Powierzchnia pierwszych w tym roku targów pracy, zlokalizowana została w dwóch namiotach oraz sali sportowej przy MDK.

Jak mówi Joanna Sokalska - dyrektor PUP w Świnoujściu, na targach pracy można spotkać się z pracodawcami, porozmawiać o pracy, umówić się na kolejne rozmowy, a także czegoś nauczyć, ponieważ podczas targów pracy odbywały się dwa szkolenia. Pierwsze z dekorowania tortów w stylu angielskim a drugie z kuchni molekularnej.

Pani Joanna przyznaje, że nie jest zaskoczona frekwencją, ponieważ wiele osób pytało już wcześniej o targi pracy. - Informacja o targach, była w całej Polsce, tak więc uczestnikiem może być dosłownie każdy! - dodaje.

Targi pracy odwiedziły także organizacje pozarządowe, takie jak Klub Naukowca, gdzie Pan Łukasz Wyka, pokazywał spektakularny eksperyment fizyczny z użyciem ciekłego azotu i wrzątku.

Podczas rozmowy z przedstawicielami firm z Polski, spotkaliśmy się z dosyć ciekawą opinią o rynku pracy w Świnoujściu.

- Ruch na targach jest, ale potencjalni pracownicy bazując na braku osób do pracy, mają bardzo duże wymagania od pracodawcy, dyktując tym samym warunki pracy. Zdarzyło się już usłyszeć od kogoś z podstawowym wykształceniem, że za dwa tysiące to on nie chce iść pracować... To jest jeszcze nic, pewien Pan oświadczył że nie podejmie z nami współpracy, ponieważ lubi długo spać i nie będzie wstawał rano... Oczywiście takie sytuacje mają miejsce najczęściej na najniższych szczeblach - opowiada jeden z przedstawicieli firmy.

Na targach pracy swoje stoiska miały także firmy ze Świnoujścia, takie jak Mc Donald czy Interferie Medical Spa.

- Poszukujemy zarówno pracowników na stałe jak i na okres wakacyjny. Do pracy w restauracji w najbliższych miesiącach poszukujemy około 5 osób, natomiast na okres wakacyjny, nawet 30 osób. Zaangażowanie, chęć do pracy i książeczka sanepidu, to wystarczy aby u nas pracować - mówi Marcin Żmudziński - kierownik restauracji McDonald's.

Przedstawiciele hotelu Interferie Medical SPA po raz trzeci goszczą na targach pracy.

- Poszukujemy pracowników gospodarczych, serwisu sprzątającego, gastronomicznego, fizjoterapeutów i recepcjonistów. Mamy już ponad 30 atrakcyjnych CV. Pierwsze rozmowy kwalifikacyjny umówione są na następny tydzień - przyznaje Katarzyna Kabaj, kierownik hotelu Interferie Medical SPA.

Na targ przybyli także przedstawiciele Urzędu Pracy w Niemczech. Jak przyznaje Pani Teubner-Schoebel z Urzędu Pracy w Greifswaldzie, Polacy poszukujący pracy w Niemczech, najczęściej pytają o pracę w branży gastronomicznej, hotelarskiej oraz budowlanej. Niestety, pracy w branży budowlanej jest najmniej.

- Meklemburgia-Pomorze Przednie, charakteryzuje się bezrobociem na wysokości 14-15%, jednak w branży hotelowej oraz gastronomicznej, jest pewna luka, której nie jesteśmy w stanie wypełnić naszymi pracownikami. Polscy pracownicy są na wagę złota. Pensja za godzinę pracy w branży hotelowej lub gastronomicznej, to około 8,50 euro - mówi Pani Teubner-Schoebel.

źródło: www.iswinoujscie.pl