- Sprzedajemy artykuły dekoracyjne z siana, słomy i sizalu.Sizal jest to włókno z kaktusa agawy. Są to przede wszystkim artykuły dekoracyjne, które można postawić na świątecznym stole, ogródku lub tarasie. Jak dotąd zainteresowanie jest spore. Jesteśmy z Wielkopolski, ze Starego Miasta. Myślę, że dobre byłoby gdyby w Świnoujściu powstał świąteczny jarmark. W innych miastach, często obserwujemy, że takie jarmarki są organizowane- mówili portalowi iswinoujscie.pl Pani Ola.
Czwartek, 07 sierpnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Kajetana, Doroty, Sykstusa.
- Potrącenie na pasach. 69-letnia kobieta trafiła do szpitala
- Awaria tankowca na środku Kanału Świny. „OKTAN” doznał blackout’u
- Śmigłowiec LPR lądował na Warszowie. Do szpitala trafiło 1,5-roczne dziecko
- Nafta i gaz pod Międzyzdrojami. Odkrycie sprzed 50 lat, które trzymano w tajemnicy
- Kolizja i dramatyczne sceny po ucieczce kierowcy. Interweniowały służby
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Wyjątkowe ozdoby wielkanocne do kupienia na Placu Wolności. Już za 20 złotych kupisz zająca ze słomy!
Bardzo ladne rok temu kupilam i zdobi ogrod.
Dobry motyw z zającami był w" Rozmowy przy wycinaniu lasu". Wyrąbią las, żeby posadzić kapustę, żeby zwabić zające, żeby jadły kapustę [...] - Siła.
wyjątkowo szkaradne te zajączki i jeżyki...ale zawsze warto spróbować z handlem amatorów kiczu nie brakuje.W domu toto postawić nie mam pojęcia, tylko kurz osiada. ...beee
Gość • Sobota [12.03.2016, 15:50:50] • [IP: 46.112.176.***] Juz od 50 lat mam zajaczki w ogrodzie buraku pisowski.
15:29 - Nie, to instrukcje z kultury i cywilizacji, która ma 2000 lat, a nie te, które mają 18 lat i zaczęły się w twoim Tusk Vision Network rano, w programie śniadaniowym.
dobry interes. tylko dlateczgo nie sprzedajecie tego na rynku na kollataja tylko przenosicie rynek do miasto pod kosciul !
jakiż to absurd! • Sobota [12.03.2016, 14:40:21] • [IP: 46.112.176.***]...od rydzka takie instrukcje??
Fajne zające! Jakbym miał dom z ogródkiem to obowiązkowo bym kupił :)
Zające nie mają wiele wspólnego z Wielkanocą, właściwie ich początek jest gdzieś w końcu XVIII w., na początku XIX, kiedy zaczęto umieszczać ich podobizny na kartkach świątecznych i to, o ile pamiętam z książek o symbolach, tylko w Niemczech. Nie są chrześcijańskim wielkanocnym znakiem. O wiele stosowniej byłoby sprzedawać pisanki i baranki wielkanocne - te z chorągwią zmartwychwstania. Oto zbliża się największe święto chrześcijaństwa - warto je wziąć serio, a nie infantylnie. Drobniutki baranek wielkanocny za 5 zł to o wiele więcej niż bezsensowny zając choćby nie wiem jak wypasiony z sizalu lub złota faszerowanego kawiorem.