a nie może. Od dawna chciałem coś dobrego powiedzieć o załodze, bo jeśli mówimy o niej, to narzekamy. A ten przejaw empatii wobec ludzi korzystających z promu warto podkreślić.
Z racji tego, iż samochód kupiłem - jest mój. Jeżeli więc jest mój, a nie Twój - mogę się nawet w nim zesrać, a Ty mój przyjacielu nie możesz. Samochód to nie miejsce publiczne, tylko własność prywatna.
A wystarczy wlać wiaderko wody lub mazutu do samochodu.
Z tego co czytam i widzę, śmierdzącym problemem jest czytelnik, wszędzie szuka problemów!! Czytelnikowi proponuję zadbać o higienę jamy ustnej i nie tylko!!
Męczy mnie cały czas ten sam problem na promach Bielik. To podejdź do tej osoby która pali i zwróć uwage
A co może zrobić pracownik promu ? Przecież nie ma możliwości wlepienia mandatu