iswinoujscie.pl • Wtorek [15.03.2016, 07:58:09] • Świnoujście
Patron biblioteki w Świnoujściu doczekał się swojej książkowej monografii!
fot. Agnieszka Puszcz
Stefan Flukowski, którego imię nosi nasza Miejska Biblioteka Publiczna to ważna postać polskiej literatury. Poeta, członek legendarnej grupy literackiej okresu międzywojennego „Kwadryga”, przeżył piekło wojny by ostatecznie, związać swój los z Pomorzem Zachodnim. Zmarł w Świnoujściu i to ten właśnie fakt przesądził o wyborze jego osoby na patrona świnoujskiej biblioteki. Najwięcej pamiątek po Flukowskim zgromadziła jednak „matka Zachodniopomorskich bibliotek –Książnica Pomorska w Szczecinie. Od lat jedna z sal nosi tam jego imię.
I to właśnie sekretarz naukowy Książnicy Cecylia Judek była inicjatorką opracowania monografii poświęconej Stefanowi Flukowskiemu. Wielką pracę przy tym opracowaniu wykonał profesor Jerzy Madejski z Uniwersytetu Szczecińskiego, który zajął się redakcją naukową publikacji. Oboje, w poniedziałek 14 marca wspólnie zaprezentowali mieszkańcom Świnoujścia, pachnącą jeszcze drukarską farbą, książkę pt. „Stefan Flukowski i kult nowoczesności”.
fot. Agnieszka Puszcz
Ta książka to efekt długich studiów, wertowania archiwów, szukania śladów działalności międzyludzkich kontaktów poety. Autorom udało się dotrzeć także do śladów, które pozostawił w redakcyjnych archiwach – jak choćby dźwiękowe archiwum Polskiego Radia szczecin. Dzięki temu książka mająca wartość naukowego opracowania – jest jednocześnie fascynującą lekturą, zwłaszcza dla osób zainteresowanych historią naszej małej ojczyzny.
fot. Agnieszka Puszcz
Najbardziej warto polecić ją jednak tym, którzy uwielbiają podróże po domach, kawiarniach, klubach środowisk literackich. W książce –jak w życiu Flukowskiego – aż roi się od wielkich nazwisk polskiej literatury i poezji i nie znanych powszechnie wątków ich życia i twórczości.
Cecylia Judek i Jerzy Madejski byli najważniejszymi gośćmi spotkania zorganizowanego w sali działu dziecięcego. Artystycznym uzupełnieniem popołudnia poświęconego patronowi biblioteki stał się mini recital Jerzego Porębskiego.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Desperacja miast szukających swoich patronów duchowych sięgnęła zenitu, przejęto nawet Tego, który znalazł się całkiem przygodnie w Świnoujściu, którego twórczość nie ma związku z miastem, także biografia go nie ma. Pisarza T. Fontane komunistom uwzględnić nie wypadało, bo to pisarz niemiecki... (mało znany w Polsce, choć u nich znaczący w XIX w., swoją drogą zaledwie kilka lat jego bytności w mieście może nie byłoby tak ważne, ale zaowocowało umieszczeniem akcji kilku dzieł u nas). Moim zdaniem należy" odmianować" Bibliotekę z Flukowskiego i może wyznaczyć jako patronkę A. B. Chodorowską - moim zdaniem prawdziwą poetkę, choć zdaje się flirtującą z komuną. Nie wyznaczała ona nowych szlaków w poezji, nie była specjalnie popularna, ale ręczę, czytałem jej wiersze i zapamiętałem szereg pięknych, poetyckich obrazów z naszego miasta, coś nader rzadko spotykanego w tak" konkretnym", przyziemnym mieście - uczyła Chodorowska metafizycznego spojrzenia na to, co nas otacza (nawet na port).
Dziękujemy autorom. Wielka praca, która wykonali przyczyni się do lepszego poznania i docenienia postaci Flukowskiego, który dotąd był jedynie dla wielu" anonimowym" patronem z bibliotecznej tablicy.
koncert piosenki biesiadnej i awangardowa poezja? To jeszcze głupota czy już prywata?