W Świnoujściu elektroniczne oznakowanie ma dziś około 4,5 tys. psów.
-Większość właścicieli czworonogów docenia zalety tej metody znakowania – mówi rzecznik prezydenta Robert Karelus - stąd też szacuje się, że liczba psów, które nie posiadają czipa nie przekracza 10-15 procent. Nie bez znaczenia jest fakt, że już od 2007 roku w wyznaczonych lecznicach weterynaryjnych właściciele psów mogą oznakować swojego czworonoga za darmo.
Koszty pokrywa miasto. W tym roku za oznakowanie jednego psa płaci 54 złotych. W przypadku innych zwierząt, na przykład kotów, właściciel płaci sam.
Chip pozwala na szybkie ustalenie właściciela w przypadku zaginięcia zwierzęcia, porzucenia lub pogryzienia człowieka. Dzięki danym w nim zawartym w można dowiedzieć się między innymi, kim jest właściciel zwierzęcia, włącznie z jego numerem PESEL i adresem oraz kiedy pies został zaczipowany i w jakim gabinecie weterynaryjnym.
- Potwierdzeniem tego, jak pomocne jest czipowanie, niech będzie fakt, że wielokrotnie, na przestrzeni ostatnich lat, zdarzało się, że w przypadku zagubienia się psa udało się ustalić jego właściciela – mówi Robert Karelus. - Kilka lat temu był także przypadek, że właśnie po czipie pracownicy schroniska dla bezdomnych zwierząt ustalili właściciela psa, którego zwłoki znaleziono w lesie; właścicielkę kolejnego psa znaleziono dzięki temu w Szwecji.
Czytnik do odczytu danych z czipa posiadają pracownicy schroniska dla bezdomnych zwierząt oraz funkcjonariusze policji i Straży Miejskiej.
Proszę, żeby ktoś z Urzędu sprawdził przed zapłaceniem weterynarzowi za czipowanie: czy dane psów w ogóle są wprowadzone do rejestru. Mój pies był zaczipowany, ale żadnych danych Pan doktor nie wprowadził. Sam czip jest bezużyteczny, wyrzucone publiczne pieniądze w błoto.
moj pies ma czip i jest zarejestrowany w safeanimal. Kochani właściciele- aktualizujcie swoje numery telefonów.
A czy przypadkiem, panie Karelus, nie zachwala pan czipowania, żeby łatwiej można było ściągać podatki za psa?;) Jakoś o tym pan nie wspomina;) Więc jak pan coś zachwala, to niech poda wszystkie za i przeciw;)
jedne wielkie oszustwo UM
Apeluje do właścicieli psów by sprawdzili, czy numer czipa ich psów został wprowadzony do bazy danych, gdyż sam czip jest bezużyteczny. Obowiązek wprowadzenie danych ciąży na lekarzu weterynarii, który czipował, jednak bardzo często jakoś to umyka weterynarzom.
Ciekawe kiedy potakiwacze prezia wraz preziem się zaczipują?