Spacerując w dzielnicy nadmorskiej, coraz częściej możemy zauważyć lisy i dziki, które bez większego skrępowania, przeszukują pobliskie śmietniki w poszukiwaniu jedzenia. Co więcej, według słów Czytelnika, lisy i dziki prawdopodobnie podpatrując zachowania osób bezdomnych, coraz częściej podchodzą bardzo blisko człowieka, licząc na to że dostaną coś do jedzenia.
- Mam wrażenie że w Świnoujściu już nawet lisy i dziki zaczęły żebrać! Nieraz widzę jak lis czy dzik podchodzi bardzo blisko człowieka i "prosi" o jedzenie. Wygląda to tak, jak gdyby uczyły się od żebrzących bezdomnych! Jeszcze kilka lat temu tego nie było... Nic jednak dziwnego, człowieka zabiera im naturalne środowisko, więc gdzie mają się podziać te dzikie zwierzęta? Jeszcze chwila i będziemy mówić o prawdziwej bezdomności wśród dzikich zwierząt - mówi Czytelnik.
Świetne zdjęcie, to trzeba mieć wyczucie czasu :)
lisy sa super
Przecież to Tomaszek Lis. Skończyły mu się pieniądze i wystraszony sytuacją w Warszawie wyniósł się nad morze ale żeby go nikt nie rozpoznał powrócił do swojej naturalnej postaci. Bo on jest wzorcowy lisek-chytrusek.
wszystko już zagarnęli więc dla liska nic już nie zostało.
Lisa spotkaliście jak żebra? TO że stracił pracę to nie sądziłem że taka bieda;)
do" rozmnożone nękają", Zgadzam się z Tobą, szczepionki poprawiły znacząco zdrowotność lisów i dlatego jest ich tak dużo. A to, że widujemy je w miastach, to efekt naszej kurtuazji wobec wszelakich zwierzątek. Tak się dzieje na całym świecie. W USA kojoty żywią się w miastach bo łatwiej i lepiej, w Azji i Ameryce południowej małpy świrują na całego a na dodatek są bardzo agresywne. Przy nich nasze lisy to okazy kultury i wdzięku.
Przynajmniej prawo o ruchui8 drogowym przestrzega:) Niech się osly ucza!
Na zebrze się żebrze.
Śmieszne płakanie na forum, że rzekomo wycinanie lasów zmusza lisy i inne dzikie zwierzęta do chodzenia po mieście. Lasów u nas jest tak dużo, że pomieszczą się wszystkie lisy. Z jednym zastrzeżeniem. Otóż to akcje zrzucania szczepionek na wściekliznę sprawiły, że ich populacja ponad miarę wzrosła i w tym sensie ich może być za dużo, ale nie że" coraz mniej lasów". Lasy tak szybko nie znikają. Ten humanitaryzm służb leśnych, chronienie przed wścieklizną chyba jednak było błędem. Rozmnożone ponad miarę lisy zaczęły wyniszczać drobną faunę, jak zające, zaczęły szukać pożywienia w miastach.
Takie spojrzenie zostaje w głowie i pół dnia do dupy. .. zazdroszczę ludziom materialnego patrzenia na świat, jak im przyjemnie musi się żyć.
Piękny, biedny lisek, powinno sie go przenieść do rezerwatu i dokarmić, koniecznie.
O, to ten co żyje na cmentarzu!pewnie bardzo głodny!
współczuję ludziom, którzy nie potrafią żyć w zgodzie z naturą i wszystko im przeszkadza żal.pl
Drogi Czytelniku!. Ten lisek na zagłodzonego nie wygląda, więc może żebrał u Ciebie nie na żarcie a na flaszkę. Skoro dzikie zwierzęta przejęły obyczaje bezdomnych... Będę bardzo wdzięczny za informację a najlepiej fotkę jak to dziki i lisy pociągają z gwinta naleweczkę.
niech wytna wiecej lasow gdzie te zwierzeta maja sie podziac, zyc jesc i polowac?
Kolejny worek na pchły cwany na pasach i tak go ktoś przejedzie. Niestety ten szkodnik roznosi choroby.
Piękny ten lisek, a jak patrzy tymi słupkami na człowieka schronisko dostaje tyle kasy, to może niech i dokarmiani a tego lLiska, bo co on znajdzie w lesie jak nie ma już lasów, a jaki mądry idzie po pasach biedne stworzenie
Kilka lat temu tego nie było... było tylko nikt tego nie chce widziec. Od momentu wycinki lasu pod gazoport dziki i lisy chodzą jak psy po Warszowie a tu nagle biedny lisek pojawił sie na lewobrzeżu i afera
Z tymi bezdomnymi to ciekawe akcję są Policja interweniuje po kilka razy dziennie. Poszedłem raz do apteki to nie mogłem wejść bo leżał hrabia jakiś opity w przejściu a cała reszta koczuje od rana do zamknięcia Netta na Grunwaldzkiej.Więc jak chcecie tam się wybrać to radzę założyć maskę a i jeszcze zauważyłem że sobie toaletę zrobili i szczają gdzie popadnie nawet jakieś niby babki, żal A Policja i Straż bezradne bo co niby z nimi zrobić niech dzieci biorą przykład. Może jak dorosną te dzieciaki to pogonią to toważystwo alkocholików. cała POLSKA
Bezdomni nie zebraja o jedzenie, tylko o kase na chlanie
Sprawa prosta ilość dzikich zwierząt trzeba dostosować do wielkości ich terenu, za dużo jest dzików lisów itd wystrzelać i na grilla
Gość • Niedziela [28.02.2016, 23:37:43] • [IP: 92.42.112.**] Śliczny jest :D Oby nikt go nie skrzywdził!. Twoja Babcia lub Mama / prababkę tego liska /nosiła na szyji i dla tego Ty żyjesz bo" Im" było ciepło.To są zwierzęta futerkowe i powinno się udostępnić myśliwym, na odstrzał zwierząt, które zagrażają mieszkańcom w codziennym życiu. Nie wiem czy wiesz że - lisy, szczury, myszy- to jedna rodzina, która jest podatna na wszystkie choroby. I przenosząca się na ludzi ! A nota bene. Jak najszybciej wykopać tunel. Aby te zwierzątka mogły by przechodzić z Niemiec do Ruskich.To nie są nasze" zwierzęta" Niemcy w którymś roku wprowadzili pas ochrony przyrody przy naszej granicy.I tu zaczął się problem. Pozdrawiam w latach 80-tych wygineły wszystkie tego lisk
Cóż - zwierzęta też wybierają drogę łatwiejszego zdobywania pożywienia. Prościej wygrzebać coś ze śmietnika niż uganiać się za pożywieniem które ucieka bo też chce przeżyć. A w ogóle przez ingerencję człowieka (ochrona, szczepienia, dokarmianie itp) populacja zwierząt jest za duża w stosunku do naturalnej pojemności ich środowiska. Przyroda sama może się regulować byle" mądry" człowiek nie przszkadzał.
No cóż, każde stworzonko jak i człowiek walczy o przetrwanie. ... bywa i tak że na śmietnikach. Troszkę gorzej bo w klatkach śmietniki teraz, mniej dostepne jak i dla człowieka tak i dla zwierzy.
23:28:23 a ja bym cie zostawił tym liskom na obiad.
Śliczny jest :D Oby nikt go nie skrzywdził!
Odstrzelic go bo choroby roznosi. I jeszcze jakie gadziny po mieście? po kolei kula.
liski nie żebrać po śmietnikach bo myśliwi tylko czekają by sobie na was urządzić krwawą jatkę.
I gdzie jest straż miejska ja się pytam...? :-D
Kundle z Broniewskiego ostatnio właczyły do swojej jazgoczącej bandy kundla ze Staffa 4, obawiam się, ze wkrótce opanują cały Posejdon
Piękny. My też widzieliśmy jak biegał lis na ul. Krzywej
ŻEBRAĆ TO MY BĘDZIEMY JESZCZE TROCHĘ RZĄDÓW PIS
Wolę żebrzące lisy niż rządzące na ul.Broniewskiego kundle, stale wypuszczane przez Dom Kundli na zewnątrz, by samopas łażąc po ulicy, szczekały na przechodniów.
Nie ma co sie dziwić, że przychodzą lisy, dziki i inne takie, skoro * Żmurkiewicz ze swoimi nieudacznikami wycinają im jak p0yebani parki i lasy...
Nie ma co sie dziwić, że przychodzą lisy, dziki i inne takie, skoro Żmurkiewicz ze swoimi nieudacznikami wycinają im jak p0yebani parki i lasy...