Środową debatę zainicjowała Komenda Miejska Policji w Świnoujściu. W spotkaniu udział wzięli: komendant mł. insp. Andrzej Zakrzewski, policjanci KMP w Świnoujściu, przedstawiciele Urzędu Miasta a także nauczyciele i pedagodzy.
fot. Agnieszka Puszcz
Na temat przemocy rówieśniczej debatowano w Zespole Szkół Ogólnokształcących im. Olimpijczyków Polskich przy ulicy Witosa 12. Z informacji policji wynika, że przestępczość wśród nieletnich spada. - Według naszych statystyk przestępczość wśród nieletnich spada . Wielu nauczycieli nie wie o tym, że gdy pełnią swoje obowiązki w szkole przysługuje im ochrona prawna, gdyż są funkcjonariuszami publicznymi. Gdy wobec nauczyciela używana jest agresja może on skorzystać z ochrony prawnej. Tylko ten sygnał musi do nas dotrzeć- mówił podczas debaty nowy Komendant KMP w Świnoujściu Andrzej Zakrzewski. Jak się okazuje najczęściej do aktów przemocy wśród uczniów dochodzi na szkolnych korytarzach, w trakcie przerw między lekcjami. Ponad połowa ankietowanych uczniów przyznała, że była świadkiem przemocy w szkole, a 25 % uczniów było ofiarą przemocy w szkole. Jedynie 15 % powiadomiło o tym fakcie osoby trzecie. Uczniowie najczęściej o agresji powiadamiają rodziców oraz nauczycieli. Większość z nich niestety nie reagowała na agresję w szkole. Takie dane nie napawają optymizmem.
Środową debatę zainicjowała Komenda Miejska Policji w Świnoujściu. W spotkaniu udział wzięli: komendant mł. insp. Andrzej Zakrzewski, policjanci KMP w Świnoujściu, przedstawiciele Urzędu Miasta a także nauczyciele i pedagodzy.
fot. Agnieszka Puszcz
Debata dotyczyła problemu przemocy w placówkach oświatowych. Świnoujscy policjanci przed debatą społeczną spotkali się z uczniami świnoujskich szkół, którzy wypełnili prawie 200 ankiet, oczywiście anonimowo. Ankiecie poddani zostali uczniowie Gimnazjum Publicznego numer 2, GP 1, ZSP 4 i Liceum Ogólnokształcącego.
- Wyniki ankiet są niekiedy zaskakujące- mówiła st. asp. Beata Olszewska.
fot. Agnieszka Puszcz
Rozważano kwestię problemu przemocy w szkole z punktu widzenia uczniów, nauczycieli, osób z zewnątrz, czy jest możliwe powstrzymanie przemocy rówieśniczej, jak szkoła powinna reagować na przemoc, jakie można wprowadzić w placówkach oświatowych zmiany, aby organiczyć przemoc w szkołach.
fot. Agnieszka Puszcz
- Bardzo ważna jest współpraca między szkołą a policją. To my musimy kształtować młodzież. Nigdy nie będzie idealnie. Z młodzieżą trzeba rozmawiać- mówił komendant KMP w Świnoujściu Andrzej Zakrzewski.
fot. Agnieszka Puszcz
Młodzież szkolną najczęściej dotyka przezywanie, wyśmiewanie, przez innych rówieśników, rzadziej dochodzi do kradzieży.
Ciekawi jesteśmy zdania naszych Czytelników, jak Wy uważacie, czy w Świnoujskich szkołach jest bezpiecznie?
źródło: www.iswinoujscie.pl
NIE!rodzice i nauczyciele nie zdaja sobie sprawy jak gnebione sa dzieci, zwykla, zawisc, zazdrosc-o wszystko!!Za malo rozmawia sie o tym na lekcjach wychowawczych, za malo obserwuje dzieci na przerwach i podczas roznych zabaw, za malo mowi sie o szacunku do starszych, mlodszzych, a glownie do dzziadkow i rodzicow!Dzieci powinny miec wpajane od naajmlodszych lat jak wazny jest fakt by-BY NIGDY NIE ISC SPAC NIE POGODZONY Z OSOBA KTOREJ W TYM DNIU SPRAWILEM PRZYKROSC_jaki piekny bylby swiat gdyby ludzie od najmlodszych lat wstydzili sie teo grzechu!Wielu rodzicow nie zdaje sobie sprawy, ze ich pociechy z tzw.dobrych domow-gnebia inne dzieci tylko dlatego, ze sa biedniejsze, ze maja mniej znane nazwisko czy stanowisko jednego z rodzicow.Mozna by tu sypac nazwiskami i przykladami, ale wciaz mamy nadzieje, ze wyrosna z pychy i zarozumialstwa!!Sami nauczycile nie sa odpowiednio przygotowani do obserwacji i zwalczania w umiejetny sposob przemocy slownej, fizycznej, psychicznej itd...
HEHE jak pamiętam to przemoc w szkole była, jest i będzie, zawsze się znajdzie ktoś słabszy!! Pamiętajcie dzieciaki nie jest odwagą stanąć do walki ze słabszym, odwagą jest stanąć w obronie słabszego. Często się zdarzało że za tą obronę słabszego, lądowało się na dywaniku u dyrektora, ale warto było, dziewczyny to lubią. HEHE szkoda że czas nie płynie wstecz.
O jaki ten Pan policjant zmeczony, nalezy sie Urlop.
Dyrektorzy udają, że nie ma problemu i tuszują dla spokoju.nauczyciele są teroryzowani przez dyrektorów i tu jest problem.Nauczyciel nie ma wsparcia od dyrekcji.Znam przuklady.
Za ciency w dupach jesteście, żeby coś zdziałać. Pozostało Wam tylko biadolić pod pretekstem, że coś niby robicie. Przemoc w szkole była, jest i będzie, a Wy sobie możecie tylko pogadać i po biadolić.
Aa cha
A jak dyrektor jest swiadkiem agresji ucznia wobec nauczyciela i nie udziela nauczycielowi wsparcia, porady, pomocy ?
Wyobrażacie sobie te policyjne lale w konfrontacji z przęstępacami, choćby i młodocianymi?
Byłam - bardzo sprawnie i merytorycznie przeprowadzona debata. Komendant Policji super facet :-)