POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Niedziela [28.02.2016, 09:15:24] • Świnoujście

Andrzej Ryfczyński zaprasza do podróży w przeszłość. Jedyna taka górka

Andrzej Ryfczyński zaprasza do podróży w przeszłość. Jedyna taka górka

fot. Andrzej Ryfczyński

Na tej górce całe Świnoujście się bawiło. Byli dorośli na nartach. Młodzież sama wymyślała różne konkursy. Maluchy zjeżdżały na bocznych łagodniejszych zboczach. Do czasu, kiedy to chyba w połowie lat 70-tych jakiś urzędnik stwierdził, że to jest niebezpieczne – wspomina Świnoujście sprzed lat znany świnoujski fotograf Andrzej Ryfczyński.

Chciałbym Wam dziś opowiedzieć historię moich niezwykłych saneczek, które miałem w Świnoujściu. Ale zacznę od dziejów mojej rodziny, które się z tym wiążą. Mój Ojciec i Mama byli aresztowani przez gestapo na Pawiaku w Warszawie. Mama, po kilku godzinach aresztu, odsłoniła piersi i strzyknęła mlekiem. To był jedyny sposób, by przekonać Niemców, że w domu ma małe dziecko. To byłem ja. Mamę wypuścili, ale Ojca więcej nie widziałem. Wywieźli go do obozu w Policach i tam zabili.

Andrzej Ryfczyński zaprasza do podróży w przeszłość. Jedyna taka górka

fot. Andrzej Ryfczyński

Po wojnie Mama wyruszyła na ziemie odzyskane. Jechała tutaj za chlebem. Kraj był w ruinie. I tak, w 1950 roku znalazłem się w Świnoujściu… W tym czasie były tutaj jeszcze mieszkania częściowo z dobytkiem. Jadąc na zachód Mama oprócz podstawowego bagażu taszczyła ze sobą sanki. Po latach, gdy przeglądam stare zdjęcia, zastanawiam się, dlaczego wzięła je ze sobą. Jedno wiem, że dla mnie były niesamowite. Konstrukcja saneczek podobna była do treningowych, używanych do zjazdów wyczynowych. Zrobione były chyba z bukowego drewna. Niskie, dość szerokie, z lekko rozstawionymi płozami, podkute specyficzną metalową wypukłą płozą. Istne arcydzieło wykonane jak szwajcarski zegarek. Właśnie na tych sankach zjeżdżałem z różnych górek w Świnoujściu.

Andrzej Ryfczyński zaprasza do podróży w przeszłość. Jedyna taka górka

fot. Andrzej Ryfczyński

Na ulicy Gdyńskiej przy Grunwaldzkiej były 3 duże piaskowe górki. Na końcu ulicy Gdańskiej też były pagórki. Jednak, jak się chciało pojeździć tak naprawdę, to chodziło się na górę sankową. Tak ją nazywaliśmy. Jest to miejsce przy Moniuszki naprzeciwko stadionu. Zjazd był oryginalnie wyprofilowany i dostosowany do zjazdów ze sporą prędkością. To piękna robota specjalistów przedwojennych. Szczyt był sztucznie dosypany i przypominał zjazd skoczni narciarskiej. Wtedy tam moje saneczki pokazywały, co potrafią. Jadąc na nich osiągałem największe prędkości i odległości. Zjazd kończyłem prawie przy ulicy Sienkiewicza. Saneczki były bardzo sterowne, niskie i trudno było się na nich wywrócić. Przy każdym ruchu ciałem w prawo czy lewo saneczki skręcały.

Andrzej Ryfczyński zaprasza do podróży w przeszłość. Jedyna taka górka

fot. Andrzej Ryfczyński

Na tej górce sankowej całe Świnoujście się bawiło. Byli dorośli na nartach. Młodzież sama wymyślała różne konkursy. Maluchy zjeżdżały na bocznych łagodniejszych zboczach. Do czasu, kiedy to chyba w połowie lat 70-tych jakiś urzędnik stwierdził, że to jest niebezpieczne i kazał w połowie zbocza wykopać głęboki rów. Jak to zobaczyłem, to zrobiło mi się smutno. Młodzież bokiem omijała ten wykop, ale wtedy często kończyło się na drzewie w tym lesie. Próbowałem interweniować, ale to nic nie dało. Później pojawiły się tam pojazdy z napędem na 4 koła i było po wszystkim. Deszcze, wiatry i została ruina.

Andrzej Ryfczyński zaprasza do podróży w przeszłość. Jedyna taka górka

fot. Andrzej Ryfczyński

Pan Janusz Żmurkiewicz, obecny prezydent, przyjechał do Świnoujścia w latach 60-tych i niemal zawsze miał do czynienia z władzą zarządzającą i wykonawczą. Nie rozumiem więc, dlaczego od 45 lat młodzież jest pozbawiona przyjemności zjeżdżania z takiej górki?

Widziałem jak pomiędzy drzewami w niebezpiecznych miejscach dzieciaki mimo braku dobrych warunków zjeżdżają. Nawet jeden fragment takiej trasy nazywają diabelską górą. I tam niejeden się poturbował. A przecież można by zrobić to tak, by było bezpiecznie. Trzeba dodać, że, jak była sroga zima, strażacy koło hali sportowej robili lodowisko. Ponoć to było bezpieczne, a sankowa nie?

Andrzej Ryfczyński

źródło: www.iswinoujscie.pl


komentarzy: 59, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-25 z 59

Gość • Poniedziałek [29.02.2016, 08:16:54] • [IP: 95.129.224.**]

Obecnie na sankowej trudno spotkać kogokolwiek, owszem często korzystają z parku biegacze lub ludzie dbający o kondycję ale tak radosnej i licznej grupy młodzieży nie widziałem od wielu lat. Po prostu w Świnoujściu jest coraz mniej młodych ludzi.

Gość • Poniedziałek [29.02.2016, 00:47:09] • [IP: 93.94.191.***]

Znam tamte rejony od podszewki. Mieszkałem na posejdonie i łamałem sanki na tamtych górkach. Stojąc na sankowej po prawej stronie były dwie trasy" śmierci". zaś po lewej jedna trasa" śmierci" która przy nieuwadze mogła zakończyć się uderzeniem głową w pień drzewa. Sankowa była spokojną górką. Na około niej były ciekawsze trasy. Za" wydmą" na przeciwko sankowej były dwie fajne górki ze skocznią na końcu trasy. Ile sanek tam ludzie połamali.

Gość • Niedziela [28.02.2016, 22:25:39] • [IP: 80.245.188.***]

To trzecie zdjęcie to nie na Sankowej...to na hansa przy Chopina. Pamiętam jakby to było wczoraj:) Dzięki za te wspomnienia:)))

Gość • Niedziela [28.02.2016, 21:35:37] • [IP: 80.245.180.***]

mogli by tą górkę wyrównać troszkę.. zrobić coś jak ala mała góbałowka

Gość • Niedziela [28.02.2016, 20:51:10] • [IP: 62.69.254.***]

czy ktoś się poznał na tych fotkach??

Gość • Niedziela [28.02.2016, 20:35:36] • [IP: 93.94.190.***]

I byliśmy zmarznięci i zdrowi zadowoleni, a dziś zdruzgotani nie nienawiścią wstyd na cały świat.

Gość • Niedziela [28.02.2016, 20:34:38] • [IP: 79.96.31.***]

18:42:14 - A co mają do mnie jakieś szczury" w białych fartuszkach z kaftanikiem w ręku"? Dlaczego byś chciała wysłać niewinnych ludzi na rzeź? Ciebie powinni odwiedzić wydymacze kóz.

Gość • Niedziela [28.02.2016, 20:09:48] • [IP: 92.42.115.***]

aż ciezko uwiezyc ze ludzie sie tak fajnie bawia a tu jakis debil ci tego zabroni, normalnie jak pomysly parti p i s. .

Gość • Niedziela [28.02.2016, 20:02:07] • [IP: 92.42.115.***]

normalnie kaczynizm. ..

Gość • Niedziela [28.02.2016, 19:47:02] • [IP: 79.184.21.**]

Super czasy, wspomnienia...Teraz to młodzież rozmawia ze sobą poprzez pisanie SMS, albo na facebooku. Szkoda, że nie dane jest im mieć tak wspaniałych przeżyć jak nasze : (Górkę oczywiście pamiętam :) Super

G_T • Niedziela [28.02.2016, 19:20:25] • [IP: 79.186.227.***]

Jazda na butach to było coś mróz? nie straszny mi był no i fajeczkę za góreczką też się fajnie paliło.

Gość • Niedziela [28.02.2016, 19:05:13] • [IP: 62.69.253.**]

oj były zimy, zjeżdżało się wszędzie... na Sankowej, przy Szopena, nawet przy Matejki, ale fakt że pomysły naszej władzy nie służą w pełni mieszkańcom, ścieżki rowerowe zrobione na siłę...basen bez pomyślunku... wszystko jest sztuką dla sztuki... dwa boiska... przy Matejki... był moment że odbywały się na nich zajęcia w-f'u...

Gość • Niedziela [28.02.2016, 18:42:14] • [IP: 178.238.252.***]

18:17:40 a po to by mogli cie odwiedzić panowie w białych fartuszkach z kaftanikiem w ręku...

Gość • Niedziela [28.02.2016, 18:39:25] • [IP: 80.245.191.***]

Jakie to były super czasy 😊 Każdą zimę spędzało się na sankowej, a ile sanek się połamało😀 A ile radości, całe dnie się siedziało i nie potrzebny był komputer, komórka czy facebook żeby było super.Nigdy nie zapomnę tych czasów 😊😀😁

Gość • Niedziela [28.02.2016, 18:17:40] • [IP: 79.96.31.***]

17:40:41 - Oczywiście, że tak, tylko po co Tobie taka wiedza?

Gość • Niedziela [28.02.2016, 18:12:30] • [IP: 82.82.166.**]

Superrrr wspomnienia :) iii superrr czasy :) Na pierszym planie Wiesiu, a na sankach w białej czapie Ala B :)

Gość • Niedziela [28.02.2016, 17:40:41] • [IP: 178.238.252.***]

15:48:55 ostatni z plemiona wolinian się odezwał. powinno się ciebie objąć nadzorem konserwatora zabytków. Jesteś w stanie udowodnić że pochodzisz właśnie z tego plemienia, czy to jedynie twoje dywagacje?!

bezżmurkowo • Niedziela [28.02.2016, 17:24:14] • [IP: 46.112.189.**]

Pomyślałem: wbrew władzy (ale pytanie: dzisiejszej czy dawnej, gdy przekopano Sankową) można by tam podsypać piachu, ubić i przywrócić Sankową do życia. Tak społecznie, po piracku, bezżmurkowo.

Gość • Niedziela [28.02.2016, 17:06:08] • [IP: 178.238.252.**]

Super wspomnienia...dziękuję :)Pozdrawiam

Gość • Niedziela [28.02.2016, 16:55:40] • [IP: 88.156.234.***]

Ależ my tam zjezdzamy na sankach oczywiście jeśli tylko jest śnieg

gpk • Niedziela [28.02.2016, 16:30:05] • [IP: 95.129.225.***]

JAK ZWYKLE ŚWIETNE ZDJĘCIA I PRZY TYM PROSZĘ POZOSTAĆ ! POZDRAWIAM !

Sankową do szamba • Niedziela [28.02.2016, 16:12:42] • [IP: 46.112.189.**]

Teraz dzieci zjeżdżają z pałą w ręce, by rozbić mózg komuś" złemu", ale zjeżdżają... w swojej ulubionej grze komputerowej. Albo wchodzą na pewien serwis z filmikami, gdzie wystarczy kliknąć, że ma się 18 lat...i wskakują do szamba, a kto będzie im wnętrze czyścił z błędnych, pornowyobrażeń na temat miłości? Nie wiem nawet, czy rodzice wiedzą, jaka kanalizacja weszła do głów ich" pociech", z jakiej" Sankowej wirtualnej one zjeżdżają.

Gość • Niedziela [28.02.2016, 15:48:55] • [IP: 79.96.31.***]

13:50:00 - Ja tutaj jestem u siebie na ziemiach moich przodków przybłędo.

Gość • Niedziela [28.02.2016, 15:38:32] • [IP: 80.245.190.***]

PO-mioty nie szczekać

Gość • Niedziela [28.02.2016, 15:24:40] • [IP: 37.47.106.***]

Piękne czasy.Dzisiaj nawet śnieg nie napada w S-ciu

Oglądasz 1-25 z 59
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Uprzejmie informujemy, że w poniedziałek 7 i 8 października zmianie ulegają godziny otwarcia biura Karty Wyspiarza. Wszystkich chętnych do odbioru karty lub wypełnienia wniosku zapraszamy w godzinach od 8:00 – 14:00. ■ Punkt zbiórki rzeczowej dla powodzian w sportowej MDK przy ul. Matejki 11 będzie działał w dni robocze od 8.00 do 14.30 do 30 września 2024 r. W celu pozostawienia darów należy najpierw zadzwonić pod nr telefonu 91 321 59 49. ■ AKTUALIZACJA KOMUNIKATU: Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Świnoujściu potwierdził przydatność wody do spożycia z wodociągu „Granica-Wydrzany” na odcinku ul. Chrobrego obejmującym budynki przy ul. Chrobrego 19, 21, 26 i 28 ■