Niech nam żyje (sic!) Socreal! Łubudubu łubudubu. A nie zaraz był taki nurt w malarstwie jak socrealizm, stary uwierz chciałeś zabłysnąć ale pòłka z wiedzą była za wysoko żeby ją otworzyć. Ale nie przejmuj się to nie twoja wina, że masz wiedzę z Google a nie w głowie. Nie wiem jak wam ale mi coś czuje zdaje się, że p. Sławomir śmieje się z nas. I trochę szkoda, że nie z nami. Wolno mu bo młodszy i nie rozumie. Że to tak wyglądało w życiu, że jak kazali się wypiąć to nie było, że się nie chce. Jak kazali czekać to się czekało. Z resztą do dziś się czeka wskażmy chociażby Grodek w kolejce do lekarza. Humor jest potrzebny. Przyda się nawet takim internetowym trolkom. Kolega z KODu czy juz Korwinista? A i tak z ciekawości to ile on tu mieszkał ze już mieszkaniec?

Slawek, gratulacje !! baaardzo się poprawiles, super fajnie. M.R.

Ale ja nie napisałem, że to 1 do 1 :) Jednak z tą epoką najbardziej się owe" dzieła" kojarzą;) Sam napisałeś/aś -" który patrzy z dystansu 60 lat na sztukę SOCREALISTYCZNĄ". Tyle na temat. Pozdrawiam

6:43 - Ja się właśnie dziwię małej twojej wiedzy, bo trzeba nie miec kompletnie żadnego polotu i obeznania ze sztuką, by traktować te obrazy jak 1:1 - przecież jest w sztuce coś takiego, jak bawienie się stylami, nawiązywanie do różnych przeszłych stylów, żyjemy w erze postmodernizmu, gdzie spotykają się różne dawne epoki, formy w sztuce. Nazywanie tych obrazów socrealistycznymi to głupawa insynuacja, jakoby ten wspólczesny malarz wyrażał socrealistyczne treści! Ja bym powiedział nawet, ze brak ci poczucia humoru, gdyż właśnie ono pozwala wejść w intencje malarza, który patrzy z dystansu 60 lat na sztukę socrealistyczną i to, że maluje DZIŚ, to coś znaczy - no ale nie dla tak śmiertelnie dosłownych ludzi, jak ty!

Zdziwiłbyś się jaką mam tutaj wiedzę, jestem też pewny, że wielokrotnie większą niż ty skoro się zachwycasz takim czymś jak na tej wystawie, nic specjalnego to nie jest a skoro nie widzisz konotacji z socrealizmem to znaczy, że nie masz wiedzy nawet tej, serwowanej przed 15 laty:) Zresztą, wolno robić i taką" sztukę", nikt nikomu nie zabroni ale wypada jasno to napisać a nie brylować na niezależnego jak ewidentnie jest tu socrealistyczny wpływ:) Druga sprawa, dziś nie trzeba być na wystawach by mieć pojęcie o sztuce. Ty możesz być na 300 wystawach a i tak możesz mieć wiedzę mniejszą niż 12 latek gimnazjalista z zacieciem do sztuki zgłebianej przez sam internet, to nie te czasy, że żeby obcować z kulturą trzeba być 1 metr od niej:) Pozdrawiam

Widać po komentarzach jakich mamy" znawców" sztuki; Agatowska to, Sujka tamto... A wystawa to święto artysty, to on jest głównym bohaterem i - niezależnie od opinii - jeśli na wernisaż przybiegł taki tłumek ludzi - to sukces Sławka G. gratulacje!

21:50 - Naprawdę, wielki ZNAFFFFFCIO, tak bierzesz każdą twórczość 1:1, bez żadnej możliwości elipsy, metafory, cytowania czegoś przez malarza? Żeby naprawdę uznać twoją wielozdaniową krytykę, w której jest dziwnie mało treści, za kompetentną, trzeba by ciebie zapytać, co wiesz o malarstwie, jakich malarzy znasz, na ilu wystawach byłeś, kto i gdzie ciebie uczył oceny sztuki. Uznawanie tej sztuki za socrealistyczną sugeruje, że ukończyłeś co najwyżej gimnazjum, i nie to z lat 50/60, z wychowaniem plastycznym, ale to dla głupich, np.to sprzed 15 lat, z" sztuką" wykładaną przez nauczyciela muzyki, bo takie sztuczki wtedy były - i chyba są do dziś - dozwolone.

Jakie tam ceny, ta sztuka socrealizmu jest bezcenna, a ta awangarda proletariatu tworzy dla idei socjalistycznej, twórca właśnie taką" sztukę" serwuje - mi by było wstyd publicznie wyjść z takim przekazem ale dla niego widać to nie problem. Nie ważne jak niski poziom to prezentuje to na bezczela wyjdzie do publiki a że publika prezentuje podobny poziom gustu to się ten mechanizm domyka:) Ogólnie spektakl bezguścia i braku smaku. I nikt tu żółcią nie pluje tylko wypowiada swoje krytyczne zdanie a ci co imputują wszystkim żółć to niech wiedzą, że nie każdy nad byle czym pieje z zachwytu (jakość tego jest naprawdę jak sztuka socrealizmu).

zrobiła się impreza jakaś polityczna z tego

Slawek, a jakies ceny gdzies w necie tych obrazow? +-

Sweterek na wernisaż. gratuluję bezguścia.

Ludzie, co wy jecie? Zmieńcie dietę bo żółć zalewa wam wątrobę i już wylewa się na klawiaturę.

Widzę wpływy Wróblewskiego i troszkę Dwurnika. Ale po dokładnej lustracji obrazów może dostrzegę nie to, co inspirowało, ale co samo zainspiruje innych.

Ale żółć zawiści się wylewa non stop z trzech tych samych IP w kierunku Agatowskiej. Weźcie się do roboty lenie a nie plujecie na bliźnich katolicy!

Jak widać, każde miejsce jest dobre, żeby się pokazać :(

13:31 - Agatowska" zna" się nie tylko na tych sprawach, ale też na Kościele, bo pouczała ludzi z wysokości Facebooka, że Franciszek to samo dobro, a zupełnie inny jest Jego Kościół (który, dodam, sam Go wybrał). Wygląda na to, że nie wystarczy, by Agatowska była raz w kościele (w Stan.i Bonifacym lub w garnizonowym, tam ją zdezorientowani katolicy widzieli), lecz powinna jeszcze jednak poczytać coś więcej niż Gazetę Wybiórczą lub łOnet.

Moim zdaniem Pan Facet w okularach stojący obok Rudej-Od-Wszystkiego to ani nie jest Kapla, ani jego brat, ani niejaki Barkas, tylko nowoczesna rzeźba hiperrealistyczna naszego ziomala, Sławomira Gębczyńskiego, może rzeźba pod tytułem" Bezdzietny, Zadowolony z Rządów Platformy".

To jest p.Michał Barkas.

ale dno, chyba z o kilka dekad za późno się urodził, a ta marynarkę to najwidoczniej na siłę na niego naciągnęli, albo ktoś pożyczył do zdjęć

Wystawa jest interesująca. Prace, uzupełnione umieszczonymi obok nich tekstami, zapraszają do myślenia, refleksji. Szkoda, że w komentarzach tyle jadu.

Gość • Niedziela [28.02.2016, 12:52:47] • [IP: 62.69.231.***] Pani Agatowska zna się na wszystkim:)Na sztuce i muzyce, na archeologii i handlu, na prawie i nieprawie, na weterynarii medycynie, na sporcie i turystyce itd. itp. A tak przy okazji: inspektor sportu i turystyki;)Taki sobie pani Agatowskaw OSiRze etat wymyśliła;) Elegancko;) A co pani Agatowska ma wspólnego ze sportem i turystyką?;) Bo też coś nie chwytam;)Turystom, to wiem, że na rynku sprzedawała, czyli zna się na handlu i turystyce zagranicznej;).W Alpy jeździ na narty i łamie miednicę czy nogi, nie pamętam, a później publikuje zdjęcia, żeby ją ludzie żałowali, czyli chyba sport;)Acha i jeszcze wynajmuje domki na relaxie i urządza imprezy dla SLD. Hmm...Całkiem sporo osiągnięć;) A jak tam ostatnie osiągniecia tej pani w OSiR i szkolnictwie?;) Coś już wiadomo, czy dalej zamiatamy, zamiatamy?;) Też jak by się uparł, sport;) Każdy ruch to sport i zdrowe:):):)

pan stojący u boku pani A. to nie jest Grzegorz Kapla, ale może to być jego brat, może nawet bliźniak

Inspektor sportu i turystyki/takie ma stanowisko w OSiR pani Agatowska/ też się zna na sztuce - jednym słowem humanistka.

Nie wiem czy wrażenie socrealistycznego kiczu było zamierzone, czy p. Sławkowi samo wyszło. Jaką wartość artystyczną przedstawiają te obrazy - nie wiem, nie jestem znawcą. Ta wystawa do złudzenia przypomina mi pewne Muzeum Sztuki Współczesnej w ówczesnym Leningradzie. To było coś!. Na ścianach same produkcyjniaki, robotnicy i żołnierze, kołchożnicy i kołchożnice. Piękne to było!. A w holu 3 metrowej wysokości posąg tow. Lenina. Na moje nieśmiałe pytanie - czy Lenin też był malarzem?, cieć siłą wyprowadził mnie z budynku. W ten oto sposób cieć-alkoholik pozbawił mnie możliwości obcowania z WIELKĄ SZTUKĄ!.

to jest grzegorz kapla u boku rudej