Dość często otrzymujemy zdjęcia samowili parkingowej kierowców, którzy pozostawiają tam swoje samochody nie przestrzegając żadnych norm. Ignorują linie wytyczające granice zatoczek parkingowych, ustawiają pojazdy wzdłuż lub wszerz ulicy, przez co zmniejsza się ilość miejsca dla innych, wjeżdżają na trawniki niszcząc ją.
- Sytuacja trwa już bardzo długo, powtarza się codziennie. Jednak policja i straż miejska zdają się tego nie zauważać, bo jakby coś robili, to tacy kierowcy oduczyliby się na drugi raz tak parkować - mówi pan Michał mieszkający w rejonie "Bangladeszu"- Ale dopóki nie będzie za to żadnych kar, to nikt się nie będzie przejmował.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
NASZA POLICJA JEST ZA MALUTKA BY DAĆ SE RADĘ Z NIEMIECKIMI KIEROWCAMI !!
Czyzby nowy pan komendant SM juz sie" wypalil".
U mnie przed blokiem musieli narysować linie, żeby motłoch nauczył się parkować.
a gdzie blokady? i po 300zl za parkowanie na trawniku,
jak na sytuacje obecna to mamy balagan wszedzie. ...i nic nie pomoze biadolenie azeby wszystko bylo piekne i zgrane to musi byc tak ja u SZWEDÖW.wszysto zapiete na ostatni guzik. . pozadek na kazdym rogu i ulicy ale to dopiero za 50 lat. ...jak nas juz nie bedzie. ...i tak juz jest duzo zrobione . ... w naszym miescie ale to idzie w slimaczym tepie
I tak zaraz wejda tam koparki i wszystko zniknie.
TAK Właśnie" pracuje" nasza Straz Miejska !! Tylko autkiem się wozić i nic konkretnego nie robić !!